Ulica Sierpecka w Bydgoszczy - symboliczne odsłonięcie tabliczki z udziałem sympatyków Sierpca - 20.10.2011 r.

Delegacja z Sierpca wraz z Konfratrami na chwilę przed odsłonięciem tabliczki. Od lewej: Kazimierz Czermiński, Andrzej Bogucki, Janusz Churski, Zdzisław Dumowski, Paweł B. Gąsiorowski, Ryszard Suty, Bydgoszcz 20.10.2011 r.

Delegacja sierpecka wraz z Konfratrami przy tabliczce z nazwą ulicy. Od lewej: Jerzy Wieluński, Zdzisław Dumowski, Janusz Churski, Kazimierz Czermiński, Ryszard Syty, Paweł B. Gąsiorowski, Bydgoszcz 20.10.2011 r.

Odsłonięcie tabliczki z nazwą ulicy, 20.10.2011 r.

Uroczystość odsłonięcia tabliczki z nową nazwą ulicy (ul. Sierpecka) w Bydgoszczy z udziałem członków Konfraterni Sierpeckiej i delegacji z Sierpca, Bydgoszcz 20.10.2011 r.

Paweł Bogdan Gąsiorowski - prezes Konfraterni Sierpeckiej w Bydgoszczy, 20.10.2011 r.

Rada Miasta Bydgoszczy na sesji w dniu 29 czerwca 2011 r. nadała jednej z nowych ulic nazwę SIERPECKA. Tabliczkę z napisem zamontowano na początku października, a uroczyste odsłonięcie tabliczki nastąpiło 20 października 2011 r. o godzinie 17.00.

Ulicę Sierpecką odnajdziemy z łatwością, wyjeżdżając z Bydgoszczy w kierunku Torunia przez  Fordon. Kilkaset metrów za dawnymi Zakładami Rowerowymi "Romet" mijamy przecznicę o wdzięcznej nazwie Inflancka i pierwszą nowo projektowaną ulicą odchodzącą od niej jest ulica Sierpecka.
Procedura nadawania nazw ulicom i placom jest w Bydgoszczy sformalizowana. Decyduje o tym Zespół do spraw Nazewnictwa Miejskiego, której przewodniczy Stefan Pastuszewski, postać w Bydgoszczy znacząca. Jest on zarazem prezesem Towarzystwa Inicjatyw Kulturalnych oraz Bractwa Inflanckiego, Jest także wydawcą "Akantu" - regionalnego miesięcznika o zasięgu ogólnopolskim poświęconego twórczości literackiej.
Inicjatywę w sprawie nadania jednej z ulic nazwy Sierpecka podjęła Konfraternia Sierpecka w Bydgoszczy, której prezesem jest Paweł B. Gąsiorowski. Wniosek złożony 8 lutego 2010 r. już 17 lutego 2010 r. został jednogłośnie przyjęty na listę propozycji. Z uwagi na bliskie związki Konfraterni z Bractwem Inflanckim droga od pomysłu do realizacji była krótka. Należy powiedzieć wyraźnie, że nowych ulic w Bydgoszczy jest niewiele, a nadmiar propozycji nadania tym ulicom nazw składanych przez różne organizacje społeczne. Zatem ulica Sierpecka zaistniała w Bydgoszczy na zasadzie szczególnego przywileju.

To tyle na temat, jak to się stało. A teraz kilka zdań o tym, dlaczego ulica Sierpecka znalazła się akurat w tym miejscu, to znaczy przy wjeździe do Bydgoszczy.

Powody są historyczne. Na początku XVII wieku król Zygmunt III Waza prowadził wojnę z Moskwą, którą szlachta traktowała jako prywatną wojnę króla i nie uchwaliła nań podatków. W 1613 r. liczne oddziały żołnierzy wynajętych przez króla Zygmunta III Wazę na wojnę z Moskwą nie otrzymały żołdu i zeszły z pola walki. Żołnierze ci zawiązali konfederację i postanowili sami sobie wypłacić należność. W tamtym czasie polegało to na ograbieniu jakiegoś majątku należącego do króla, czyli tzw. króle­wszczyzny. Jeden z takich skonfe­derowanych oddziałów pod wodzą Zbigniewa Silnickiego postanowił ograbić majątki króla położone wokół Bydgoszczy. Na Bydgoszcz konfederaci wędrowali przez Sierpc, gdzie Silnicki ciężko zachorował, ale został uratowany za sprawą cudownej wody ze Studzianki. Nawrócił się na katolicyzm, ale nie zrezygnował z wyprawy na Bydgoszcz, ponieważ na to nie pozwalał mu honor szlachecki i złożona przysięga konfederacka. Silnicki z towarzyszami nadciągnął pod Bydgoszcz od strony Fordonu i, jak ustalili uczeni, ostatni postój zarządził w lesie właśnie w miejscu, gdzie zaczyna się dzisiejsza ulica Sierpecka.

W uroczystym odsłonięciu tabliczki z nazwą ulicy uczestniczyli członkowie Bractwa Inflanckiego oraz Konfraterni Sierpeckiej. Miasto Sierpc repre­zentowali: Kazimierz Czermiński - wiceprze­wodniczący Rady Miasta, Zdzisław Dumowski - radny, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej oraz Ryszard Suty - redaktor naczelny "Sierpeckich Rozmaitości". Przekazano na ręce Stefana Pastusze­wskiego podarunek od Burmistrza dla Prezydenta Bydgoszczy. Był szampan i lokalne bydgoskie media. Panowała serdeczna atmosfera mimo zimna. Ogromna w tym zasługa Pawła B. Gąsiorowskiego i konfratrów.