6/2000
"SIERPC MAGAZINE"
nowe czasopismo sierpeckie

W październiku dotarło do czytelników nowe czasopismo sierpeckie, od dość dawna zapowiadane przez Marka Zglińskiego -"Sierpc Magazine". -Dotarło i wywołało życzliwe reakcje.

Jest to popularny magazyn ilustrowany i jak na taką formułę czasopisma przystało, interesuje się wszystkim po trochu a ilustracje odgrywają w nim nie mniejszą (a czasami i większą) rolę niż tekst. Tak jest, np., w wypadku fotoreportaży: "Maryla i Marian" (relacja ze spotkania przedwyborczego Mariana Krzaklewskiego) i "Ach co to był za ślub'' ( Danuty Kwaśniewskiej i Piotra Lisickiego w Goleszynie). W ogóle forma plastyczna czasopisma zasługuje na podkreślenie - jest wysmakowana, rzucająca się w oczy ale nie natrętnie krzykliwa, często dowcipna. Np., gdy obiektyw Marka Zglińskiego uchwycił dyżurnego "komucha'' sierpeckiego jako uczestnika spotkania z Krzaklewskim, z błogą miną piastującego żółte baloniki (niewątpliwe nawiązanie do barw papiestwa) z napisem "Krzak tak". Ale do poczytania też jest sporo - poczynając od wywiadu z wiceminister Grażyną Gęsicką, przez prezentację Zakopanego i ogródków przydomowych, refleksje o sierpeckim gimnazjum - do sylwetki młodego londyńskiego pływaka rodem z Sierpca i przepisu na specjał sierpecki. Nie brak i propozycji nawiązujących do "rozruszania" społeczeństwa sierpeckiego: od niewątpliwie udanych (wybór Sierpczanina Tysiąclecia) do wątpliwych (nadania sierpeckim ulicom imion żyjących prezydentów- łącznie z osobistościami londyńskiej operetki).

Nie wszystko w nowym magazynie musi się czytelnikowi spodobać. Artykuł "Prokurator w Spółdzielni" jest, jak na magazyn ilustrowany, zbyt długi i miejscami nudnawy. Spis treści w dwu językach obcych i obcojęzyczny tytuł- to oczywisty snobizm (prościej i łatwiej brzmiałby: "Magazyn Sierpecki"). Spolszczenie tytułu - nie naruszało by też ewidentnie ustawy o języku polskim. Propozycja "ulic żyjących prezydentów'' też byłoby naruszeniem innego aktu prawnego (ale to może świadoma prowokacja redakcji, tyle, że nie do końca czytelna). No ale te wszystkie braki to tylko niewielkie kleksy na niezłym wypracowaniu.

Redaktorem naczelnym " Sierpc Magazine" jest Małgorzata Lenczewska, bliżej dotąd Sierpczanom nie znana. Ze źródeł nieoficjalnych dowiedzieliśmy się, że to import z Białegostoku, jak wskazuje nasze wstępne rozeznanie - udany i sympatyczny.

Nowemu czasopismu, którego wydawca (spółka "Studio Fimar"), przezornie nie podał częstotliwości i terminów wydawania, życzymy długiego żywota!

Atanazy Sierpecki