|
Konferencja naukowa w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, 5-6 października 2017 r. |
|
|
Konferencja naukowa w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, 5-6 października 2017 r. |
|
|
Konferencja naukowa w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, 5-6 października 2017 r. |
|
|
Konferencja naukowa w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, 5-6 października 2017 r. |
|
"Tabu w muzeum. Trudne tematy w muzealnej codzienności" - taki tytuł nosiła konferencja naukowa zorganizowana w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu w dniach 5 i 6 października 2017. Już po raz 9 muzealnicy, etnografowie i przedstawiciele ośrodków naukowych spotkali się w skansenie, by porozmawiać o tym jakie powinny być współczesne muzea i jak tworzyć kolekcję muzealną dostosowaną do potrzeb współczesnego odbiorcy.
Podczas tegorocznego spotkania zastanawiali się oni wspólnie nad tym czym jest tabu w kontekście muzeum i czy pojęcie to nadal powinno mieć zastosowanie w dialogu ze zwiedzającym. Obrady rozpoczęła dr hab. Katarzyna Barańska z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W swoim referacie wprowadzającym z zagadnienia tabu omówiła zakres pojęcia, jak zmieniało się w czasie i jakie konotacje ze sobą niesie. Wskazała jak silnie związany jest ze sferą sacrum i władzy. Przywołała też postać Jerzego Sławomira Wasilewskiego, wybitnego etnologa i antropologa, dla którego jednym z najistotniejszych aspektów zagadnienia jest jego symboliczne odseparowanie. Metaforyczna granica ma nie tylko chronić przedmiot, na którym spoczywa tabu przed światem zewnętrznym i zniszczeniem, ale też zamykać wewnątrz wszystko to, co ze sobą niesie. W tym sensie samo muzeum staje się strefą stabuizowaną. Wspomnianą barierę zaś w użyciu potocznym wyznaczać mogą zakazy i ostrzeżenia, np. "Zakaz palenia", "Zakaz karmienia zwierząt", "Uwaga! wysokie napięcie!".
Wystąpienie pani profesor stanowiło doskonały punkt wyjścia dla kolejnych prelegentów. W swoich wystąpieniach rozważali jak tabu ujawnia się w konkretnych placówkach muzealnych, a także jakie środki stosowane są w celu odtabuizowania pewnych tematów, a przynajmniej umożliwienia mówienia o nich w sposób jak najmniej uciążliwy dla konkretnych odbiorców. Ważną kwestią dla uczestników stało się pytanie o to, czy są jeszcze problemy, o których wciąż nie wypada mówić w salach wystawienniczych, a także co może stać się obecnie eksponatem. Małgorzata Jaszczołt, kustosz z Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie przytoczyła przykład muzeów prywatnych, coraz częściej tworzonych przez lokalne społeczności i prywatnych kolekcjonerów. W instytucjach takich jak Muzeum Inseminacji, Muzeum Gwizdka, czy Muzeum Siekiery muzealiami stają się przedmioty codziennego użytku. Następuje w nich przejście rzeczy ze sfery śmieci do sfery kultury. Istotną częścią konferencji stał się segment zawierający referaty dotyczące kwestii zazwyczaj pomijanych w dyskursie publicznym - ubóstwa, choroby, zbrodni, starości, dyskryminacji. Okazuje się bowiem, że są one trudne nie tylko dla odbiorcy młodego lub słabo wykształconego, ale też dla nauczycieli, animatorów i edukatorów. Sprawiają nieraz trudności samym muzealnikom. Problematyczne staje się tu dla nich znalezienie odpowiedniego języka i środków przekazu, a także kontekstu dla niektórych muzealiów w tworzeniu ekspozycji. Dla dyskutantów nie ulegało wątpliwości, że przemilczanie tych zagadnień w wystawiennictwie jest niemożliwe, byłoby to bowiem budowanie fałszywego obrazu rzeczywistości. Ich podejmowanie, choć niejednokrotnie wzbudza sprzeciw u odbiorcy jest potrzebne dla pełnego zrozumienia kontekstu kulturowego, w jakiem funkcjonuje uczestnik wystawy. Wskazano jednak, że mówienie o nich niesie ze sobą ryzyko posądzenia o podejmowanie tematów chwytliwych nie w celu ich analizy, skłonienia do refleksji i wywołania dyskusji, a po to, by przyciągnąć jak największą liczbę odwiedzających. Zarazem jednak mogą one niektórych odpychać jako nielicujące z powagą miejsca.
Na marginesie tych rozważań pojawił się kolejny problem - jak traktować współczesne muzeum? Czy wciąż ma ono status świątyni tradycji i kultury z muzealnikiem jako jej kapłanem, czy może powinno pełnić rolę przestrzeni do rozmowy i konfrontacji osobistego światopoglądu z tym, co nieznane, niełatwe, a czasem przemilczane. Po zakończeniu obrad uczestnicy konferencji mieli okazję zwiedzić ekspozycję skansenowską i skorzystać z przejażdżki wozem po terenie Muzeum.
Przedstawione referaty nie przyniosły rozwiązań zarysowanych problemów. Stanowiły raczej próbę ich unaocznienia i zachętę do dyskusji oraz wspólnych rozważań. Wskazano też wyzwania, z jakimi z czasem mierzyć się mogą muzea w praktyce wystawienniczej. Wystąpienia zaprezentowane podczas konferencji znaleźć będzie można w IX tomie "Rocznika Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu", który ukarze się w roku 2018.