|
Franciszek Łazowski |
|
Od pewnego czasu trwały spekulacje nad nazwą, jaką otrzyma nowe, niedawno wybudowane rondo na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej, Romualda Traugutta i Piastowskiej. Dziś już wszystko jasne, gdyż Uchwałą nr 274/XXXII/2016 Rady Miejskiej Sierpca z dnia 30 grudnia 2016 r. otrzymało ono oficjalną nazwę Rondo im. Franciszka Łazowskiego.
Okazuje się, że w Sierpcu nastał dobry trend nazywania nowych ulic, czy, jak teraz, ronda, imionami osób, które zapisały się swoją aktywnością na kartach lokalnej historii. Warto przybliżyć postać patrona ronda, która została nieco zapomniana, aż do teraz.
Franciszek Łazowski urodził się 6 marca 1894 r. w rodzinie rolniczej. W 1918 r. wstąpił do Centralnej Szkoły Podoficerów Piechoty, w 1928 r. ożenił się z Czesławą Zalewską. Pracował w urzędach gminy w powiatach ciechanowskim i pułtuskim, przez kilka lat w Pułtusku prowadził też działalność gospodarczą - sklep ogólno-spożywczy. Już w okresie międzywojenny sympatyzował z ruchem ludowym, należał do PSL "Wyzwolenie". Gdy w czasie okupacji Pułtusk opuszczały transporty wysiedlonej polskiej ludności, Łazowskim udało się zbiec i znaleźli się na wsi w okolicach Sierpca. Nie wrócili już do swojego domu. Franciszek Łazowski osiadł wraz z rodziną w Sierpcu, gdzie zamieszkał przy ulicy Płockiej i otrzymał pracę w starostwie. Czynnie zaangażował się też w działalność Polskiego Stronnictwa Ludowego - objął funkcję sekretarza powiatowego, rozbudowywał struktury PSL w terenie. W tym czasie wielokrotnie nakłaniany był do współpracy przez sierpecki Urząd Bezpieczeństwa. Łazowski nie zgodził się na współpracę i nie zrezygnował z aktywności politycznej. Podczas jednego z zebrań PSL w maju 1946 r. doszło do incydentu z udziałem milicjantów z posterunku Milicji Obywatelskiej w Zawidzu, którzy jawnie krytykowali i szydzili z Łazowskiego. W wyniku rozpętanej awantury Łazowskiego aresztowano. Na posterunku był brutalnie bity, a następnie zamordowany. Dokonane w biały dzień morderstwo wywołało falę oburzenia społeczeństwa sierpeckiego, tym bardziej, że sprawcy nie ponieśli konsekwencji swojego czynu. Pogrzeb Franciszka Łazowskiego na sierpeckim cmentarzu przerodził się w wielką patriotyczną manifestację i zgromadził kilkutysięczny tłum ludzi oraz działaczy PSL różnych szczebli. Po śmierci wdowy - Czesławy Łazowskiej w 1950 r., rodzina ostatecznie wyprowadziła się z Sierpca.
W centrum Zawidza Kościelnego, na skwerze pomiędzy ulicami: Mazowiecką (główna ulica w Zawidzu Kościelnym), Parkową i Słoneczną stoi pomnik ku czci Franciszka Łazowskiego.
Biogram Franciszka Łazowskiego wraz ze szczegółowym opisem dramatu, który rozegrał się w dniu jego śmierci 25 maja 1946 r. odnaleźć można w publikacji:
Waldemar Brenda: Aby pamięć o nich nie zaginęła, Sierpc: Miejska Biblioteka Publiczna, 1997
Łazowski kilkakrotnie pojawia się też na kartach monografii "Dzieje Sierpca i ziemi sierpeckiej" pod red. Mariana Chudzyńskiego, Sierpc 2003 oraz w książce Kajetana Dobrosielskiego "Ziemia sierpecka 1945-1947", Warszawa: Książka i Wiedza 1986