|
Marcin Baczewski - samotny protestujący przeciwko upartyjnieniu sądów w Polsce przed gmachem Sądu Rejonowego w Sierpcu, 21.07.2017 r. |
|
Podczas gdy niemal w całej Polsce trwają od kilku dni pokojowe protesty przeciwko ustawom partii rządzącej o sądownictwie, skandalicznemu procedowaniu tychże w Sejmie i Senacie i zniesieniu trójpodziału władzy, mieszkańcy Sierpca okazali do tej sprawy spory dystans. W mieście nie zebrała się żadna grupa, choć wielu mieszkańców nie kryje swego oburzenia tym, co politycy zgotowali krajowi, który jeszcze do niedawna uchodził za demokratyczny.
Z czego to wynika?
No cóż, w małym mieście, gdzie każdy każdego zna i w różnoraki sposób - towarzyski czy służbowy jest zależny, ludzie zwyczajnie boją się, że ich obecność na manifestacji może mieć nieprzyjemne konsekwencje na przykład w pracy.
Płomyk nadziei pojawił się jednak za sprawą sierpczanina Marcina Baczewskiego, który od dzisiejszego (22 lipca) przedpołudnia stał się bohaterem najważniejszych portali informacyjnych oraz mediów społecznościowych. Otóż wczoraj, tj. 21 lipca jako jedyny protestował pod gmachem sierpeckiego Sądu Rejonowego, gdzie zapalił też symboliczne światełko i złożył białe róże (powszechnie uchodzące za symbol szacunku, pokoju i miłości; w Europie biała róża oznacza sprzeciw wobec faszyzmu i wojny, jednak zdaniem prezesa partii rządzącej jest ona "symbolem skrajnej głupoty i skrajnej nienawiści").
Zdjęcie uwieczniające ów jednoosobowy sprzeciw Baczewski zamieścił na Facebooku. Po raz kolejny okazało się, że siły mediów społecznościowych nie da się przecenić. Post sierpczanina z podpisem "Ostatni sprawiedliwy" zamieściła na Twitterze posłanka Platformy Obywatelskiej Elżbieta Gapińska, po południu o sierpczaninie i jego proteście przeczytać można było na wielu najważniejszych portalach informacyjnych.
Dla przypomnienia:
W nocy z piątku na sobotę Senat uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. Zgodnie z nią utworzone mają być między innymi trzy nowe Izby SN, w tym Izba Dyscyplinarna, zmianie ulegnie też tryb powoływania sędziów Sądu Najwyższego, a obecni sędziowie mogą zostać przeniesieni w stan spoczynku.
W zeszłym tygodniu parlament w niespotykanym tempie - bez konsultacji i reakcji na zgłaszane przez opozycję poprawki, przyjął z kolei nowelizację ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych. Ustawy czekają już tylko na podpis prezydenta.
Od kilku dni w Polsce trwają protesty przeciwko wprowadzanym zmianom w sądownictwie. Protestujący liczą, że prezydent zawetuje ustawy.