Pożółkłe fotografie, stare świadectwa z pietyzmem przechowywane w domowych szufladach i luźne wspomnienia z młodzieńczych lat - tyle pozostaje w naszych głowach po beztroskich latach szkolnego dzieciństwa i młodości. Po przemijających pokoleniach uczniów i nauczycieli przetrwa pamięć tylko wtedy, gdy pozostaną materialne ślady ich pracy i nauki - notatki, pisane wspomnienia, artykuły, biografie. Opracowaniem, usystematyzowaniem i fachowym komentarzem dotyczącym historii sierpeckiej edukacji od czasów średniowiecznych, zajęła się popularyzatorka kultury i historii Sierpca, miłośniczka dziejów miasta, Magdalena Staniszewska. W Sierpcu właśnie ukazała się jej najnowsza książka "Sierpeckie szkolnictwo i oświata od XIV wieku do pierwszej połowy XX wieku".
Magdalena Staniszewska po ukończeniu sierpeckiej Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Liceum Ogólnokształcącego podjęła naukę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, kończąc studia w zakresie Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa. Od 2006 roku pracuje w Miejskiej Bibliotece Publicznej, gdzie odpowiada za obsługę czytelników, jak i prowadzenie rozmaitych form promocji książki i czytelnictwa. Sierpczanie znają ją przede wszystkim z autorskiego programu emitowanego w TV Sierpc, pt. "Z Książką Za Pan Brat", gdzie rekomenduje najciekawsze publikacje książkowe polskiego rynku wydawniczego, a także popularyzuje książki ukazujące się w Sierpcu. Jest też autorką wielu artykułów popularnonaukowych oraz współautorką wystaw czasowych prezentowanych w bibliotecznej czytelni.
Autorka zauważyła potrzebę usystematyzowania wiedzy o historii sierpeckiego szkolnictwa i opracowując materiał już od 2010 roku stworzyła dzieło, które, może stać się punktem wyjścia dla dalszych badań i ustaleń na ten temat badawczy, który był dotychczas w sierpeckiej literaturze regionalnej traktowany nieco po macoszemu. Poziom sierpeckiego piśmiennictwa o szkolnictwie był do tej pory zróżnicowany. Obok wspomnień i nielicznych biografii nauczycieli, były pojedyncze wzmianki, wiele niepewnych informacji i stosunkowo sporo starych szkolnych fotografii, które u wielu sierpczan, w ich domowych archiwach, szczęśliwie się zachowały.
Magdalena Staniszewska obok szczegółowej historii oświaty z terenów Sierpca, dziejów poszczególnych szkół, dotarła do wielu ciekawostek, rzeczy dotąd nieznanych, skrywanych przez niepublikowane dotychczas materiały i archiwalia. Są to historie o sierpeckich akcentach szkolnych w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych, o niezwykle ciekawym, XVII-wiecznym konflikcie o szkołę na wzgórzu Loret, czy o zabranych na zawsze z Sierpca starodrukach przez odwiedzającego przyklasztorną szkołę benedyktynek, słynnego językoznawcę Samuela Bogumiła Lindego.
Ogromną gratką dla miłośników historii miasta będzie rozdział z (w końcu!) uporządkowanymi i uzupełnionymi bogatymi materiałami, informacjami dotyczącymi szkolnictwa żydowskiego w przedwojennym Sierpcu. Jest to o tyle ważne, że do tej pory, w gąszczu niesprawdzonych informacji, przy enigmatycznie wydanej i wprowadzonej do sprzedaży słynnej "Księgi Pamięci Żydów Sierpeckich", wciąż brakowało ujednoliconej wersji tak ciekawego i ważnego dla dziejów miasta rozdziału jego historii. Magdalena Staniszewska w przystępny sposób przybliża w książce czytelnikowi zawiłości żydowskiego systemu oświaty, mieszającego się z wychowaniem religijnym, opowiadając tym samym o zwykłych ludziach, sierpczanach i miejscach, które dziś mieszkańcy naszego miasta na co dzień mijają.
W książce są setki nazwisk osób (publikacji towarzyszy bardzo przydatny indeks osobowy), których praca na rzecz sierpeckiej oświaty, wydawała w kolejnych pokoleniach nowe owoce w postaci młodych ludzi rozpoczynających dorosłe życie. Praca i trud wkładany przez nauczycieli pozostawał w pamięci sierpczan, co skrzętnie udokumentowała i utrwaliła Autorka, korzystając z mnóstwa relacji, zapisków czy wspomnień wielu nieżyjących już sierpczan. Powstało w ten sposób dzieło unikatowe - niejako dialog teraźniejszości z przeszłością. Praktycznie wszyscy opisani w książce nauczyciele (cezurą czasową, jaką postawiła sobie Autorka była połowa wieku XX.) już nie żyją, a wydarzenia w niej przywołane w dużej mierze nie zachowały się w komunikatywnej pamięci sierpczan. Daje więc ona możliwość poznania nieznanej części historii Sierpca, a zarazem dziejów ludzi, którzy tę historię tworzyli, a swoją pracą kształtowali kolejne pokolenia.
Ciekawość świata, miłość do Małej Ojczyzny i chęć zachowania wiedzy dla przyszłych pokoleń pozwoliły Magdalenie Staniszewskiej osiągnąć wyznaczony cel - utrwaliła obecny stan wiedzy o tak ważnym elemencie historii miasta, jakim były dzieje jego szkolnictwa. Jak pisał Jan Zamoyski - "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - wydaje się, że Magdalena pisząc książkę zrobiła ukłon zarówno w stronę minionych pokoleń, jak i utorowała ścieżkę dla tych, którzy przyjdą po nas. Książka, jako materialny nośnik wartości i wiedzy pozostanie na zawsze świadectwem, a może i drogowskazem, jak wychować młode pokolenia, z jakich wartości czerpać najwięcej i na kim się wzorować, bo przykładów do naśladowania, wśród, co już można śmiało powiedzieć, legendarnych sierpeckich belfrów, Magdalena Staniszewska pokazała wiele. Gdyby każdy z dzisiejszych nauczycieli zapoznał się z bogatym życiem swoich poprzedników i wyciągnął z ich biografii jak najwięcej pozytywnych wartości, które wziąłby do serca - nie musielibyśmy martwić się o przyszłość kolejnych pokoleń sierpczan i Polaków.
Magdalena Staniszewska: Sierpeckie szkolnictwo i oświata od XIV wieku do pierwszej połowy XX wieku, Sierpc: Miejska Biblioteka Publiczna, 2014; 216 s.; il.