|
Dr Gumowski wśród swoich pacjentów |
|
|
Dokument założycielski TNP Oddział w Sierpcu |
|
|
W styczniu 1908 roku grupa założycieli najstarszego obecnie Oddziału Towarzystwa Naukowego Płockiego wystosowała pismo do Zarządu TNP, prosząc o wsparcie organizacyjne i pomoc "w jak najrychlejszym załatwieniu formalności niezbędnych dla otwarcia Domów Ludowych z Czytelniami i Bibliotekami w Sierpcu (…) i Goleszynie". Właśnie odradzało się założone w 1820 roku w Płocku najstarsze w Polsce regionalne towarzystwo naukowe, które w sytuacji zelżenia politycznych, zaborczych opresji dostrzegło możliwość realizacji swoich celów statutowych, związanych z pielęgnowaniem języka polskiego i polskiej literatury, idei państwowości polskiej. Deklaracje marzeń o niepodległej Polsce nie mieściły się - rzecz jasna - w statucie Towarzystwa, a jedynie w podtekście zadań stworzenia tzw. domów ludowych, bibliotek i czytelni. Nie mogły być sformułowane expressis verbis w dokumencie zatwierdzanym przez carskie władze gubernialne.
W piśmie założycielskim podpisanym przez dra Franciszka Gumowskiego, tymczasowego przewodniczącego Oddziału oraz mecenasa Wacława Gurbskiego, rejenta (notariusza), jego pierwszego sekretarza posłużono się formą "sierpski", nawiązując m.in. do historycznej nazwy miasta oraz nazwiska braci Feliksa i Prokopa Sierpskich herbu Prawdzic, właścicieli miasta z przełomu XV i XVI stulecia.
Dalszy ciąg dokumentu wymienia dziesięcioosobową grupę zamieszkałych w Sierpcu lub w powiecie sierpeckim założycieli Oddziału, w której oprócz dra Gumowskiego i mecenasa Gurbskiego (w przyszłości ostatniego z carskiego nadania burmistrza Sierpca) znaleźli się również: Anna Piniarowiczówna, właścicielka pensji żeńskiej, Jakub Rudowski, sierpecki przedsiębiorca i filantrop, właściciel cegielni i nowoczesnego na ówczesne czasy młyna parowego, Halina i Jan Radomyscy, właściciele apteki (Halinie powierzono funkcję skarbnika Oddziału), Maria Gajzlerowa (Gurbska), Władysław Pilkiewicz, nauczyciel, Tomasz Sieklucki i Zygmunt Umiński, właściciele ziemscy.
Sierpecki Oddział Towarzystwa Naukowego Płockiego stawiający przed sobą patriotyczne cele powstał w czasie, gdy Polski nie było na mapie Europy. Grupa jego założycieli wywodzących się z ziemiaństwa i inteligencji prezentowała XIX-wieczną formację ludzi uniesionych romantyczną wizją Polski niepodległej, wzmocnioną pozytywistycznym przekonaniem o potrzebie pracy "z ludem" i "dla ludu". Regionalne towarzystwo naukowe było instytucją użyteczności publicznej, w której mogli - początkowo w ograniczonym zakresie - swoje marzenia realizować.
Dr Franciszek Gumowski należał na początku XX wieku, a zwłaszcza w latach międzywojennych do elity miasteczka. Był lekarzem chirurgiem z pasją społecznikowską. Wraz z drem Mieczysławem Gajzlerem (również lekarzem), farmaceutą Janem Radomyskim i rejentem Wacławem Gurbskim prowadził ochronkę dla dzieci, kółko teatralne, wypożyczalnię książek zakupionych przez działaczy dla Domu Ludowego i - co ciekawe - przez pewien czas sprawował funkcję komendanta Straży Ogniowej w Sierpcu. W czasie zaborów Straż Ogniowa była jedyną działającą legalnie organizacją utrzymywaną z dobrowolnych składek mieszkańców miasta. Straż nie tylko wyjeżdżała do pożarów, do czego została powołana, ale prowadziła bogatą działalność społeczną. Strażacy organizowali "majówki" nad Sierpienicą za miastem, na które wyjeżdżano bojowymi wozami strażackimi w towarzystwie strażackiej orkiestry dętej. W remizie strażackiej mieszczącej się obok zabytkowego Ratusza odbywały się seanse filmowe i spektakle teatralne objazdowych trup teatralnych. Przedstawienia teatralne przygotowywała w tym czasie również młodzież sierpecka, polska i żydowska. Społeczność żydowska stanowiła w tym czasie około 1/3 liczby mieszkańców Sierpca. Jak wspomina sierpczanka, Irena Kulasińska, "biegli w konspiracji Polacy wykorzystywali strażacką organizację do szerzenia ducha patriotycznego i prowadzenia działalności kulturalnej" [1]. Franciszek Gumowski był wysoko cenionym lekarzem. Uważano, że jego diagnozy medyczne są zawsze trafne. Cieszył się ogromnym szacunkiem. Z wielkim poświęceniem, odwagą i w bardzo trudnych warunkach (przy lampie naftowej) operował i pielęgnował rannych żołnierzy, uczestników wojny 1920 roku, niezależnie od tego, po której stronie frontu walczyli. Było ich w sierpeckim szpitalu 38, 18 Polaków i 20 Rosjan. Na czarno-białej fotografii [2] z tamtego okresu widzimy dra Gumowskiego w sali szpitala, mieszczącego się wówczas przy ulicy Farnej 24 (budynek ten mieścił również pierwszą siedzibę sierpeckiego Oddziału TNP), wśród rannych żołnierzy. Wielu z nich, ciężko rannych, przenosił na swoich ramionach i umieszczał na łóżkach szpitalnych. Irena Kulasińska przytacza anegdotę o rosyjskim żołnierzu jazdy konnej, leczonym przez dra Gumińskiego, którego ani na chwilę nie odstępował jego koń, aż do ostatniego tchnienia.
Dr Gumowski był nie tylko dobrym lekarzem, ale również dobrym człowiekiem. Każdy pacjent był dla niego, niezależnie od pozycji społecznej czy koloru munduru, chorym człowiekiem. Dr Gumowski wyznawał wartości o wadze aksjomatu, wartości niepodważalne, które wciąż wpisane są także we współczesny statut TNP, którego preambuła zobowiązuje nasze Towarzystwo do "przekazywania przyszłym pokoleniom kulturowego dziedzictwa Europy, Polski, Północnego Mazowsza i Płocka", "stanie na straży najszczytniejszych ideałów, narodowych wartości oraz dóbr kultury będących miarą ludzkiej cywilizacji" oraz "czynienia tego z pełnym poszanowaniem wolności, godności i słusznych praw każdego człowieka".
[1] Irena Kulasińska, Lata dwudzieste, lata trzydzieste… (i wcześniejsze), [:] Wspomnienia sierpczan 1900-1950, red. Jan Burakowski, Wyd. Miejska Biblioteka Publiczna im. Zofii Nałkowskiej w Sierpcu, Sierpc 1998, s. 40.
[2] 100 lat sierpeckiego Oddziału Towarzystwa Naukowego Płockiego. Działalność Towarzystwa w środowisku lokalnym, praca zbiorowa pod red. H. Piekarskiej, Sierpc 2011, s. 239.