2024 r. październik,
2022 r. grudzień,
2019 r. marzec,
2017 r. luty, kwiecień, październik,
2016 r. styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,
2015 r. styczeń, luty, marzec, kwiecień, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,
2014 r. styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,
2013 r. styczeń, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,
2012 r. styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień,
ludzie 2016-11-26 09:05:43 - czemu wy traktujecie poważnie tego belzebuba i jeszcze zwracacie się do niego "panie Pawle" ! Drugiego tak odpychającego typa ciężko znalezc. Zreszta jak mozna powaznie dyskutowac z człowiekiem, który chwali się, że krewniak wyrywał Żydom pejsy w czasie wojny! Ten typ jest tylko pewny siebie i bardzo przemądrzały ale żadnych wartości sobą nie reprezentuje!
Do Pawła M. 2016-11-26 00:11:20 - Panie Pawle w tamtych latach nigdy nie było połączenia kolejowego Sierpca z Toruniem. Wprowadza pan wiele zamieszania z powodu podawania mało precyzyjnych wiadomości. Jeśli już to kolej wąskotorowa o rozstawie szyn 600 mm tzw.polowa łączyła Lubicz z Sierpcem, a później z Nasielskiem. Jako ciekawostkę panu podam, bo wymienił pan budynek McDonalda, otóż dworzec był podobny i też parterowy. Czy coś panu wiadomo o jakiś pozostałościach na terenie i okolicach Sierpca po tej historycznej już kolei.
pawel marcinkowski2016-11-25 12:04:25 - połączenie kolejowe Sierpc Toruń było na ulicy Lipnowskiej /dziś Kościuszki/-stacja kolejowa znajdowała się ,gdzie dzisiaj jest MC DONALD*S
do pawel marcinkowski 2016-11-23 21:10:43 - Panie Pawle nigdy w Sierpcu nie było kolejki miejskiej do Lipna. W czasach pana rodziców były kolejki w mieście, ale za mięsem.
pawel marcinkowski2016-11-23 07:05:05 - Józef Walenty Marcinkowski miał brata,który pracował jako sędzia pokoju w Bieżuniu,sam był sekretarzem-jako 16letni ochotnik wstąpił w szeregi wojska-brał udział w walkacg o Lwów-dwukrotnie ranny, odznaczony rzadkim odznaczeniem Obrońcy Lwowa.Następnie służył w 8 Pułku artlerii lekkiej w Płocku-mieszkal w Sierpcu przy ulicy Kościuszki6-jako ciekawostkę podam,że tą ulicą biegła linia kolejki miejskiej do Lipna i ulica dawniej nazywała się inaczej,bo właśnie Lipnowska.
Do Pawła M. 2016-11-22 22:11:31 - Trochę pan pojechał z tymi pejsami, przecież to nieprawda. Dzieciaki różne psoty robiły Żydom, ale nie największe poniżanie jakim są obcięcie pejsów. Po drugie czy pana dziadek mieszkał na Włókach?
Do P. M. 2016-11-22 22:03:01 - Przeszkadza ci zapach czosnku, chyba lepszy od smrodu własnego cielska utuczonego z emerytury matki. Cieszysz się z obcinania bród i pejsów,żeby tobie coś nie odcięli bo byś nosił worek. Obrażasz wiele osób i za nic masz etykę ludzką.Opanuj się, bo już jesteś stary i zawsze głupi.
pawel marcinkowski2016-11-22 21:51:34 - Witam Pani Ewo-Grób już jest,wygląda godnie-zamówiliśmy w klasztorze mszę św.,znalazłem kolegę ST Sękowskiego 94 letniego pana Denkiewicza, przyjechał z Warszawy do Sierpca-szablą oddał cześć koledze-wszystko kosztowalo 4,5tys zł ,dużo pomogła fundacja Odra- niemen z Wrocławia
Ewa Walczak 2016-11-22 16:12:26 - do Pana Pawla Podobno zbiera Pan na odbudowe grobu St Sekowskiego ,chetnie sie doloze niestety bylam za granica prosze o numer konta na ktore mozna wplacic pieniadze poz drowienia z Kanady
Do P. Marcinkowskiego 15:50:28 2016-11-22 12:56:45 - A ktoz to taki interrekultor? Oczywiscie wiadomo, ze chodzilo o rozmowce, ale taka osoba to INTERLOKUTOR. Zalecam zaprzyjaznic sie ze Slownikiem Wyrazow Obcych.
