|
Uczestnicy marszu zebrani przed CKiSz, 20.01.2019 r. |
|
|
Inicjator marszu, Arkadiusz Muszyński z rodziną, 20.01.2019 r. |
|
|
Marsz Stop Mowie Nienawiści - Sierpc 20.01.2019 r. |
|
Nie ma w Polsce miasta, którego mieszkańców nie poruszyło zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, dokonane w dniu finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas Światełka do Nieba, 13 stycznia 2019 roku.
Ostatni tydzień to czas jednoczenia się Polaków i wyraźnego sprzeciwu wobec mowy nienawiści, której eskalacją było zabójstwo prezydenta Gdańska.
Przez ostatnie dni wszyscy byliśmy z gdańszczanami, jednocząc się i przeżywając tragedię, która rozegrała się na oczach każdego z nas, w dniu pięknego święta niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.
Z inicjatywy sierpczanina Arkadiusza Muszyńskiego w Sierpcu zorganizowany został Marsz Stop Mowie Nienawiści. Data marszu nie jest przypadkowa - Dokładnie tydzień temu, podczas światełka do nieba w Gdańsku, na scenę wszedł człowiek, który w barbarzyński sposób zabrał życie innemu człowiekowi. My mówimy stanowcze NIE dla takich zachowań - wyjaśnia pan Arkadiusz.
Na placu przed Centrum Kultury i Sztuki zebrała się spora grupa sierpczan. Ludzie przyszli pomimo mrozu i późnej pory. Każdy pragnął zamanifestować swój sprzeciw wobec przemocy i mowie nienawiści, która obecna jest w naszym życiu codziennym w niespotykanej dotąd skali, a jednocześnie oddać hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi Gdańska, Pawłowi Adamowiczowi.
Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 20:00. Zebrani wysłuchali przejmującego utworu "The Sound Of Silence" w wykonaniu zespołu Disturbed, który już na zawsze kojarzył się będzie z tragicznymi wydarzeniami w Gdańsku…
Druga piosenka towarzysząca manifestacji to "Niepokonani" zespołu Perfect. Następnie sierpczanie przemaszerowali w ciszy wokół Jeziórek. Każdy zabrał ze sobą światełko - lampion, znicz lub latarkę. Uczestnicy przemarszu ponownie zgromadzili się pod CKiSz, gdzie wśród przejmujących słów piosenki Czesława Niemena "Dziwny jest ten świat" oraz "Sen o Victorii" zespołu Dżem, składano tzw. światełka pokoju.
Choć od tragedii w Gdańsku minął tydzień, trudno pojąć ogrom nieszczęścia, które tam się wydarzyło. Minione dni to czas wielkiej refleksji, zweryfikowania naszych własnych zachowań, potępienia zła, które rozsiewa się wokół nas, zarówno poprzez usta osób publicznych, jak i przekazy medialne czy zwykłe codzienne relacje. Oby ta refleksja została w nas jak najdłużej, obyśmy własną życzliwością i empatią, udowodnili w końcu, że stajemy się dobrzy nie tylko w obliczu tragedii, ale każdego dnia naszego coraz trudniejszego życia.
Więcej zdjęć z wydarzenia
Relacja filmowa