Katarzyna Bosacka opowie o maśle i chlebie. Ekipa TVN Style w skansenie - 1.08.2013 r.

Katarzyna Bosacka, autorka programu "Wiem co jem" emitowanego w TVN Style podczas realizacji jednego z odcinków programu w sierpeckim skansenie, 1.08.2013 r.

Filmowcy upodobali sobie sierpecki skansen jako miejsce realizacji swoich produkcji filmowych i programów telewizyjnych. W czwartek, 1 sierpnia zawitała do niego ekipa audycji "Wiem co jem" przygotowywanego dla telewizji TVN Style. Na terenie Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu zrealizowano dwa odcinki - na temat prawdziwego masła i chleba. Prowadząca, Katarzyna Bosacka wystąpiła tym razem w roli gospodyni. Opowiadała o tym, jak producenci produktów mleczarskich oszukują klientów. W drugim wydaniu grała chłopa, wskazując zalety prawdziwego, wyrabianego na zakwasie pieczywa. Przygotowanie zdjęć zajęło zespołowi cały dzień. Towarzyszył im doskonały nastrój. Zarejestrowany materiał obejrzeć będzie można natomiast jesienią.

Przy okazji swojej wizyty prowadząca, Katarzyna Bosacka udzieliła Muzeum wywiadu, w którym opowiedziała o swojej pracy, zainte­resowaniach i tworzeniu autorskiego programu. Wyjaśniła też skąd czerpie pomysły i jak odnosi się do mieszanych ocen jej kolejnych wcieleń ilustrujących tematy podejmowane w kolejnych epizodach. Wskazała, że wiedza przekazywana przez nią poprzedzona jej dogłębną analizą wydawnictw naukowych i konsultacjami, stanowi więc niełatwy wykład. Bez zabawnych przerywników w postaci kostiumów byłaby ona zbyt trudna w odbiorze i nużąca. Nie ukrywała też, że pragnęła by "Wiem co jem" dotarło od jak najszerszego grona widzów, szczególnie do dzieci. Podczas spotkania tryskała dobrym humorem, snując anegdoty. Całą rozmowę przeczytać będzie można już w jesiennym wydaniu skansenowskich "Wieści Muzealnych".

Zarówno Katarzyna Bosacka, jak i realizatorzy byli pod wielkim wrażeniem szczegółowości ekspozycji i jej wierności realiom życia na początku XX wieku. Ze szczególnym uznaniem wypowiadali się na temat ustawionych obecnie muzealnych na polach styg, których próżno już szukać w polskim krajobrazie. Żegnając się ze skansenem obiecali rychły powrót.