|
Pamiątkowa fotografia, na której znaleźli się Autor promowanej publikacji (piąty od lewej), jego rodzina, przyjaciele z Konfraterni Sierpeckiej w Bydgoszczy oraz organizatorzy wieczoru autorskiego, 11.12.2014 r. |
|
|
O dużym zainteresowaniu sierpczan genealogią świadczyła długa kolejka po autograf. |
|
|
Pierwsi zaczytani |
|
|
Chętni po autograf |
|
|
Publiczność spotkania zgromadzona w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sierpcu |
|
|
Spotkanie otworzyli koordynatorzy projektu "Biblioteka sierpecka: otwarta na przeszłość - zwrócona ku przyszłości" - Maria Wiśniewska i Zdzisław Dumowski. |
|
Genealogiczne poszukiwania, odkrywanie swoich korzeni to zajęcie, które fascynuje coraz więcej osób. Początki dla każdego są trudne, dlatego skarbnicą wiedzy i licznych wskazówek dla genealogów - amatorów, ale też i tych, którzy posiedli już umiejętność przeszukiwania archiwów będzie nowa książka sierpczanina Pawła B. Gąsiorowskiego. Jej prezentacja połączona ze spotkaniem autorskim odbyła się w czwartkowy wieczór 11 grudnia, tradycyjnie w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sierpcu.
Na kolejną w tym roku książkową premierę przybyła przeszło setka gości, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu sierpczan prezentowaną w wydawnictwie tematyką. Z racji tego, że książka Pawła Gąsiorowskiego "Opowieści genealogiczne z ziemi sierpeckiej" wydana została w ramach dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego projektu, gości powitali jego koordynatorzy - Maria Wiśniewska - dyrektor Biblioteki Miejskiej i Zdzisław Dumowski - prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej.
Tytułem wstępu o książce opowiedział prezes TPZS, który zaznaczył, że w dużej mierze nawiązuje ona do osoby i warsztatu badawczego urodzonego w okolicach Sierpca (w Woli Paprockiej), słynnego heraldyka Bartosza Paprockiego, który aktywnie działał w XVI wieku i znacznie bardziej doceniano go w Czechach niż w Polsce.
Autor publikacji, jako ilustrację swojego wywodu, który przygotował dla gości, zaprezentował kilkadziesiąt slajdów. Nim jednak przystąpił do ich omawiania, głos zabrała dr Bogumiła Dumowska, autorka pierwszego rozdziału w książce, w którym opowiedziała o prekursorze poszukiwań genealogicznych - wspomnianym Bartoszu Paprockim.
Swój udział w powstaniu książki miał także młody badacz i regionalista Tomasz Kowalski, który spojrzał na sierpecką heraldykę z punktu widzenia historyka sztuki.
Paweł Gąsiorowski podziękował swoim pomocnikom, a także Jakubowi Kowalskiemu, który zaprojektował okładkę książki.
Wreszcie sam przystąpił do zapoznania czytelników ze swoim nowym dziełem, a przy okazji także 45-letnią historią poszukiwań genealogicznych. Paweł Gąsiorowski historią i jej naukami pomocniczymi zainteresował się już w szkole średniej, choć ta zupełnie tym zainteresowaniom zaprzeczała (za namową rodziców ukończył Technikum Mechaniczne). W tajniki przeszukiwania starych ksiąg i akt wprowadził go sierpecki organista Mieczysław Piotrowski, który udostępnił mu księgi parafialne. Swoje zainteresowania Autor nieustannie rozwijał, m.in. na studiach na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Archiwa diecezjalne i państwowe, urzędy stanu cywilnego, biblioteki, kancelarie parafialne, to miejsca, które stały się dla genealoga drugim domem. Spotkał tam wiele życzliwych osób oraz dotarł do materiałów, które złożyły się na obszerną publikację. Paweł Gąsiorowski zauważył też, że od kilku lat owe archiwa przeżywają istny renesans swej działalności, a to za sprawą panującej powszechnie mody na poszukiwanie swoich korzeni. O ile przed laty, gdy wpisywał się do zeszytu odwiedzin danej instytucji, figurował jako jeden z nielicznych gości, tak aktualnie można wręcz mówić o tłoku w archiwach.
Autor opowiedział też o strukturze książki, w której zawarł losy sierpeckich rodzin nawet do 400 lat wstecz. Opowieści genealogiczne dotyczą zatem zarówno książąt mazowieckich, jak i około 24 rodzin mieszczańskich, szlacheckich i chłopskich. Z niektórymi Paweł Gąsiorowski jest spokrewniony.
Tematyka żywo zainteresowała gości, którzy zadawali Autorowi wiele pytań, ale też i nie szczędzili słów uznania. Doktor Andrzej Bogucki - jeden z przyjaciół konfratrów z Konfraterni Sierpeckiej w Bydgoszczy, którzy zawsze chętnie uczestniczą w sierpeckich promocjach książkowych, postanowił publicznie poruszyć trzy kwestie. Wyraził swoje uznanie dla sierpeckiego środowiska intelektualnego związanego z Biblioteką, zaapelował, by doceniać zasłużone dla miasta postaci, zaś samemu Pawłowi przypomniał o jego mistrzu - profesorze Kazimierzu Jasińskim z UMK w Toruniu. Stefan Jankowski - syn znanego sierpczanina i autora publikacji - Antoniego Jankowskiego - zauważył, że promowana książka ma duży walor dydaktyczny.
Z racji tego, że czwartkowe spotkanie było ostatnim, w ramach ministerialnego projektu, w którym uczestniczyła Biblioteka Miejska i TPZS, rzeczowego podsumowania sześciu inicjatyw dokonał Marek Zdrojewski, reprezentujący Wydział Oświaty, Kultury i Zdrowia Urzędu Miejskiego. Podziękował tym samym koordynatorom projektu, a także wszystkim osobom, które włożyły wiele pracy w jego sprawną realizację. Swoją wypowiedź zakończył zdaniem, że patrząc na działania sierpeckiej Biblioteki i spoglądając ku przyszłości, możemy być wciąż otwarci na przeszłość, poprzez jej dokumentowanie i propagowanie.
Paweł Gąsiorowski długo tego wieczoru odpowiadał na pytania zainteresowanych oraz wpisywał dedykacje do swojej nowej publikacji. Choć nad właśnie wydaną książką pracował przez 45 lat, nie zamierza spoczywać na laurach i już planuje kolejne poszukiwania genealogiczne i kontynuacje rozpoczętych jakiś czas temu badań.