|
Poczet sztandarowy z Sierpca przy trumnie Haliny Giżyńskiej-Burakowskiej w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Olsztynie, 18.10.2012 r. |
|
|
Słowo pożegnania księdza dziekana Andrzeja Więckowskiego, 18.10.2012 r. |
|
|
Kazimierz Czermiński podczas rozsypywania nad trumną zmarłej sierpeckiej ziemi. |
|
|
Ryszard Suty we wzruszającym, poetyckim pożegnanie ze zmarłą. |
|
W piękne, ozłocone promieniami jesiennego słońca popołudnie 18 października pożegnaliśmy w Olsztynie zasłużoną bibliotekarkę Warmii i Mazur, sierpecką regionalistkę, Halinę Giżyńską-Burakowską. W ostatniej drodze Pani Halinie towarzyszyło grono sierpeckich Przyjaciół. Msza pogrzebowa, koncelebrowana była przez księdza dziekana Andrzeja Więckowskiego oraz duchownego z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Olsztynie. Podczas nabożeństwa przy trumnie czuwał poczet sztandarowy z Sierpca. Sztandar Rady Miejskiej podtrzymywał wiceprzewodniczący Rady Kazimierz Czermiński, w asyście reprezentantki sierpeckiego środowiska bibliotekarskiego Magdaleny Staniszewskiej i członka Zarządu Oddziału Towarzystwa Naukowego Płockiego w Sierpcu Grzegorza Wąsiewskiego.
Kazanie podczas mszy wygłosił ksiądz z olsztyńskiej parafii zmarłej. Nawiązał w nim do jej drogi życiowej, osiągnięć na niwie zawodowej i pisarskiej. Ksiądz odniósł się też do cech charakteru Pani Haliny, podkreślając dobro i serdeczność, którymi emanowała. Duchowny podkreślił też, że w życiu Haliny Giżyńskiej-Burakowskiej widoczne były znaki wiary, którymi kierowała się w swoim postępowaniu. Jakże wzruszające były słowa pożegnania, skierowane do zmarłej, w których duchowny zapewnił Panią Halinę, że nadejdzie kiedyś moment, gdy wspólnie spotkamy się w wielkiej Bożej Bibliotece.
Halina Giżyńska-Burakowska spoczęła na cmentarzu komunalnym przy ulicy Poprzecznej. Słowa ostatniego pożegnania wypowiedziało nad trumną wielu Przyjaciół zmarłej. Ksiądz dziekan Andrzej Więckowski wspominał głęboką wiarę, otwarty umysł i serce Pani Haliny, którą bliżej poznał przy okazji współtworzenia parafialnego miesięcznika "Sierpecka Fara".
O zmarłej opowiadał też jeden z autorytetów polskiego bibliotekarstwa, wieloletni dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Olsztynie, przyjaciel i bliski współpracownik, Marian Filipkowski. Nie krył wzruszenia, gdy przypominał drogę zawodową Pani Haliny na gruncie bibliotekarstwa Warmii i Mazur, jej nowatorskie i profesjonalne podejście do spraw zawodowych, serdeczność i powszechnie znaną życzliwość.
Wyrazy smutku i współczucia z powodu śmierci, w imieniu swoim i władz miasta Sierpca, przekazał również wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Kazimierz Czermiński, który zdobył się na piękny, symboliczny gest rozsypania nad trumną zmarłej sierpeckiej ziemi, wykopanej z ogrodu państwa Burakowskich przy ulicy Konstytucji 3 Maja 15.
Zdzisław Dumowski zabrał głos w imieniu sierpeckiej inteligencji, środowisk związanych z Biblioteką Miejską w Sierpcu, Towarzystwem Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej i sierpeckiego Oddziału Towarzystwa Naukowego Płockiego. Skupił się na ukazaniu sierpeckiego etapu życia Pani Haliny, jej osiągnięć na rzecz regionalizmu, intelektualnego wkładu dla lokalnej kultury i historii.
Najbardziej osobiste pożegnanie padło z ust Ryszarda Sutego, który ułożył dla Pani Haliny wiersz. I choć wzruszenie odbierało głos autorowi, chyba nie było wśród żałobników osoby, która nie uroniła łzy słysząc słowa:
Nie będzie mi smutno, bo Twój uśmiech zobaczę każdej wiosny
w zakolach Sierpienicy, wśród dzikiej łąki kwiecia.
[...] Bo to nieprawda, że Ciebie nie ma. Jestem pogodny,
bo Cię zobaczę na brzegu warmińskich jezior w wiotkiej, jak Ty trzcinie
i w lustrze Jeziórek obok domku gdzie żyją łabędzie,
usłyszę Cię w srebrzystym brzęku spadającej wody przy starym młynie [...].
Nad grobem Pani Haliny szumią stare, potężne drzewa. Jest blisko przyrody, którą tak bardzo ukochała.