|
Prelegenci, organizatorzy i uczestnicy odczytu w sierpeckim Oddziale TNP, 9.06.2011 r. |
|
|
Prelegenci: Henryk Dymek - przy mównicy i Kazimierz Czermiński, 9.06.2011 r. |
|
Osoba generała Władysława Andersa to temat wiodący kolejnego spotkania członków Oddziału TNP w Sierpcu, tym razem z miejscowymi prelegentami: dr. Henrykiem Dymkiem i mgr. Kazimierzem Czermińskim.
Spotkanie rozpoczęło się wystąpieniem członków Zarządu TNP, którzy złożyli gratulacje Pani Naczelnik dr Henryce Piekarskiej a jednocześnie Prezesowi Oddziału za zajęcie przez Urząd Skarbowy w Sierpcu I miejsca w konkursie Organizacji Narodów Zjednoczonych dla Służb Publicznych UNPSA 2011. Jest to ważne wydarzenie dla naszego miasta jak i kraju. Gratulacje Zarządu to wola wszystkich członków Oddziału TNP w Sierpcu.
Pan dr Henryk Dymek, w swym wystąpieniu skoncentrował się na wojskowej karierze Andersa od czasów carskich poczynając, poprzez wojnę bolszewicką, wrzesień 1939 roku, Łubiankę, tworzenie od podstaw armii polskiej, Palestynę, Monte Cassino i życie na emigracji. W jego odczycie nie zabrakło też elementów sierpeckich związanych z pobytem generała Andersa w Sierpcu. Sztab brygady generała mieścił się w Domu Katolickim w Sierpcu, a sam generał Anders zamieszkał na plebanii u księdza dziekana Okólskiego dnia 23 marca 1939 roku.
Swoją działalnością rozsławiającą generała Andersa oraz znajomością jego związków z Sierpcem podzielił się ze słuchaczami także Kazimierz Czermiński. W krótkim i rzeczowym wystąpieniu przypomniał swoją inicjatywę nadania imienia Władysława Andersa parkowi przy zbiegu ulic Wiosny Ludów i Płockiej. Z jego inicjatywy w parku umieszczono też tablicę pamiątkową poświęconą temu wydarzeniu. Kazimierz Czermiński przypomniał również nielicznych już sierpczanach, którzy osobiście mieli możliwość spotkania Władysława Andersa w Sierpcu podczas jego sierpeckiej misji trwającej do czerwca 1939 roku. Są to osoby w zaawansowanym wieku, dla których spotkanie z Andersem pozostało w pamięci na cale życie.
Dwaj prelegenci próbowali udowodnić bohaterstwo generała i prawie by im się udało, gdyby nie niespodziewane i chyba najbardziej interesujące wystąpienie, które było głosem w dyskusji jednej z uczestniczek spotkania. Koncentrując się na publikacji znanej polskiej pisarki Marii Nurowskiej zatytułowanej "Anders" uczestniczka ukazała generała, ale już nie jako bohatera (chodzi o jego relacje i opiekę nad córką i synem).
Oprócz licznych publikacji popularno-naukowych traktujących o chlubnych czynach generała Andersa dla polskiej historii warto sięgnąć do książki Marii Nurowskiej. W publikacji tej poznamy istotne fakty z życia Władysława Andersa, które nie do końca stawiają Andersa jako monolit wszelkich cnót.