Uroczysta Sesja Rady Miejskiej z okazji 690. rocznicy lokacji Sierpca - 13.05.2012 r. |
2012-05-14 |
|
Pamiątkowe zdjęcie władz miejskich: Przewodniczącego Rady Miejskiej Sierpca, burmistrza, radnych, duchownych, młodych laureatów konkursów, twórcy filmu fabularnego o objawieniach w XV-wiecznym Sierpcu, 13.05.2012 r. |
|
Z okazji 690. rocznicy lokacji Sierpca w niedzielę 13 maja, o godzinie 13, dźwiękiem hejnału sierpeckiego rozpoczęła się uroczysta Sesja Rady Miejskiej. Zgromadzonych w sali widowiskowo-kinowej Centrum Kultury i Sztuki sierpczan, a zwłaszcza dzieci i młodzież biorące udział w konkursach związanych z rocznicą lokacji oraz władze miejskie powitał Przewodniczący Rady Miejskiej Marek Chrzanowski. Początkowym punktem uroczystych obrad było odczytanie przez Przewodniczącego uchwały Rady Miejskiej Sierpca w sprawie nadania Centrum Kultury i Sztuki imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego. Następnie o wygłoszenie okolicznościowego referatu poproszony został radny Zdzisław Dumowski, który z wielkim znawstwem omówił wielowiekowe dzieje naszego miasta. Mówił także o potrzebie utrwalania narodowej i lokalnej tożsamości, o pielęgnowaniu głębokiej pamięci o przeszłości oraz o czerpaniu siły twórczej z 34 pokoleń sierpczan. Radny, a jednocześnie prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej, działającego na rzecz sierpeckiego regionalizmu, przypomniał także, że przed wiekami, w 1483 roku w Sierpcu zdarzył się cud, który pozytywnie wpłynął na rozwój miasta. Obecnie nie możemy liczyć na podobne zdarzenie, ale na siłę naszego umysłu, na ludzkie umiejętności i chęć działania. Zdzisław Dumowski nadzieję na jeszcze lepsze jutro dla Sierpca ulokował w sierpeckiej młodzieży. W ten sposób niejako zapowiedział kolejny punkt obrad sesji, mianowicie projekcję filmu fabularyzowanego pokazujący historię objawień Matki Bożej w Sierpcu z 1483 roku. Film zrealizowany został przez młodych pasjonatów lokalnych dziejów skupionych w Nieformalnej Grupie Historycznej "Ultima Thule" i ich Przyjaciół. Przewodniczący RM Marek Chrzanowski zaprosił na scenę głównego pomysłodawcę filmu, reprezentującego Ultima Thule Tomasza Kowalskiego. Młody student opowiedział o zaangażowaniu 20-osobowej grupy kolegów, którzy tak jak on umiłowali lokalne dzieje i razem działają ku utrwalaniu sierpeckiego dziedzictwa historycznego. Tomek podkreślił, że film jest dziełem amatorów. Poprosił jednak, aby nie interpretować tego słowa w negatywnym znaczeniu. Przez niektóre osoby słowo to zostało niestety spaczone, zapomniano o jego właściwym znaczeniu (z łaciny ‘amare" - kochać). Młodzi amatorzy to więc miłośnicy, a ich praca to wzór dla innych młodych i nieco starszych sierpczan. Film został entuzjastycznie przyjęty przez publiczność, która nagrodziła twórców gromkimi brawami. Kolejnym punktem obrad sesji nadzwyczajnej było wręczenie nagród laureatom: V Konkursu Wiedzy Obywatelskiej, Wiedzy o Samorządzie Terytorialnym i o Ziemi Sierpeckiej, konkursu plastycznego "Sierpc moich marzeń" oraz konkursu fotograficznego "Sierpc w moim obiektywie". Tę część uroczystości poprowadził inspektor Wydziału Oświaty Marek Zdrojewski. Podczas sesji o głos poproszony został także sierpczanin, biskup Piotr Jarecki. Przewodniczący RM w ciepłych słowach przybliżył ważniejsze daty z życiorysu duchownego, po czym ustąpił z mównicy, by