do poniż. 2016-11-21 18:38:08 - Jest.
pawel marcinkowski2016-11-21 18:00:10 - A kto morduje Palestyńczyków-czy to nie jest ludobójstwo
? 2016-11-21 17:46:20 - Dziadek względem Żydów postępował skandalicznie wg.pana opisu, a Niemcy jeszcze szukają sprawcy podpalenia żydowskiej synagogi, czy dziadek nie lubił bawić się zapałkami, czy tylko nożyczkami?
pawel marcinkowski2016-11-21 17:28:01 - żydzi przesadzają-do ARMII KRAJOWEJ zakaz wstępu mieli rudzi,bo fałszywcy-a u dziadka w oddziale byli żydzi
do paweł marcinkowski 2016-11-21 15:50:46 - Panie Pawle we wspomnieniach Abrahama Majeranca mieszkańca Sierpca wojownika AK czytamy:cyt>Epidemia antysemityzmu rozprzestrzeniła się też w naszej wojskowej jednostce. Nienawiść do żydowskich oficerów, którzy nosili dystynkcje, objawiała się atakami na żydowskich wojskowych. Ja też pewnej nocy zostałem ostrzelany z automatu przez faszystowskiego AK-owca. To mnie zmusiło do zmiany postawy w związku z moim pobytem w polskiej armii. Zacząłem się zastanawiać nad nową drogą na przyszłość. W lipcu 1945 roku, mając urlop, odwiedziłem moje miasto Sierpc.< koniec cyt. Pytanie do pana , czy znał pan faszystowskich AK-owców. Czy postępowanie pana dziadka dało namiastkę do powstania takiego oddziału?
pawel marcinkowski2016-11-21 15:50:28 - Muszę swoją interrekultorkę poinformować, ze doleciał do mojego nosa ,zapach czosnku
do pawla 2016-11-21 15:13:38 - Gdyby dzis sadzic ludzi miarą "sanitarną" pańskiego dziadka - pan by pierwszy - ze wzgledu na roznoszony przykry zapach niedomycia - był pozbawiony owłosienia albo czegoś jeszcze
pawel marcinkowski2016-11-21 14:52:21 - Jest to jak najbardziej dowód uznania sanitarnej dzialalnosci <Wyboja>
do nizej 2016-11-21 12:10:07 - I to jest powód do chwalenia?
pawel marcinkowski2016-11-21 11:50:30 - jeżeli chodzi o przywracanie żydom kultury<w tym przypadku-kultury bycia> to już w roku 1936 niejaki Józef Walenty Marcinkowski na ulicy Kilińskiego latał z nożyczkami i obcinał brody i pejsy naszym braciom w wierze.
czyt. 2016-11-19 15:40:34 - To na jakiej podstawie p.Burakowski podaje adres ul.Warszawska 16, przecież tam był cheder dla maluchów mógł to przecież sprawdzić za nim zakończył pulikację.
Do MS 2016-11-19 15:11:19 - Widać, że kocha pani/pan książki, ale proszę pamiętać, że to prawdy szuka się zawsze w słowie pisanym, a poprawki to podważają. Dziwnie się składa, ale dr.A.Jankowski wiele razy wykłócał się prawdy. Odnośnie pracy p.Burakowskiego niech będzie tak jak poniżej napisano , bo rzeczywiście błędy dają powód do poprawki, a przy okazji do zdobycia nowych faktów. Pozdrawiam serdecznie, ale już dojeżdżam do domu i muszę kończyć, ale warto było zamienić tych kilku zdań z tak przemiłą osobą.
MS 2016-11-19 14:41:23 - W każdej sierpeckiej publikacji można coś uzupełnić czy poprawić. Z czasem zdobywa się nowe dokumenty, zdjęcia itp. Autorzy mają tego świadomość! To jest naturalna kolej rzeczy i to nie jest tak, że osoba pisząca książkę celowo źle podaje w niej fakty. Dlatego po latach od wydania danej książki, powstają kolejne, będące jej uzupełnieniem, rozszerzeniem o nowo zdobyte materiały. Stawianie Pana Burakowskiego w negatywnym świetle jest tu nie na miejscu! Gdyby nie jego zapał i dostrzeżenie potrzeby działalności wydawniczej, Sierpc nie miałby tylu publikacji i tylu wielbicieli i pasjonatów lokalnej historii. Dzięki temu, że 20 lat temu z inicjatywy ówczesnego dyrektora Biblioteki Miejskiej Jana Burakowskiego wydana została książka Antoniego Jankowskiego, a tym samym zapoczątkowana seria "Biblioteka Sierpecka" licząca dziś kilkanaście książek, mamy o czym rozmawiać, mamy powód by szukać w archiwach rozwinięcia tego, co w swoich wspomnieniach opisali p. Jankowski i inni sierpeccy autorzy wspomnień i opracowań historycznych. Chwała im za to!
