Skradziona zabytkowa księga, czyli detektywi na tropie skarbu podczas sierpeckiego etapu Rajdu Grunwaldzkiego - 3.07.2014 r.

Zabytkowa księga Bartosza Paprockiego i poniżej ślady po jej zniknięciu, Czytelnia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sierpcu, 3.07.2014 r.

Chwila po zniknięciu księgi - wokół otumanionego członka ochrony księgo, zbiegowisko młodych detektywów

Narada detektywów w Czytelni Biblioteki Miejskiej w Sierpcu, 3.07.2014 r.

Rajd Grunwaldzki to jedna z największych ogólnopolskich imprez harcerskich w Polsce. W tym roku, w dniach 3-7 lipca, już po raz szósty harcerze przemierzali szlaki pogranicza trzech województw, aby po pięciu dniach dotrzeć do Lidzbarka Welskiego. W Rajdzie mogą brać udział harcerze, kluby turystyczne, rodziny, nieformalne grupy przyjaciół, którzy odbywają 5-dniową wyprawę, pełną przygód niczym z filmów o Indianie Jonesie czy książek o Panu Samochodziku.
    Podczas tegorocznej edycji jedną z organizowanych tras Rajdu była trasa sierpecka, której tematyka obejmowała heraldykę, czyli naukę o herbach rycerskich, detektywistykę i oczywiście historię ciekawych miejsc, które znajdują się podczas wędrówki. To wszystko ściśle powiązane było z lokalnym bohaterem - Bartoszem Paprockim.

Trasa IX, organizowana przez 41. WDH "Muppety", swoją przygodę zaczęła w Sierpcu. Dzięki uprzejmości pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Nałkowskiej drużyna mogła zorganizować tam punkt, który rozpoczął fabułę trasy. W Bibliotece miała miejsce upozorowana przez "Muppety" kradzież zabytkowej księgi Bartosza Paprockiego. Uczestnicy wcielili się w rolę detektywów i zostało powierzone im zadanie odnalezienia złodzieja oraz skradzionego dzieła. Część członków drużyny ucharakte­ryzowana była też na bibliotekarkę i członków ochrony cennego dzieła.

Biblioteka udostępniła harcerzom pomieszczenia, które były dostosowane do odegrania tak istotnego punktu i to dzięki niej trasa sierpecka mogła rozpocząć niezapomnianą przygodę z Rajdem Grunwaldzkim, który jest czasem wypoczynku, wędrówek, integracji, poznawania nowych miejsc i zawiązywania nowych przyjaźni.

Ale Biblioteka to nie jedyne serdeczne miejsce, które odwiedzili uczestnicy Rajdu. Dzięki uprzejmości sierpczanina - Andrzeja Maszerowskiego - 41. WDH "Muppety" oraz inni uczestnicy zabawy mogli wziąć udział w ognisku przygotowanym w jego pięknym, ulokowanym nad rzeką Sierpienicą, pełnym tajemnic ogrodzie (idealnie wpisywał się w tematykę sierpeckiej trasy).

Zarówno pracownikom Biblioteki Miejskiej w Sierpcu, jak i Panu Andrzejowi Maszerowskiemu serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc.