Kasztelańskie Dni Sierpca - 25 VI 2006 r. |
2006-07-03 |
|
Główne wejście na teren imprezy... |
|
Właściwie impreza ta powinna dawno zawierać w nazwie słowo Dzień. Bo dwudniowa biesiada to już przeszłość. Niemniej organizatorzy starają się zagwarantować mieszkańcom Sierpca i okolic szereg atrakcji. Wiadomo, że głównym punktem programu jest co roku koncert kilku zespołów, z których jeden robi za gwiazdę. Tym razem wystąpili: Exited, grający głównie covery, ponadto zagrali Topless, Classic, zaś na koniec, jako gwóźdź programu - Ich Troje. Choć dokładniej trasa tego ostatniego zespołu, w której mieścił się właśnie też Sierpc zwała się Sami Swoi Plus One Dwie - a to z powodu kampanii reklamowej pewnej sieci telefonii komórkowej, dla której wokalista Ich Troje, Michał Wiśniewski zmienił zardzewiały kolor włosów na rzecz bagiennego image'u i wygląda jak pokryty glonami Wodnik Szuwarek hehe. W związku z tą kampanią, na terenie imprezy stało kilka samochodów rzeczonej sieci komórkowej, które pełniły rolę stoisk, na których można było nabyć komórkowy zestaw startowy - kto się skusił i kupił, mógł wziąć udział w spotkaniu z Michałem Wiśniewskim po zakończeniu koncertu. Jak zwykle przy podobnego rodzaju imprezach, plac przy ulicy Paderewskiego wypełniony był tłumem ludzi - ogromnym tłumem ludzi, gdyż lekko szacując było spokojnie kilka tysięcy osób. Jedni słuchali i bawili się pod sceną, inni korzystali z różnego rodzaju atrakcji, nierozerwalnie związanych z imprezami masowymi, takimi jak skoki na mini bandżi, przejażdżka młynem itp. Jeszcze inni korzystali z oferty zaplecza piwno - kiełbasianego - przecież w końcu to święto naszego Browaru, więc nie napić się tego dnia Kasztelana po prostu się nie godzi :-)) Ochrona przy wejściu sprawdzała, czy nikt nie wnosi niebezpiecznych narzędzi, ewentualnie własnego alkoholu na teren koncertu. Prezentowana przez występujące zespoły muzyka to typowy repertuar na tego typu imprezy. Lekki rock (coverowy Exited), preferujący dyskotekowe dźwięki Topless czy sięgający korzeniami do disco polo Classic. W większej części publiczność bawiła się doskonale przy tego rodzaju repertuarze. Topless na samym początku swojego występu zasugerował w jednym z tekstów, że jak komuś nie pasuje, niech w...., więc nie będąc fanem takiej radosnej twórczości, ochoczo podchwyciłem to jakże subtelne przesłanie i zmyłem się poza teren imprezy. Wróciwszy jednak akurat na występ Ich Troje, mogłem się przekonać, że jest to jednak idealny zespół na imprezy typu Kasztelańskie Dni Sierpca. Nawet osoby, które nie są ich sympatykami, zgodnie twierdziły, że zespół zrobił niezłe show. Choć z drugiej strony, czego więcej wymagać do browara i pęta kiełbasy, ale jak napisano wyżej - na imprezę masową jest to zespół idealny. Publiczność przyjęła gwiazdę wieczoru bardzo gorąco, kilka setek osób bawiło się doskonale i trzeba przyznać, że Ich Troje razem z całym zapleczem tanecznym naprawdę dawało z siebie wszystko, bez odwalania rzemiosła i grania z playback'u (przynajmniej nie dawało się tego wyczuć). Michał Wiśniewski, pozbawiony gwiazdorskiej otoczki, tak chętnie tworzonej i nadymanej przez media, ochoczo nawiązywał kontakt z publicznością. Zespół zagrał wszystkie swoje utwory, łącznie z najbardziej znanym, aczkolwiek całkowicie zerżniętym z niemieckiej punkowej kapelki Die Toten Hosen, kawałkiem A wszystko to... W roli konferansjera wystąpił tradycyjnie Paweł Konjo Konnak, prowadząc różnorakie konkursy i ogólnie stanowiąc przysłowiową zapchajdziurę pomiędzy kolejnymi występami ;-). Podsumowując - choć impreza była typowo reklamowo - promocyjnym przedsięwzięciem naszego Browaru i jednej z sieci telefonii komórkowej, o otoczkę muzyczną i gastronomiczną zadbano doskonale. Do tego dodać atrakcje dla starszych i młodszych - cykliczna impreza sierpecka wyszła nad podziw dobrze. Do tego dopisała pogoda - w efekcie kilka tysięcy ludzi bawiło się doskonale, a o to chyba chodzi w tego rodzaju przedsięwzięciach. Zresztą, od tysięcy lat lud chce tak naprawdę jednego - panem et circenes - czyli chleba i igrzysk. W wersji współczesnej jednego i drugiego było dla wszystkich do syta, więc większość była bardzo zadowolona - mimo tego, że za chleb w formie napoju produkowanego w Sierpcu trzeba było jednak zapłacić :-)) Ponieważ mamy rok wyborczy, cieszyć się jeszcze trzeba, że Michał Wiśniewski wzorem jednej z poprzedniej kampanii wyborczej, nie zaangażował się w promowanie któregoś z lokalnych ugrupowań czy konkretnej osoby. Kilka lat temu, na wiecu SLD (chyba w Łodzi) śpiewał, że wszystko to, bo Leszka kocha..., na szczęście podczas koncertu nie afiszował się z uczuciami do któregokolwiek z lokalnych działaczy... Zagrali za to i zaśpiewali z pasją i zaangażowaniem - i nie trzeba ich lubić, ale jednak chwała im za to, że uczestników koncertu potraktowali poważnie i dali z siebie wszystko. Zresztą fakt, że grali dużo dłużej, niż zakładano wcześniej, mówi sam za siebie.
