Stary Sierpc prezentuje - Co się stało w Sierpcu w styczniu 1945 roku? |
2015-01-25 |
|
Brama więzienia w Sierpcu. Widok od strony dziedzińca. Fot. z arch. Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Delegatura w Płocku. |
|
Pięć dni temu przypomnieliśmy Państwu o 70. rocznicy mordu w więzieniu sierpeckim, mieszczącym się w budynku po zlikwidowanym w 1892 roku klasztorze benedyktynek. Jak wówczas pisaliśmy (>>), w nocy 19 stycznia 1945 roku ewakuujący się z terenu naszego kraju żołnierze niemieccy podpalili więzienie w Sierpcu. Najpierw jednak dokonali egzekucji na przebywających w gmachu prawie 80 osobach. Części mordowanym wiązano ręce drutem kolczastym i strzelano w tył głowy. Cudem przeżyło kilka osób. Ofiary z nocy 19 stycznia 1945 roku symbolicznie zamknęły listę ofiar synów i córek ziemi sierpeckiej zamordowanych przez hitlerowców podczas II wojny światowej. W ogólnodostępnej, popularnonaukowej literaturze dotyczącej XX-wiecznych dziejów Sierpca temat ten wiąże się z wydarzeniami związanymi z wyzwoleniem Sierpca spod okupacji niemieckiej, przez żołnierzy 65. armii pod dowództwem gen. Pawła Batowa, wchodzącej w skład II Frontu Białoruskiego (pod dowództwem marszałka Konstantego Rokossowskiego). Walki o miasto miały trwać kilka godzin. Niedługi czas potem odbyły się pierwsze posiedzenia nowokonstytuowanych władz miejskich (protokoły tych spotkań szczęśliwie zachowały się w Archiwum Państwowym w Płocku). Powstała też nowa sierpecka milicja mająca pilnować porządku w pełnym chaosu wyzwolonym mieście. W jej skład w dużej mierze weszli członkowie miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Otrzymali od Rosjan karabiny i biało-czerwone opaski. Zostali swoistą pierwszą władzą w Sierpcu. [...] [...] Cóż takiego stało się więc po odkryciu przez sierpczan tragicznej zbrodni dokonanej przez żołnierzy niemieckich na polskich więźniach? Dalsza część artykułu dostępna TUTAJ. Tomasz Kowalski odpowiada w nim m.in. na pytania forumowiczów, które po artykule 70. rocznica mordu w więzieniu sierpeckim - 19.01.2015 r. pojawiły się na Forum Historia Sierpc OnLine. Tagi: Stary Sierpc
www.starysierpc.blog.onet.pl
Komentarze do artykułu: [8]
Kornik
2015-01-25 20:02:40 - Po tylu latach od zakonczenia wojny nadszedl chyba czas na wyjasnienie ludzkich tragedii wsrod Sierpczan niemieckiego pochodzenia. Nadszedl czas aby mowic otwarcie o wydarzeniach z tamtych lat. Podawac fakty i nazwiska slynnych patriotow chlubiacych sie dokonanymi mordami na niewinnych ludziach. Historia niemieckich mieszkancow miasta i okolicznych miejscowosci musi byc ponownie napisana. Do tej pory w Sierpcu nie bylo chetnego na doglebne zbadanie przypadkow linczu i mordow w tamtych latach. Nikt nie mial odwagi ten temat poruszac gdyz w Sierpcu panowala zmowa milczenia jak w sycylijskiej mafii. Nikt nie kwapil sie do napisania o losach pozostalych przy zyciu Niemcow. Przed laty przeczytalem na tej stronie o historii miasta w dziale II wojna swiatowa zdania pelne obrazliwych opisow Niemcow z Sierpca i okolic ktore kwalifikowaly sie do sadu za obraze i znieslawienie potomkow tych ludzi tu jeszcze mieszkajacych. Tak slynni sierpeccy historycy podali swiatu swoja opinnie i zdanie o Niemcach i o wydarzeniach z tamytch lat. Po kilkakrotnych moich wpisach z grozbami sadem strone Historia przeredagowano i zlikwidowano obrazliwe zwroty. Tak wyglada sierpecki patriotyzm. Przeczytajcie sobie w archiwum co przed kilku laty wypisywano o Niemcach w czasie wizyt Pana Kleister w Sierpcu. Ponizajace wpisy swiadczyly tylko o Sierpczanach. Zwyciezcow sie nie sadzi - mowi prawo wojenne ale wiekszosc zwyciezcow juz odeszla z tego swiata i mozna otarcie podawc nazwiska krzywdzonych i ich przesladowcow. Cieszy, ze Pan Tomek probuje pisac o historii w inny niz ten z przymusu narzucony pokoleniom Polakow sposob. Niemieckich nazwisk mozna spotkac w sierpcu jeszcze wiele. Wielu tu przyjezdza w odwiedziny. Lecz tych z tamtych lat jest juz coraz mniej. Trzeba sie spieszyc aby napisac kompletna historie mieszkancow miasta bez patriotycznych przeklaman.
z boku
2015-01-25 18:30:30 - Najgorsze jest to, że zarowno pan TK, który wyśpiewywał, że "nienawidzi Niemców" jak i pan TK, który kultywuje pamięc o historii i mniejszosciach na terenie ziemi sierpeckiej, mają te same inicjały, mało tego imiona i podobne nazwiska... Dla osób mało wtajemniczonych to jest mylące. Dla jednego na dużą niekorzyść, dla drugiego na plus... Moze jakies propozycje jak panów rozróżnic?
