Miejska Biblioteka w Sierpcu rokrocznie przeprowadza akcję "Maj miesiącem bez kar" - będącą szansą dla osób, które nie przestrzegają bibliotecznego regulaminu wypożyczeń i nie zwracają książek w ustalonym terminie (1 miesiąc). Każdy, kto zwróci w maju przetrzymaną książkę, uniknie płacenia regulaminowej kary. Apel o zwracanie książek dotyczy także Filii bibliotecznej nr 2 przy ulicy Narutowicza 27.
Nieprzestrzeganie regulaminowego terminu zwrotu to spory problem w bibliotece. Zablokowana (niezwrócona) książka przestaje krążyć wśród czytelników, którzy chcieliby z niej skorzystać. Biblioteka traci w ten sposób czytelników, a ci szansę na ciekawą i przyjemną lekturę. Jeśli na dodatek o książkę pyta sporo osób, to niestety bibliotekarz ciągle musi tłumaczyć się z jej braku, a nie osoba, która publikację przetrzymuje.
Jak sierpecka biblioteka stara się odzyskać książki?
- Gdy książka od dłuższego czasu nie wraca na półkę, wykonujemy telefon do czytelnika lub wysyłamy maile. W wielu przypadkach taka metoda skutkuje, a czytelnik, któremu przypominamy o zwrocie książki jest wdzięczny za przypomnienie. Jesteśmy wyrozumiali, bo każdemu, w natłoku codziennych zajęć, zdarza się zapomnieć o różnych sprawach - mówi pracownica biblioteki. - Niestety bywa też tak, że podczas rozmowy telefonicznej, gdy grzecznie przypominamy o rzeczy przecież oczywistej - zwrocie książki, będącej przecież mieniem publicznym, spotykamy się z niemiłym, wręcz niekulturalnym zachowaniem. Dany czytelnik/czytelniczka jest oburzona, że ktoś śmie do niej dzwonić, odpowiada, że odda książkę, kiedy będzie chciała i że nie życzy sobie podobnych przypomnień. Jest to wyjątkowo przykra sytuacja, bo za księgozbiór odpowiadamy my - pracownicy i to wobec nas użytkownicy biblioteki roszczą pretensje o ewentualny brak książki. A my w wielu przypadkach jesteśmy po prostu bezradni - kontynuuje pracownica.
Nic nie usprawiedliwia takiego zachowania, bo jeśli książka rzeczywiście jest danej osobie potrzebna, to wystarczy przyjść i gdy nie czeka na nią inny użytkownik, co miesiąc można przedłużyć termin jej zwrotu. Z chwilą, gdy dana osoba tego nie zrobi, oznacza to, że przywłaszczyła sobie książkę.
Akcję "Maj miesiącem bez kar" zainicjowała przed laty dyrektor Biblioteki. - Maj jest miesiącem łagodności i przebaczenia naszym czytelnikom. Dajemy wówczas jeszcze jedną szansę wszystkim osobom posiadającym od dłuższego czasu nieoddane książki. Bez żadnych konsekwencji można wówczas przyjść i zwrócić zaległe publikacje. Jeśli ktoś nadal ma opory - wystarczy bez słowa położyć publikacje na bibliotecznej ladzie. Warto skorzystać z tej okazji, by już bez obaw móc korzystać z bogactwa książek, które w swoich zbiorach posiada sierpecka Biblioteka Miejska - przypomina dyrektor książnicy miejskiej, Maria Wiśniewska.
Warto zaznaczyć, że każdy czytelnik, który zapisuje się do Biblioteki, własnoręcznym podpisem zobowiązuje się do przestrzegania bibliotecznego regulaminu, w tym terminowego zwrotu książek. Z chwilą, gdy nie oddaje książek i dodatkowo wpiera, że nigdy takowych nie pożyczał, jest to zwykła kradzież.
Ostatecznością w procedurze odzyskiwania przez bibliotekę książek jest skierowanie sprawy do sądu z tytułu przywłaszczenia mienia publicznego - monit o takiej treści wysyłany jest do czytelnika przed wszczęciem procedury.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej z każdym rokiem przybywa zarówno zbiorów, jak i czytelników, ale by służyły one
wszystkim, należy wywiązywać się z obowiązków regulaminowych Wypożyczalni i potrzebne innym czytelnikom pozycje książkowe zwracać w terminie.