Zobacz galerię zdjęć
Tagi: Kasztelańskie Dni Sierpca
Tomasz Krukowski
Komentarze do artykułu: [11]
Czy zna ktos utwory zespolu Exited??
2007-06-24 12:23:45 - Czy zna ktos utwory zespolu Exited??
krytykantka
2006-07-12 13:44:50 - mi o biesiadzie kasztelańskiej jest sie trudno wypowiedzieć!! kicz< brak profesjonalizmu i nic więcej!!! possdros
parada
2006-07-06 20:12:15 - "...Michał Wiśniewski zmienił zardzewiały kolor włosów na rzecz bagiennego image'u i wygląda jak pokryty glonami Wodnik Szuwarek hehe..." Prawda czy nie?
OMG
2006-07-06 16:17:04 - panie Krukowski,wez pan idz stad i nie wracaj.redaktorzyna sie znalazla.jak sie za cos bierzesz to rob to pozadnie,a nie se w kulki lecisz.utwor "a wszystko to..." to ewidentny COVER kawalka DTH... przeciez nazywaja sie tak samo ale w innych jezykach... wiec nie mow ze jest to zerżniete.swoja droga,smieszy mnie to ze wielki skinhead rozpisuje sie na temat ich troje :] wesolo ,wesolo :)
niezachwycony, niezdegustowany
2006-07-06 11:21:46 - Ad wypowiedzi: moim zdaniem język tego artykułu jest co najmniej niestosowny, na poziomie szkolnej gazetki w rozdziale "lajtowe pismaki". Nie podoba mi się, tyle mam do powiedzenia... <BR> Moim zdaniem to jest artykuł w internecie, a nie na łamach Financiall Time, więc jego lekki, ogórkowy ton wcale a wcale nie razi. Zwłaszcza na tle większości wypowiedzi na tzw. "Forum Dyskusyjnym", będącym dla sfrustrowanych przedstawicieli lokalnych polityków i jednocześnie początkujących internautów, zbiorową pseudopsychoanalityczną kozetka. Opinie jakie niesie artykuł mogą się podobać lub nie, ale ważnie że autor nie ukrywa, że są to jego tylko opinie. Podsumowując: ok.
zdegustowana
2006-07-06 10:26:18 - moim zdaniem język tego artykułu jest co najmniej niestosowny, na poziomie szkolnej gazetki w rozdziale "lajtowe pismaki". Nie podoba mi się, tyle mam do powiedzenia...
zadowolona
2006-07-05 22:07:40 - A ja uważam tak: impreza całkeim O.K choc juz bywały lepsze organizowane prze KASZTELAn ale jak ktos chce sie dobrze bawic to sobie rade da...np. jak ja..Pozdro..;)
z daleka
2006-07-05 18:52:08 - Będąc akurat w sierpcu trafiłam na Kasztelańskie Dni i muszę przyznać,że pierwszy raz zdazyło mi się być na takiej imprezie, gdzie na powitanie zostałam ,,obmacana" czy nie daj boże nie wnoszę bomby. Chcę dodać, że na terrorystkę naprawdę nie wyglądam. Występy oceniam na poziom bardzo niski, chociaż zespół Ich Troje był O.K. Cóż profesjonalizm. Całkowicie zaskoczyły mnie ceny w bufecikach. Toż to ceny typowe na imprezy dla wczasowiczów nad morzem/ wiem coś na ten temat bo mieszkam w Gdyni/, a całkowicie dobiło mnie to coś co sprzedawano jako piwo i takiej wysokiej cenie. Przecież impreza sponsorowana była przez Kasztelanski browar, więc powinni spóścić z tonu. U nas piwo na takich imprezach gdzie sponsoruje je BROK kosztuje po 3,00zł/TRZY ZŁOTE/ i jest o niebo lepsze.Widać w Sierpcu są inni smakosze.
likwidator
2006-07-05 12:14:15 - moim zdaniem artykul jest jak najbardziej ok!!!bo i czego mozna wiecej chciec"... do peta kielbasy i browara....."pozdrawiam
xxx
2006-07-05 12:06:59 - Może wystarczyło być od początku do końca aby w pełni zrecenzować imprezę???
ana
2006-07-05 12:05:51 - Uważam, że bardzo stronniczy ten "artykuł"...Autor kieruje się własnymi preferencjami.Mam zupełnie inne zdanie na temat występu Wiśniewskiego oraz pozostałych grup, które mimo mniejszej popularności o wilele bardziej sprostaly wymaganiom publiki sierpeckiej.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|