Inauguracja Sierpeckiej Izby Muzealnej - 15 I 2006r.

Bez fanfar i zbędnego szumu miała miejsce inauguracja działalności Sierpeckiej Izby Muzealnej. Powstała z inicjatywy ks. Jana Oleszki Izba Muzealna mieści się w Domu Pielgrzyma przy sierpeckim Klasztorze. Z założenia jest to lokalizacja czasowa - docelowo Muzeum ma powstać na poddaszu Kościoła pw. Wniebowzięcia NMP. Jak na razie zasób eksponatów jest raczej skromny - fotografie, dokumenty, militaria itp. Chociaż są już perełki w postaci munduru i odznaczeń Wiktora Ostrowskiego, czy pamiątek po ks. Leonie Kulasińskim (niestety wszystko wypożyczone czasowo). Podkreślić trzeba, że osoby zaangażowane w tworzenie Izby Muzealnej nie maja zamiaru ograniczać się do prezentacji osób związanych z jakąś konkretną organizacją, czy ruchem politycznym lub konspiracyjnym. Dla wszystkiego, co jest związane z historią Sierpca i ziemi sierpeckiej, jest miejsce w nowo powstałym muzeum - bez względu na powiązania ideowe, polityczne czy jakiekolwiek inne.

Najcenniejszym nabytkiem do chwili obecnej są bez bez wątpienia pamiątki po Henryku Gutowskim - żołnierzu konspiracyjnej Polskiej Organizacji Zbrojnej działającej podczas II wojny światowej. Teksty rozkazów operacyjnych, oryginalne szkice instruktażowe jak dokonać zasadzki czy skonstruować granat, odznaczenia itp. Wszystkie te pamiątki dla Izby przekazała wdowa po Henryku Gutowskim.

Jak na razie wśród skromnego zasobu znalazły się poza tym militarne pamiątki z terenu Sierpca i ziemi sierpeckiej, które potwierdzają burzliwą przeszłości tego regionu, a nawet kawałki naczyń z wypalanej gliny świadczące o bardzo wczesnym osadnictwie na tym terenie. Mapy, stare banknoty i tak dalej - początek może nie imponujący, ale to przecież właśnie początek - trzeba mieć nadzieję, że teraz będzie coraz lepiej.

Ponadto do ekspozycji dołączono galerię przywódców Armii Krajowej, którzy wprawdzie bezpośrednio na pewno nie mieli styczności z naszym terenem, jednakże organizatorzy doszli do wniosku, iż tym ludziom również należy się hołd. Z pewnością w przyszłości podobne galerie będą się pojawiały.

Cóż można dalej powiedzieć na ten temat? Chyba jeszcze to, że twórcy Sierpeckiej Izby Muzealnej liczą zarówno na zainte­resowanie jak i współpracę mieszkańców, a tym samym powiększenie zasobu - choćby i na zasadzie czasowego depozytu. W końcu, jak twierdzą, muzeum jest dla kolejnych pokoleń - po nas często nawet nie zostanie wspomnienie, a wszelkiego rodzaju pamiątki tak.

Równocześnie z inauguracją Izby Muzealnej otwarto Wystawę Misyjną, na której zaprezentowano bogatą kolekcję pamiątek z Afryki. Przykłady lokalnego rękodzieła, przedmioty codziennego użytku, a nawet broń tworzą bardzo zróżnicowaną i bez wątpienia ciekawą kolekcję. Są to przedmioty, które przywieźli Pallotyni-misjonarze.

Obie wystawy są dostępne dla wszystkich, choć aby zobaczyć ekspozycję trzeba najpierw udać się na plebanię, za kościołem i tam powiedzieć o co chodzi. Z czasem i to zostanie ułatwione, jednak na chwile obecną niestety jest to konieczność.