logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna




Newsy Sierpc online - Archiwum
Komentarze | Dodaj własny komentarz Newsy Sierpc online - Archiwum

VIII Wieczór Poezji w Starym Młynie - 19.05.2006 r.

2006-05-24

Dyskusje przy stole. Również o literaturze :-))
Dyskusje przy stole. Również o literaturze :-))

Gospodarz, Ryszard Suty dogląda grilla...
Gospodarz, Ryszard Suty dogląda grilla...

Nauczycielki i uczniowie z ZSZ nr 2 są już stałymi gośćmi na Wieczorach Poezji...
Nauczycielki i uczniowie z ZSZ nr 2 są już stałymi gośćmi na Wieczorach Poezji...

I znowu w młynie w Borkowie Kościelnym spotkali się miłośnicy słowa pisanego, by w miłym towarzystwie, w nastrojowym wnętrzu starego młyna spędzić przyjemnie czas. Z zaproszenia gospodarza młyna, Ryszarda Sutego oraz Prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej, Zdzisława Dumowskiego, skorzystało szereg osób, z których wymienić można choćby sierpecką poetkę Mieczysławę Starościak, księdza Jana Oleszkę (proboszcza parafii Św. Benedykta) czy nauczycielki z Zespołu Szkół Zawodowych nr 2, Renatę Przybyłowską i Bogusławę Lewandowską z grupką wychowanków. Byli i inni, nie mniej ważni, jednak proszę wybaczyć, że wszyscy nie będą wymienieni - wszak nie o spis uczestników spotkania tu chodzi.

Z powodu raczej nieciekawej, deszczowej pogody, tym razem nie było rozdzielenia pomiędzy towarzyską częścią spotkania, a tą bardziej duchową.

Nic nie wyszło w tym roku z pływania łodzią po rzece, strzelania z łuku, ogniska i grillowania na powietrzu. Niemniej spotkanie przebiegało w bardzo przyjemnej kameralnej atmosferze. Uczestnicy od razu zebrali się w przestronnej głównej sali młyna, gdzie skupieni wokół stołu, bądź też usadowieni wygodnie w fotelach wysłuchiwali recytacji, w przerwach posilając się i wymieniając uwagi.

A sala w młynie robi wrażenie. Na ścianach mnóstwo fotografii - starych i tych nowszych, grafiki autorstwa Leszka Mroczyńskiego (który wraz z rodziną na spotkanie dotarł z lekkim opóźnieniem), myśliwskie trofea, na widok których łza w oku z pewnością mogłaby zakręcić się niejednemu myśliwemu (i niejednemu obrońcy przyrody również, jak kto woli hehe). Centralne miejsce zajmuje palenisko, na którym z powodu wspomnianej złośliwości aury grillowano kiełbasy.

Jako pierwsza głos zabrała Mieczysława Starościak, która od razu zapowiedziała, że niestety tym razem nie zaprezentuje własnej twórczości, jednak jej interpretacja wierszy znanych polskich poetów przypadła wszystkim do gustu i została nagrodzona gromkimi brawami. Nie ma jednak co się dziwić - Pani Mieczysława ma umiejętność przekazywania poezji w sposób lekki i jednocześnie trafiający do słuchacza.

Zabrakło gwiazdy spotkania z roku ubiegłego, czyli Darka Kazimierczaka, który w chwili obecnej pobiera nauki w seminarium i nie mógł przybyć. Jednak w jego imieniu wypowiedziała się Renata Przybyłowska, z którą Darek utrzymuje kontakt i przesyła co jakiś czas próbki swoich obecnych utworów.

Zaprezentował się również jeden z uczniów ZSZ nr 2, Dawid Słupecki. Dostał gromkie brawa, zaś zebrani zgodnie stwierdzili, że został odkryty nowy talent.

Fragment swojego opowiadania pt. Obraz odczytał Marcin Sumowski. Utwór ten brał udział w konkursie literackim ogłoszonym przez pismo Benedictus i zdobył drugą nagrodę (choć według wielu osób, a także moim skromnym zdaniem, zasługiwał w pełni na wygraną). Twórczość Marcina również jest uznawana za jedno z najciekawszych odkryć literackich z terenu naszego powiatu.

Dodatkowo podczas spotkania wśród zebranych krążyły fotografie autorstwa Pawła Szablewskiego. Jedne bardziej, inne mniej udane - jednakowo wzbudzały zachwyt zarówno nad pięknem ziemi sierpeckiej na nich uwiecznionej jak i talentem fotograficznym autora. No, ale żeby nie było aż tak cukierkowo, padło też kilka konstruktywnych uwag krytycznych co do niektórych zdjęć, które jednak Paweł przyjmował bezproblemowo - jak sam to ujął, cały czas sie uczy i wszelkie słowa krytyki mogą tylko pomóc.

Spotkanie trwało do późnych godzin nocnych. Dyskutowano na tematy przeróżne. Narodziło się kilka ciekawych pomysłów, w tym również dotyczących przyszłych spotkań, które może będą odbywały się częściej, pomyślano także o zorganizowaniu dość ciekawego konkursu skierowanego do mieszkańców - ale o tym szerzej autorzy pomysłu mają informować w najbliższym czasie.

Podsumowując - Wieczór Poezji w Starym Młynie jest naprawdę ciekawą i przede wszystkim przyjemną formą propagowania literatury. Już udział rokrocznie kolejnych grup młodzieży szkolnej i nauczycieli potwierdza ten pogląd. Młyn w Borkowie Kościelnym idealnie nadaje się do tego celu. Wieczory poetyckie są na pewno jedną z ciekawszych imprez tego typu na terenie naszego powiatu. A co ważne, pozwalają zaistnieć młodym twórcom, którzy dzięki nim mogą zaprezentować swoje utwory, wysłuchać życzliwych uwag i krytyki, po prostu jest możliwość odkrycia lokalnych talentów literackich. Bez wątpienia spotkania te są nie tylko interesujące, ale i potrzebne.

Miejmy tylko nadzieję, że nie dojdzie do ich zaniku - i nade wszystko, że nikt nie wpadnie kiedyś na szalony pomysł, by młyn przekształcić z małej lokalnej mekki literackiej w jakąś restaurację czy inny zajazd. Byłaby to niepowetowana strata...



Zobacz galerię zdjęć dalej

Tagi: Wieczór Poezji w Starym Młynie | Ryszard Suty


Tomasz Krukowski









Komentarze do artykułu: [1]


poeta
2006-05-29 22:52:56 - Szkoda że mnie tam nie było, może w przyszlym roku.P.S gdzie można sie dowiedziec o kolejnym spotkaniu??




Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy
zamieszczonych na tej stronie przez internautów




Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.