"Sierpecka Matka Boża" Teresy Gajdzińskiej - pierwsza w Sierpcu książka adresowana do dzieci |
2008-02-20 |
|
"Sierpecka Matka Boża" |
|
"Sierpecka Matka Boża" to pierwsza na sierpeckim rynku wydawniczym publikacja kierowana do najmłodszych czytelników - przede wszystkim przedszkolaków, uczniów początkowych klas szkoły podstawowej. Jej autorką jest Teresa Gajdzińska, która w 2004 roku debiutowała entuzjastycznie przyjętą opowieścią, na motywach dawnej legendy o ludzkich losach i namiętnościach, rozgrywającą się w okolicach Sierpca i na szczutowskich bagnach - "Chata pustelnika: zapomniana legenda z okolic Sierpca". Pisarka w sposób przystępny, czytelny dla najmłodszych wielbicieli książek, opowiedziała w swojej najnowszej publikacji legendę sprzed ponad pięciu wieków o objawieniach Matki Boskiej Sierpeckiej. Pomysł jest znakomity, zasługujący na szczególne uznanie, bo dzięki lekturze takich opowieści, o nieskomplikowanym schemacie fabularnym, już od najmłodszych lat można zaszczepić w małych sierpczanach zainteresowanie lokalną historią, legendami, tradycjami. Kanwę opowieści snutej przez Teresę Gajdzińską stanowi fakt objawień Matki Bożej w 1483 roku klerykowi Andrzejowi z Sierpca i kobiecie z Brzozia nad Drwęcą. Objawienie nastąpiło w momencie, gdy w Sierpcu panowała śmiertelna zaraza, dlatego warunkiem jej ustania było wybudowanie w miejscu objawienia Kościoła ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Teresa Gajdzińska zręcznie opisuje wzrastający w mieście kult, napływ pątników, ofiar na budowę świątyni i wreszcie zainteresowanie budową murowanego kościoła ze strony właścicieli miasta - Feliksa i Prokopa Sieprskich. Jest tu także mowa o drewnianej figurce Matki Boskiej z Dzieciątkiem (tzw. Madonnie Sierpeckiej), powstałej pod koniec XIV w., która od wieków otaczana kultem "udziela łask wszystkim, którzy proszą o to w szczerej modlitwie". Atutem publikacji są ilustracje autorstwa młodej sierpczanki Marty Piotrowskiej, która kilkoma pociągnięciami pędzla zilustrowała najistotniejsze treści legendy, pozostawiając jednocześnie pole dla wyobraźni młodego czytelnika. Wydawcą książki jest Wydawnictwo Gazety Parafialnej "Benedictus". To już czwarta publikacja w serii wydawniczej Mnich. Uwagę czytelnika zwraca ciekawa szata graficzna: wspomniane już ilustracje, ale także duża, czytelna czcionka, dobry papier, zaskakuje nietypowy format książki. Miejmy nadzieję, że niniejsza publikacja zapoczątkuje wydawanie książeczek dla najmłodszych mieszkańców naszego miasta. Lekturę można nabyć w zakrystii Kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny oraz w sklepie Palloti Center przy ulicy Narutowicza. Teresa Gajdzińska: "Sierpecka Matka Boża", Sierpc: Wydawnictwo Gazety Parafialnej "Benedictus", 2007.- 44 s.; il.
Magdalena Wiśniewska
Komentarze do artykułu: [11]
katar73
2009-08-31 08:58:30 - czytam te bzdury po tak długim czasie i chce mi się z waszej"fachowej krytyki śmiać" Książka jest adresowana do dzieci i dzieci powinny wypowiadać się na jej temat. Mój syn nie umie jeszcze dobrze czytać ale chciał żebym to ja mu czytała już ze sto razy.Nie jestem aż "taką katoliczką" ale nie mam nic przeciwko dobrze napisanym bajkom nawet "kościelnym"
pani ninuniu
2008-02-26 20:03:21 - Niewątpliwie w Sierpcu mogą być setki ciekawszych wydarzeń niż jakaś tam infantylna książczyna, na pewno w Sierpcu są tysiące ludzi bardziej utalentowanych i mogących zrobić więcej i lepiej niż ta "pisarka". I co z tego - nic się nie dzieje i oni nic nie robią...
nina
2008-02-25 19:12:37 - Czy w Sierpcu nie ma innych wydarzeń? To "arcydzieło" słynnej "pisarki" nie zasługuje na jakikolwiek komentarz.
Chłopie od obrazu..
2008-02-24 17:15:03 - jest ok. ksiazka sie podoba, bo ma ladne obrazki i nie wydziwia zanadto. dzieci czy to kupią zobaczymy, pozyjemy-zobaczymy.autorce chwała za to, że potrafila napisać, a rysunki debestttt
do chłopa mało rolnego
2008-02-24 12:57:23 - przeczytaj co jest napisane dwa razy a potem czepiaj sie nie mam nic do człowieka ze napisał ksiazke wrecz przeciwnie tylko wkurza mnie krytyka tego kogo0s przynajmniej cos robi a jak sie nie podoba to trudno nie czytac
Mówił chłop do obrazu
2008-02-23 17:36:43 - A wy szanowni "Łobrażony" i "Myślący" czytaliście tę książeczkę? Mieliście ją w ręku? Macie pogląd na treść i na szatę graficzną? Rozumiem, Wy wiecie wszystko lepiej i potraficie lepiej, i macie lepsze pomysły na książeczkę dla dzieci. Proszę napisać zilustrować i wydrukować. Po drodze jeszcze, w międzyczasie, sfinansować. Powodzenia.
łobrażony
2008-02-22 16:28:20 - bajkami koscielnymi meczyc dzieci nie moze komputerem i jakimis grami co ale wy jestescie barany jednak
srajacy
2008-02-22 02:01:38 - co wielka pisarka a ty wielkie co jestes nie pasuje to nie czytaj proste umiecie tylko krytykowac ludzi to wasza atrakcja jedyna widac
obraza
2008-02-21 18:56:26 - Wielka mi pisarka. Uśmiać się można. Spytajcie ludzi w Karlewie, co to za indywiduum. Jaki ona ma dorobek pisarski? Kpiny!
pytajacy
2008-02-21 00:26:13 - czemu "R" jest duze?
Myślący
2008-02-20 14:47:15 - Indoktrynacja i drenaż mózgów najmłodszych kościelnymi bajkami. Jeśli tak mają wyglądać kolejne "wydawnictwa" dla najmłodszych, to szkoda słów.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|