Groźnie wyglądający pożar w Goleszynie spowodowany został przez dziecko, które podpaliło stertę słomy w belach. W akcji gaśniczej brał udział jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Goleszyna oraz jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Sierpca.
Strażakom udało się uchronić od ognia drugą stertę słomy, złożoną z około stu bel.
Pożar raczej tylko wyglądał na groźny, choć trudno powiedzieć, jakby rozwinął się, gdyby ogień przerzucił się na pozostałe bele.
Słomę podpalił pięcioletni syn właściciela posesji.