|
Do wieloletniego dyrektora sierpeckiej Biblioteki Miejskiej słowa skierowała obecna dyrektor książnicy, Maria Wiśniewska. |
|
|
W imieniu swoim i władz miasta, list kondolencyjny odczytał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Sierpca, Kazimierz Czermiński. |
|
|
Zmarłego wspominają Marian Filipkowski z Olsztyna i Zdzisław Dumowski, wydawca większości jego książek. |
|
|
Kondukt żałobny na Cmentarzu Komunalnym w Olsztynie. |
|
|
Sierpeccy przyjaciele i współpracownicy Jana Burakowskiego w dniu Jego pogrzebu 23.11.2013 r. |
|
W sobotnie popołudnie 23 listopada 2013 r. pożegnaliśmy w Olsztynie Jana Burakowskiego - erudytę, wspaniałego bibliotekarza, pisarza, regionalistę, człowieka wysokiej kultury i klasy. Pogrzebowa uroczystość o świeckim charakterze odbyła się na olsztyńskim Cmentarzu Komunalnym. Obok rodziny i mieszkańców Olsztyna, nie mogło zabraknąć na niej kilkunastoosobowej delegacji z Sierpca - przyjaciół i współpracowników zmarłego. Gdy rok i miesiąc temu żegnaliśmy Halinę Giżyńską-Burakowską, żonę Jana, nikt z nas nie spodziewał się, że w podobnie smutnych okolicznościach przyjdzie nam ponownie wyruszyć w podróż do Olsztyna.
Podczas uroczystości w domu przedpogrzebowym, przy urnie z prochami zmarłego, czuwał poczet sztandarowy z Sierpca. Sztandar Rady Miejskiej podtrzymywał wiceprzewodniczący Rady Kazimierz Czermiński, w asyście dwójki młodych sierpeckich regionalistów - Magdaleny Staniszewskiej (reprezentowała także sierpecką Bibliotekę Miejską, którą w latach 1988-1999 kierował Jan Burakowski) oraz Tomasza Kowalskiego.
Przybyłych powitała córka Państwa Burakowskich - Anna. W kilku zdaniach przypomniała ważniejsze momenty z życia zmarłego. Podkreśliła najszczęśliwsze lata życia swoich Rodziców, które wiązały się z ich pobytem w Sierpcu. Wspomniała o ogromnym umiłowaniu Jana Burakowskiego do wszelkich kwiatów. Gdy wracał z Biblioteki do pięknego sierpeckiego ogrodu, zawsze najpierw witał się ze swoimi roślinami. Córka mówiła też o wzorcowym, zgodnym, pełnym miłości małżeństwie swoich Rodziców.
O zmarłym opowiadał też wieloletni dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Olsztynie, przyjaciel i bliski współpracownik, Marian Filipkowski. Podkreślał wielkie zasługi Jana dla polskiego bibliotekarstwa - jego innowacje, pracę naukową, liczne fachowe artykuły i publikacje. Zacytował też Stefana Kubowa, autorytet w dziedzinie bibliotekarstwa, który określił Jana Burakowskiego mianem największego polskiego bibliotekarza drugiej połowy XX wieku.
O sierpeckim życiu zawodowym Jana Burakowskiego, jego dokonaniach dla utrwalania wiedzy o Sierpcu i ziemi sierpeckiej, wreszcie imponującym dorobku pisarskim, mówił Zdzisław Dumowski - wydawca większość książek zmarłego.
Wzruszające słowa skierowała do wieloletniego dyrektora sierpeckiej Biblioteki, jej obecna dyrektor Maria Wiśniewska. Zapewniła o kontynuowaniu wielkiego dzieła Jana, jakim była wydawnicza seria "Biblioteka Sierpecka", w której do tej pory ukazało się 12 tytułów związanych tematycznie z Sierpcem. Mówiła też, że zarówno Jan, jak i Halina Burakowscy, są nieustannie obecni w Bibliotece, nie tylko poprzez swój dorobek piśmienniczy i pamięć o swoich dokonaniach, ale także za sprawą dwóch portretów (wizerunek Jana znajduje się w gabinecie Marii Wiśniewskiej, natomiast portret Haliny Giżyńskiej-Burakowskiej w Czytelni).
Na koniec, w imieniu swoim i władz Sierpca, ze słowem pożegnania wystąpił Kazimierz Czermiński.
Jan Burakowski spoczął wraz żoną Haliną - Panną z Wilczogóry. Nie potrafili bez siebie żyć. Teraz, gdy są już razem, z pewnością czują się szczęśliwi. Na olsztyńskim cmentarzu, przy ich nagrobku, szumią liczne iglaki - ukochane drzewa Jana.
Halina i Jan Burakowscy pozostaną na zawsze w myślach wielu sierpczan, bo, jak napisała Wisława Szymborska - Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.