Do MS 2016-11-19 14:29:10 - Oczywiście, ale upiększanie nie jest na miejscu skoro prawowici piszą inaczej. O szkole za rzeką wspominali jej żydowscy uczniowie i pan Tomasz ten fakt w sposób fachowy nam przedstawił. Panu Burakowskiemu niejeden Sierpczanin zwracał uwagę na mylenie faktów, ale on swoje, a teraz to zostawił.
MS 2016-11-19 13:24:24 - Posiadane duże domowe księgozbiory to też biblioteki, tyle, że prywatne. I takie określenie również funkcjonowało przed kilkudziesięciu laty w Sierpcu. Jeśli do pani/pana uszu ono nie dotarło, wcale nie oznacza to, że tak nie było. Co do żydowskich bibliotek nie widzę powodu aby kwestionować ich istnienie. Nie były to oczywiście biblioteki w dzisiejszym znaczeniu, ale bogatego księgozbioru nie można żydowskim mieszkańcom Sierpca odmówić ani tego kwestionować. W ten sposób podważamy wiele innych wydarzeń w Sierpcu, które również funkcjonują na zasadzie przekazów ustnych.
Do MS 2016-11-19 13:11:48 - Moja babcia miała ponad 300 książek, profesor Graczykowski mieszkający na Czałpinie około pół tysiąca i nikt nie nazywał tego biblioteką, chociaż udostępniano do poczytania. Żydzi zawsze swoje wyolbrzymiali i wy młodzi dajecie się na to nabrać. Jeszcze się doczekamy, że pod nr 16 była sala gimnastyczna z boiskiem. Czytając żydowskie dane i opisy trzeba używać szkieł minusowych, a szczególnie o ich "domach towarowych" i kamienicach.
MS 2016-11-19 11:23:01 - Odnośnie istnienia w Sierpcu bibliotek żydowskich - na stronie http://www.sztetl.org.pl znajduje się informacja o następującej treści: "Dużą popularnością cieszyły się w mieście biblioteki. Najstarsza z nich powstała w 1900 r. i nazywano ją Biblioteką Żydowską. W 1929 r. dysponowała ona księgozbiorem liczącym 3570 woluminów. Odwiedzało ją wtedy ok. 120 czytelników. W okresie międzywojennym powstały kolejne takie placówki: Biblioteka im. B. Borochowa " założona w 1922 r. z księgozbiorem liczącym 980 woluminów i 77 czytelnikami oraz Biblioteka "Szlojmej Emunej Jisrael" " założona w 1929 r., z księgozbiorem liczącym 267 woluminów i 25 czytelnikami. Dodatkowo działały w mieście Biblioteka im. I.L. Pereca z siedzibą przy ul. Żwirki i Wigury, która zrzeszała ok. 20 członków oraz Biblioteka przy Towarzystwie Kursów Wieczorowych " liczyła 31 członków. W Sierpcu funkcjonowała też Czytelnia Żydowska zrzeszająca 50 członków" Pan Burakowski nie wziął tych danych z kosmosu skoro podaje je nawet portal Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN!
czyt. 2016-11-18 21:06:15 - Sami Żydzi opisywali, że jedyna ich biblioteka była na ul.Czałpin budynek stoi do dziś, a pan Burakowski jak zwykle swoje...Panie Tomaszu MUSI pan jako najbardziej wiarygodny wydawca-pasjonat historii wyprostować masę błędów w różnych publikacjach o Sierpcu. Dotyczy to nazwisk, nazw i podpisów pod zdjęciami, a nawet faktów. Czytając tylko jedną nic się nie dzieje, ale czytając kilka zaczynają się zgrzyty historii. "Piszcie historię bo wam napiszą" i tak się stało. Niech pan ratuje honor naszych byłych mieszkańców, a jak to zrobić? Wydać pański blog na papier.