S.C.
2015-01-25 16:28:49 - Dlaczego ludzie boją się prawdy?Bo prawda może zabić, tak już jest.Sierpczanie chcą się pomodlić w kościele za oba narody, ale trzeba dodać i pamiętać , żeby nigdy człowiek nie stworzył takiej sytuacji, że lekarz nie chce udzielić pomocy, a ksiądz posługi, bo nienawiść weźmie górę.Prawda bolesna, ale to dobra lekcja dla pokoleń.
nikt ważny
2015-01-25 16:07:09 - Wspomnienie jest potrzebne. Mówienie głośno o sprawie też. Pytasz "co to da". Zgodzę się, że cudów nie ma się co spodziewać, ale może publicznie przedstawi się PRAWDĘ. Nawet jeśli ona byłaby dla nas trudna i pewnie okrutna. Wielu sierpczan zna choć część tej prawdy. Wiedzą kto był "zasłużony" dla najjaśniejszej PRL w pierwszych latach jej "utrwalania". Czy chodzi o przedstawianie nazwisk? Chyba nie. Chodzi o pamięć i pokój wieczny tych, którzy niewinnie, bezimiennie stracili swe życie w tym bezmyślnym i kierowanym emocjami dzikim linczu. Zrobili to nasi dziadkowie i pradziadkowie. Historii nie zmienimy - możemy się jej nauczyć, by nie musieć jej powtarzać.
do T.K.
2015-01-25 16:02:06 - Panie Tomaszu ludzie zawsze byli ciekawi co jest po drugiej stronie lustra, więc wydarzenia w Sierpcu są lustrzanym odbiciem tego co robiła ludność niemiecka z samoobrony na Polakach tuż przed wojną.
pytania do Kornika
2015-01-25 15:46:40 - Nic nie wiadomo co zrobiono z ciałami zabitych Niemców?Czy wszystko zamieciono pod dywan i już?Tylko okradać i zabijać umiano?Gdzie jest prawda?Jak wybito całą rodzinę to kto się zajął ich ciałami?Takich pytań jest wiele i co dalej będzie cisza?
Kornik
2015-01-25 14:29:44 - Co moze dzis zmienic wspomnienie o mordach oraz przestepstwach ludzi ktorzy miast ochraniac sami mordowali bezbronnych ludzi gdyz byli Niemcami ? Ci ludzie z krwia na rekach byli przez lata lokalnymi bohaterami i otaczano ich szacunkiem az do smierci. Przy ich grobach stali harcerze a wladze skladaly im hold. Znamy ich nazwiska i ich dokonania ale co mozna bylo mowic skoro taki byl sposob pojmowania dobra i zla przez wszystkich Polakow. Nauczyciele, media wpajali w mlode pokolenia jednostronna wiedze i tak trwa to do dzis. Co pomoze dzis modlitwa skoro tych ludzi juz niema a ci ktorym udalo sie przetrwac nie moga zapomniec obrazow z wojny ktore na zawsze wryly sie w pamieci. Ci Niemcy lub Volksdeutsche jak to okreslaja niektorzy co po wojnie pozostali w Sierpcu przezyli gehenne. Bici przez milicje przesladowani przez polska ludnosc, pozbawieni domow i wlasnosci byli w Polsce ludzmi drugiej kategorii. Dokonywano rowniez gwaltow na mlodych kobietach. To trwalo do konca lat 70 tych. Taka jest prawda przez lata przemilczywana o ktorej nie wolno bylo glosno mowic. Wielu opuscilo Sierpc i okolice, wyjechali do Niemiec lub jak mawiano - uciekli do Niemiec. Tak przemija czas i zapomina sie ludzi, historie. Nie dziwmy sie T.K dyrektorowi, ze spiewal kiedys ze nienawidzi Niemcow. Tak zostal w Polsce wychowany i tak wyrazil swoj patriotyzm. Takich jak on wychowaly sie po wojnie wszystkie pokolenia Polakow. Nienawisc do Niemcow dominowala w wychowaniu. Dzis sie wszystko zmienilo, Polacy wyjezdzaja do pracy w Niemczech i nikt ich nie przesladuje. Sierpczanie szukaja kontaktu do bylych sierpeckich Niemcow aby uzyskac pomoc w znalezieniu pracy czy checi odwiedzin, teraz juz nie przestepcow lecz znajomych. Czas leczy rany lecz pamiec o przemilczanych przestepstwach na bezbronnych ludziach bedzie zawsze czescia wspolnej lokalnej historii.
Tadeusz B.
2015-01-25 11:37:47 - Panie Tomaszu bardzo dziękuję za ten artykuł. Zrobił to Pan błyskawicznie. Jest Pan dla mnie największym autorytetem w sprawach historii mojego miasta. Śledze od dawna Pańskie poczynania. Pogratulować Rodzicom tak zdolnego Syna. Jest Pan prawdziwym diamentem SIerpca i oby miasto się na tym poznało! Życzę Panu powodzenia i trzymam kciuki za dalsze działania. Pozdrawiam z daleka - Tadeusz, Stary Sierpczanin.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|