Wybitny nauczyciel i trener sportowy Lech Żmijewski skończył 90 lat

Lech Mieczysław Żmijewski

Lech Żmijewski w dniu swoich 90 urodzin, 12.01.2013 r.

Okrągła rocznica urodzin stała się okazją do spotkań w mieszkaniu Pana Profesora. Przychodzili uczniowie i uczennice. Był też burmistrz wraz z wiceprze­wodniczącym Rady Miejskiej. Lech Żmijewski to dziś wielka sierpecka osobowość. 90 urodziny niech zatem staną się przyczynkiem, by przypomnieć najważniejsze momenty życia Jubilata. Być może niniejszy tekst zainspiruje dawnych wychowanków, współpracowników i znajomych Lecha Żmijewskiego do publikowania w komentarzach pod artykułem swoich życzeń i refleksji. Będą z pewnością miłą pamiątką dla Jubilata.

Lech Mieczysław Żmijewski urodził się 12 stycznia 1923 r. w Sierpcu. Ukończył sierpecką Szkołę Powszechną nr 1, do wybuchu wojny był uczniem Gimnazjum Koedukacyjnego im. Prezydenta I. Mościckiego. W czasie okupacji pracował w sierpeckim obozie pracy, następnie w niemieckim sklepie żelaznym, zaś od czerwca 1944 r. w fabryce wojskowej Espera Werke. W sierpniu 1944 r. wraz z całą załogą fabryki wywieziony został w Sudety, skąd wrócił dopiero po wyzwoleniu. Po wojnie zdał w Sierpcu maturę i w 1948 r. rozpoczął pracę jako powiatowy instruktor w Inspektoracie Kultury Fizycznej. Na początku lat 50. zdobył na AWF w Warszawie uprawnienia I stopnia do nauczania wychowania fizycznego w szkołach. Pracę nauczyciela, jeszcze w niepełnym wymiarze godzin rozpoczął w Liceum Ogólnokształcącym w 1950 r. Od 1952 r. już na pełnym etacie bez reszty oddał się pracy z młodzieżą.

Posiadł wszechstronne predyspozycje sportowe, uprawiał wiele dyscyplin: piłkę siatkową, piłkę ręczną, tenis stołowy, lekkoatletykę oraz strzelectwo. Od początku swojej pracy zawodowej związany był ze Szkolnym Kołem Sportowym Mazur. Kontynuował w nim dzieło rozpoczęte przez Henryka Gomulickiego. W 1958 r. wraz z Tadeuszem Szałkuckim był współorganizatorem Międzyszkolnego Klubu Sportowego "Mazur" z sekcjami: lekkoatle­tyczną, piłki ręcznej chłopców i piłki ręcznej dziewcząt, których został opiekunem.

Piłka ręczna kobiet była jego największą pasją i poświęcił jej całe życie trenerskie. Każda z sekcji Klubu odnosiła sukcesy, jednak te największe przypadły w udziale właśnie dziewczętom. Zawodniczki Mazura zdobywały liczne sportowe trofea, ale ich największym sukcesem było to, że przez wiele lat grały w turniejach, które uprawniały do gry w półfinałach Mistrzostw Polski w kategorii juniorek. Trener dwukrotnie doprowadził drużynę do finałów Mistrzostw Polski. Przez szereg lat Lech Żmijewski wychował wiele doskonałych zawodniczek, które z powodzeniem grały w I i II ligowych drużynach. Wśród podopiecznych trenera największy sukces odniosła Ewa Żurawska, która przez kilka lat grała w reprezentacji Polski, a dalej karierę kontynuowała w klubach zagranicznych oraz Teresa Kopycińska, wybitna lekkoatletka i piłkarka ręczna.

Lech Żmijewski ma też ogromne zasługi w budowie hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym. Czuwał nad inicjatywą od fazy pomysłu, poprzez całą realizację, aż do finału. Pomagał uzyskać akceptację budowy i niezbędne pozwolenia dla powstania hali w stosownych organach. Wielkie marzenie i cel, jaki postawił sobie na początku lat 70. XX wieku, spełniło się 1 września 1985 r., kiedy to oddano do użytku najbardziej nowoczesny, jak na tamte czasy, obiekt sportowy w Sierpcu. Wybitnemu trenerowi i nauczycielowi nie dane było jednak z niego korzystać i powiększać swej bogatej karty osiągnięć sportowych, gdyż w 1983 r., w wieku 60 lat odszedł na zasłużoną emeryturę.

Za działalność i dorobek sportowy Lecha Żmijewskiego wielokrotnie nagradzano i odznaczano, m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Diamentową Odznaką Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Złotą Odznaką PZLA oraz wieloma odznaczeniami innych organizacji i stowarzyszeń sportowych. W 1980 r. wpisany został do "Księgi Zasłużonych dla Miasta Sierpca", zaś w 1993 r. otrzymał medal "Zasłużony dla Miasta Sierpca".

Lech Żmijewski to znakomity wychowawca i nauczyciel wielu sportowych pokoleń sierpczan. To człowiek, który był i na zawsze pozostanie wzorem do naśladowania dla pedagogów, działaczy sportowych i wielu wychowanków. Jeden z budowniczych hali sportowej przy LO, inżynier Stanisław Dąbrowski na II Zjeździe Absolwentów szkoły w 1987 r. powiedział "…duch profesora Lecha Żmijewskiego jest i będzie w tej szkole zawsze obecny i tego człowieka nie da się i nie można pomijać w historii szkoły". Lecha Żmijewskiego nie można też pomijać w historii całego miasta, gdyż swoimi osiągnięciami i osobowością na zawsze zapisał się w przebogatych dziejach grodu nad Sierpienicą.