Do blogu Tomasza K. 2016-11-17 21:14:46 - " 1900. W Sierpcu powstaje Biblioteka Żydowska (ul. Warszawska 16); w 1929r. liczy ona 3570 tomów i obsługuje 130 czytelników (zbiory w językach: jidisz, hebrajskim i polskim)." Tak podaje śp.p.Burakowski
do pawełka 2016-11-10 20:32:29 - Ginąć nie musisz, najpierw popracuj
pawel marcinkowski2016-11-10 20:12:12 - Może nie pechowa,ale Swięta sprawa-dla OJCZYZNY i zginąć warto
do P.M. 2016-11-10 18:27:25 - Czy ta pechowa sprawa już zakończona?
do wpisów poniżej 2016-11-10 14:10:43 - Prawdziwy patriota nie pcha się na afisz, tylko działa. Tylko bez przesady bo stanie się aktywistą, a jak widać p.Paweł stara się czynić dobro.
do pawcia 2016-11-09 09:51:32 - a masz za co jechac czy znowu na krzywe ryło?
pawel marcinkowski2016-11-09 07:10:08 - Sierpeckie uroczystoSci mnie nie dotyczą-tak przed Katyniem spotkają się takie osobistości jak SB pan Lobko,czy inni wyprostowani komuniści-gdyby nie sprawa w sądzie<manifestacja na placu europejskim przeciw imigrantom> moze bym coś zorganizował,a tak to pojadę na Marsz do Warszawy
Atak 2016-11-08 22:16:51 - terrorystyczny na lotnisku w Osówce
Aga H. 2016-11-08 20:21:54 - Panie Pawle czy przygotowuje pan coś na Święto 11Listopada?
Do poniż . 2016-11-08 09:06:34 - Wszyscy walczyli o Polskę.
pawel marcinkowski2016-11-08 08:02:10 - Od tego zaczeły się regularne kontakty miedzy ARMIĄ KRAJOWĄ i bandąSudeczki, przeksztalconą potem w Grupe Specjalną Kotrwywiadu AK
pawel marcinkowski2016-11-08 07:59:56 - Z Sudeczką współpracowało kilka pionów AK,i to niezależnie od siebie.komiczne jest chociażby to,że był co najmniej dwukrotnie zaprzysięgany, pierwszy raz przez Kierownictwo Walki Cywilnej,drugi raz przez zastępcę szefa Referatu 996 KG AK,czyli kontrwywiadu, Tadeusza Kelusa,w lokalu RGO przy ulicy Widok.Ustalono wtedy,że polowę łupów będzie przekazywał AKTo była broń i żywność.A co dostawał Sudeczko? Medale,no i chwałę akowca.Członkowie bandy uczestniczyli w akowskich mszach polowych,gdyż byli wysyłani do lasu na profesjonalne przeszkolenie wojskowe.Mieli prawo uczestniczyć w wykładach tajnej Szkoły Podchorążych Piechoty, inkasowali stopnie podoficerskie AK,brali też udział we wspólnych akcjach bojowych zAK,jak choćby czerwcowa akcja 1944 roku,na szpital Jana Bożego.Sam "Grot"-Rowecki, komendant główny, podpisał rok wcześniej wniosek o przyznanie Sudeczce Srebrnego Krzyża Zasługi z Mieczami,za uratowanie życia żołnierzowiAK o ps.:Żiżka1:
pawel marcinkowski2016-11-07 08:03:09 - Operacja "Cezary", kierownik v Komendy WIN"Wiktor"-Stefan Sieńko, akowiec, którego złowił major UB Wendrowski-zaś najczęstszym emisariuszem Londynu był Adam Boryczko
do p.Pawła Marcinkowskiego 2016-11-06 19:00:28 - Najgłośniejszym mordem politycznym w Polsce było zabójstwo dwóch eksponowanych oficerów BiP KG Ak , a jednocześnie osób związanych z podziemnym Stronnictwem Demokratycznym, o wyraźnym lewicowym obliczu. 13 czerwca 1944 r. z rąk grupy Andrzeja Popławskiego "Sudeczki"38 zginęli Jerzy Makowiecki z żoną oraz Ludwik Widerszal. Zbrodnię popełniono z inspiracji do dziś niezidentyfikowanej skrajnie prawicowej grupy, dla której demokratyczny radykalizm Makowieckiego i Widerszala zdawał się iść za daleko, zwłaszcza w momencie zbliżania się Armii Czerwonej do granic kraju. Przez lata odpowiedzialnością za zbrodnię obarczano NSZ , co w świetle zachowanych źródeł i relacji nie jest takie pewne. Można się jedynie domyślać, że bojowcy "Sudeczki" byli raczej nieświadomym narzędziem w ręku ukrytych mocodawców. Ci skryli się za dwoma, działającymi również w dobrej wierze pracownikami kontrwywiadu i Delegatury Rządu, którzy sądzili, że zlecają likwidację konfidentów gestapo. Szokować mogą jednak okoliczności decyzji o likwidacji, a zwłaszcza zlecenie jej grupie "Sudeczki", który już wtedy nie cieszył się najlepszą opinią, co kontrwywiadowi powinno być wiadome. Z morderstwem tym wiąże się sprawa wydania w ręce Niemców innych pracowników BiP: Marcelego Handelsmana oraz Haliny (Heleny) Krahelskiej42. Oboje należeli do Stronnictwa Demokratycznego, grupy silnie infiltrowanej przez komunistów z racji obecności w niej Włodzimierza Lechowicza, agenta sowieckiego wywiadu43.