mógł stanąć za nią zacny gość. Biskup Piotr Jarecki nawiązał do słów Zdzisława Dumowskiego o potrzebie inwestowania w kapitał ludzki. Należy czynić to poprzez organizację konkursów, zachęcanie młodzieży do zdobywania wiedzy. Mówił też o odpowiedzialności za dobro wspólne. Biskup pochwalił Tomasza Kowalskiego za piękne zinterpretowanie słowa amator - amatorem jest człowiek, który jest zakochany w tym, co robi. Piotr Jarecki zdradził swoje wielkie marzenie o tym, by niszczejący dziś Dom Katolicki w przyszłości napełnił się treścią, czyli by stworzyć w nim Szkołę Cnót Obywatelskich, gdzie mieszkańcy uczyliby się aktywności i zaangażowania w sprawy społeczne. Zaznaczył, że to duże wyzwanie dla obywateli i władz miasta. Biskup Jarecki zakończył swoją przemowę słowami, iż obchody 690-lecia, które były próbą generalną przed 700-leciem lokacji, wypadły w jego odczuciu bardzo pomyślnie. Na tym Przewodniczący RM zakończył obrady nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, zwieńczające obchody 690-lecia lokacji Sierpca.
Magdalena Staniszewska
Komentarze do artykułu: [6]
Sesja
2012-05-15 13:03:12 - Miałam możliwość uuczestniczenia w Sesji.Słowa pełne podziwu i mojej zwykłej ludzkiej życzliwości kieruję w stronę Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Marka Chrzanowskiego oraz Inspektora Oświaty Pana Marka Zdrojewskiego. Poza wieloma zaletami ja pragnę napisać o ich elegancji - mam na myśli ubiór, sylwetkę, pięknym polskim języku i dobrej energii, która z nich dociera do słuchaczy. To bardzo ważne dla mieszkancow miasta.Gratuluję
Babcia do tłuka sierpeckiego
2012-05-15 12:49:39 - Pan Marek Zdrojewski inspektor oświaty urzedu miejskiego .Serdecznie Panu dziekujemy.
Babciu
2012-05-15 10:08:49 - a kto byl prowadzacy ?
uczestnik sesji babcia
2012-05-15 07:53:26 - Znakomita oprawa i prowadzacy ,powitanie serdeczne dzieci i uczniów przez przewodniczacego oraz ich opiekunów ponad wszystko dało nam wiele satysfakcji.Wręczanie nagród przez Pana Przewodniczacego i Pana Burmistrza świadczy o powaznym traktowaniu naszych pociech.Wielkie podziekowania i brawa dla władz miejskich.
.
2012-05-14 23:26:32 - Prawda! Budynek Domu Katolickiego został w majestacie prawa odzyskany przez Kościół. Kto miał pogratulować, pogratulował. A teraz niech właściciel robi taki użytek ze swojej własności, jaki mu się żywnie podoba. Nawet burzy do gruntu, jeżeli zechce.
wielbiciel platoniczny
2012-05-14 23:20:49 - Jak zawsze świetna forma. Dopowiedzieć należy o małym zgrzycie uroczystej sesji. Było to stanowisko biskupa Jareckiego w sprawie "niszczejącego dziś Domu Katolickiego". Zwłaszcza wrzutka w postaci "dużego wyzwania dla obywateli i władz miasta", którzy mieliby naprawiać to co naszym sternikom naszej nawy kościelnej udało się koncertowo, to jest: odzyskanie, a przy okazji utrupienie dawnego Kino Jutrzenka, utrupienie samego budynku po kinie, a następnie, gdy budynek wart jest nawet nie tyle co plac, na którym się znajduje, obciążenie reanimacją tego trupa obywateli i władz miasta. Ciężko wyobrazić sobie większą bezczelność, choć sam biskup nie jest winny całej tej sytuacji. Ale może powinien się najpierw dokładniej dowiedzieć o podłożu całej sprawy, żeby nie wyskakiwać nagle z takimi przypowieściami, bo niestety żyją jeszcze tacy, co pamiętają jak to było.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|