do p.Pawła M. 2016-11-06 18:46:36 - Akcja likwidacyjna została wykonana przez oddział dywersyjny Andrzeja Popławskiego "Sudeczki". Rzecz w tym, że do tej pory żaden historyk nie odwa- żył się przyznać, że był to oddział specjalny AK. Historycy zwracają uwagę na jego "związki" z szefem kontrwywiadu okręgu warszawskiego AK, Bolesławem Kozubowskim "Mocarzem". Rzecz w tym, że ludzie "Sudeczki" działali jak klasyczne oddziały Kierownictwa Dywersji. Czy likwidacje, odbicia więźniów, akcje ekspropriacyjne byłyby powierzane oddziałowi zaledwie "związanemu" z AK? Należy wątpić. Marszalec słusznie zastanawia się nad tym, dlaczego zamiast złapać "Sudeczkę" żywego i wydobyć z niego informacje na temat zleceniodawców akcji, zlikwidowano go. Pewnie za dużo wiedział. Czy tu chodzi o likwidację Makowieckiego?, czy oddział Leszka Czarnego?
do p.Pawła Marcinkowskiego 2016-11-06 18:20:47 - Panie Pawle w słynnym donosie Jana Melona PPS Sierpc z 1946r wymienił on nazwisko tow.J.Marcinkowski pracownik hipoteki sierpeckiej, czy tu chodzi o Wyboja? Jeśli tak to kim wreszcie był "Wybój" AK-owcem czy tow.PPS-owcem?
ty pawel 2016-11-06 17:53:02 - a kiedy przyjedzie prezydent duda na pogrzeb wyboja ?
pawel marcinkowski2016-11-06 15:46:58 - Banda Sudeczki przekształcona potem w Grupę Specjalną Kontrwywiadu AK-tak się zaczęło-a skończyło smrodem wokól śmierci członków BIP-u Makowieckiego i widerszala.Sudeczko dostał wtedy "cynk",że wewnątrz Biura Informacji i Propagandy AK jest wroga agentura, wskazano mu Widerszala i Makowieckiego ja ko żydokomunę/lub, i-konfidentów gestapo/-tak czy owak miał ich rozwalić,co też zrobił przy pomocy swych egzekutorów.Dzisiaj wskazuje się róznych rozkazodawców, głównie oficerów AK majacych pogladyprawicowo-nacjonalistyczne, Kozubowskie... i innych.Wtedy Sledztwo wewnetrzne prowadził OddziałII Komendy Głównej AK.-oni rozwalili Sudeczkę.
Dociekliwa 2016-11-05 13:23:12 - Wiem o dwoch publikacjach Tadeusza Swata - "Przed Bogiem i historia" oraz "Straceni w wiezieniu mokotowskim".
Do Dociekliwa 2016-11-05 09:32:32 - Ma pani wielką wiedzę o AK , a nie orientuje się pani czy opublikował ktoś wspomnienia, pomiętniki lub coś podobnego autorstwa samego "Wyboja ". Tyle jest o nim dyskusji i opowiadań , nawet oskarżeń i nic po nim nie pozostało?
Dociekliwa 2016-11-05 00:45:36 - Nie, nie znamy sie.
do poniższego 2016-11-04 15:11:57 - Czy wy państwo się znacie i nakręcacie temat bo podziwiam znajomość tematu.
Dociekliwa 2016-11-04 13:51:24 - Ja rowniez nie mam powodow aby nie wierzyc "Szarudze" i gdyby Pawel Abramski wydal wspomniwnia ojca wszystko byloby w porzadku. Ale on napisal ksiazke "w oparciu", a to juz daje mozliwosc mataczenia. Co do Andrzeja Poplawskiego "Sudeczko" - 5 lipca 1944 roku na rozkaz "Lubicza" zostal zlikwidowany. Powodem byla jego dzialalnosc, bardzo kkontrowersyjna, wywolujaca oburzenie ludnosci.
pawel marcinkowski2016-11-04 07:37:30 - Poziwiam dociekliwość mojej "znajomej"-wiedziała o ksiązce Abramskiego Pawła-i to już jest coś,ale rodzi się pytanie czy ,tę książkę przeczytała.Ja nie mam powodów ,ażeby nie wierzyć wspomnieniom porucznika Szarugi-w dotychczasowych publikacjach o Wyboju nie ma wzmianki o wydaniu na Niego kary Smierci-już sama taka informacja jest ciekawa-a czy zna dociekliwa historię pana Sudeczko,który mial szajkę liczącą 60 osób, współpracowal z AK.Z Sudeczką współpracowało kilka pionów AK,i to niezależnie od siebie.Komiczne jest chociażby to,że bylco najmniej dwurotnie zaprzysięgany, pierwszy raz przez Kierownictwo Walki Cywilnej,drugi raz przez zastępcę szefa referatu 996KG AK ,czyli kondrwywiadu, Tadeusza Kelusa.
do poniż. 2016-11-03 21:47:01 - Zgadza się, takie jest życie.
Dociekliwa 2016-11-03 13:17:51 - A o jaka odpowiedzialnosc zbiorowa Panu chodzi? Pawel odpowiada za winy Tadeusza czy moze odwrotnie? Ja pisalam o tym, ze osoba, ktora dla osiagniecia korzysci materialnych probuje korumpowac urzednika panstwowego przestaje byc wiarygodna i jest zdolna do naginana faktow oraz ich interpretacji wygodnej dla siebie. No coz, tak juz mam.....
pawel marcinkowski2016-11-03 08:00:11 - Proszę Panią,dzięki Bogu jeszcze w Polsce nie ma odpowiedzialności zbiorowej-taka była w epoce Józefa wisanonorowicza stalina-chce Pani powrotu tamtych czasów?-przecież syn nie odpowiada za ojca i oborotno-pozdrawiam
Dociekliwa 2016-11-02 21:23:13 - Pawel Abramski pisal te ksiazke w oparciu o wspomnienia ojca Tadeusza, o czym wyraznie informuje we wstepie.
pawel marcinkowski2016-11-02 12:40:07 - Rozmawiamy o pamiętniku porucznika Szarugi,który tez nazywa się Abramski,tyle tylko,że Tadeusz
Dociekliwa 2016-11-01 19:32:07 - Pawel Abramski, senator z bylego wojewodztwa olsztynskiego zostal nagrany w gabinecie owczesnego burmistrza miasta (Malkowskiego), kiedy to proponowal mu 2 miliony zlotych oraz dwa apartamenty za odrolnienie atrakcyjnej dzialki w miescie. Sad Rejonowy w Olsztynie w lipcu 2005 roku skazal go za to na trzy lata wiezienia oraz kare grzywny, natomiast w 2007 Sad Najwyzszy odrzucil kasacje jako bezzasadna. Takie to sa autorytety, na ktore powoluje sie pan Marcinkowski.
pawel marcinkowski2016-11-01 09:30:15 - Pan Dumowski to juz zgrana karta-polecam Panu lekturę książki Pawła Abramskiego"W imieniu PolskiegoPaństwa Podziemnego","Z dziejów walk o wolność Polski na Mazowszu Północno-Wschodnim w pamiętnikach"Szarugi"1939-1945 148 publikacjaOTN im.Adama Chęnika Olsztyn 2013-tam o wyroku śmierci wydanym na osobę"Wyboj" przez Jego d-cę kapitana "Joga"-Edwarda Nowaka
Następne 1000 wpisów
|