|
| Trunek przekazany przez Sebę Bereta, kiedy zespół zagrał utwór Wino. Wprawdzie nie wypili, ale podkreślili szczerość i szczodrość ofiarodawcy :-)) |
|
22 498,76 zł - tyle pieniędzy zebrano podczas tegorocznego, piętnastego już Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do tego dochodzi 20 dolarów, srebrna obrączka i złoty łańcuszek. Dodatkowo na konto WOŚP pieniądze wpłaciły: firma Wiepol oraz przedsiębiorstwo Empegek. Dla porównania, w roku ubiegłym było to trochę ponad 20 tysięcy, 8 dolarów i 5 euro.
Można jeszcze wspomnieć, że wątpliwi żartownisie wrzucali stare, wycofane z obiegu monety, które oczywiście nie posiadają jakiejkolwiek realnej wartości, jednak takich przypadków na szczęście nie było zbyt wiele.
W tym roku, jak i w ubiegłym, zbierano pieniądze na pomoc dzieciom - ofiarom wypadków w tym na naukę pierwszej pomocy.
Kwestowało 69 osób, nie tylko w Sierpcu, ale również w Mochowie, Gozdowie, Bożewie oraz Borkowie - zarówno młodzież, jak i nauczyciele. Ciekawostką z pewnością jest fakt, że najmłodszy kwestujący miał 14 lat - a więc, kiedy odbył się pierwszy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nie było go nawet jeszcze na świecie. Z kolei ci, którzy wówczas kwestowali, obecnie pracują, mają rodziny, a całą akcję mogą wspomóc już nie jako wolontariusze, ale darczyńcy. No, ale skoro według Jurka Owsiaka Orkiestra ma grać do końca świata i o jeden dzień dłużej, taka wymiana pokoleniowa nastąpi nie raz :-))
Sztab sierpeckiej WOŚP mieścił się, wzorem lat ubiegłych, w Domu Kultury. Tam liczono pieniądze - nawet w trakcie awarii, kiedy nie było prądu, przy świetle świec. W kawiarni placówki wolontariusze mogli się ogrzać, napić gorącej herbaty czy kawy, coś przekąsić.
Przede wszystkim jednak w Domu Kultury odbywały się występy i koncerty, nieodłącznie towarzyszące od lat Finałom Orkiestry w Sierpcu.
Przed budynkiem strażacy prezentowali sprzęt ratowniczy, wykorzystywany przy wypadkach.
Od godziny trzynastej przed zgromadzonymi w sali widowiskowej sierpczanami prezentowały się przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjum. Następnie swoimi umiejętnościami popisywali się uczniowie Szkoły Muzycznej Yamaha, zespoły wokalne i taneczne działające w sierpeckim Domu Kultury, zespół San Martins działający przy Zespole Szkół nr 1 (im. José de San Martin, stąd nazwa). Tego dnia na jednej scenie występowali zarówno najmłodsi, jak i starsi sierpczanie. Do tej drugiej kategorii zaliczają się Weseli Seniorzy oraz Chór Sierpczanie, którzy prezentowali się po przedszkolakach.
Żywiołowy pokaz taneczny zaserwował widzom młodzieżowy Zespół Tańca Nowoczesnego Change. Gorąco został przyjęty występ wokalny niewidomej Patrycji Malinowskiej - uczennicy gozdowskiego gimnazjum.
Nie wystąpił niestety Ludowy Zespół Artystyczny Kasztelanka, a to z powodu wspomnianej wyżej awarii prądu. Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP, która akurat grała, kiedy zgasło światło, kontynuowała koncert w ciemnościach. Wszyscy zebrani w sali widowiskowej nagrodzili ich burzliwymi oklaskami. Niestety - problemy z elektryką przedłużały się na tyle, iż po uzyskaniu informacji z Zakładu Energetycznego, Dyrektor DK Ewa Wysocka zmuszona była poprosić wszystkich o opuszczenie budynku. Szkoda, bo sala wypełniona była po brzegi, a spora część widzów w takiej sytuacji wróciła do domów, nie licząc na ciąg dalszy.
Jednak usunięcie awarii zajęło około pół godziny i można było kontynuować. A przyszła pora na aukcję orkiestrowych gadżetów, obrazów i rzeźb oraz kilku innych rzeczy przekazanych przez prywatne osoby. Między innymi wystawiono skórę z dzika, którą kupił jeden z członków Klubu Szlif. Zresztą motocykliści również przekazali do zlicytowania koszulki, czapki oraz bandamy - sami również kupili mnóstwo rzeczy, zasilając konto WOŚP.
Osoba, która ofiarowała największą kwotę, otrzymała statuetkę wyrzeźbioną przez Krzysztofa Adamskiego - ręce trzymające serce. Obraz, który podczas poprzednich Finałów Orkiestry licytował Burmistrz Marek Kośmider, przekazując go na kolejne finały, tym razem został sprzedany za 400 zł. Nowy właściciel obrazu także pozostawił go na przyszłoroczną licytację.
Ogółem z samej tylko aukcji uzyskano blisko 5 tysięcy zł.
Na zakończenie dnia pełnego wrażeń wystąpiły zespoły Open To The Public z Sierpca oraz Zdrowa Woda z Ciechocinka.
Sierpczanie po raz kolejny dali doskonały koncert, pełen ekspresji, mocy i solidnej ciężkiej muzyki. Podobnie jak na niedawnym Przeglądzie rozpoczęli od transowego grania na bębnach, raz jeszcze przywodzącego na myśl Kaiowas Sepultury. Kiedy Andrzej wszedł z gitarą w te rytmiczne, dudniące dźwięki, niejednej osobie przeszły dreszcze po karku. Potem już była typowa openowa jazda, pod sceną bawiło się coraz więcej osób. Openi ponownie pokazali, że granie nigdy im się nie znudzi. Miasto bezapelacyjnie powinno ich promować w kraju, bo wizytówka to z pewnością zacna.
Po nich zagrała Zdrowa Woda, zespół który istnieje od 1988 roku, a na koncertach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy występuje niemalże od początku. Rockowo-bluesowy repertuar podobał się publiczności. Wprawdzie pod sceną nie bawiło się zbyt wiele ludzi, to spora część publiczności podśpiewywała sobie utwory - zwłaszcza gdy zagrali kawałek Piwo. Z kolei, kiedy zespół zapowiedział utwór Wino, pod sceną zjawił się niezastąpiony w takich sytuacjach Seba Beret, częstując wokalistę butelką tego jakże zacnego trunku (w tej tańszej wersji ;-)) - podziękowali, ale jednak sie nie napili. Grali ponad godzinę, pozostawiając bardzo dobre wrażenie i miło kończąc ten obfitujący w różnorakie wrażenia dzień.
Można jeszcze dodać, że Sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy działały nie tylko w Polsce. Także poza granicami kraju zbierano pieniądze - w Anglii, Kanadzie, Bułgarii, Grecji, Iraku (żołnierze z Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe w Camp Echo), Irlandii, Litwie, Meksyku, Niemczech, Serbii, Szkocji, USA, Ukrainie.
Na koniec wpis anonimowego członka Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP, umieszczony na naszej stronie, który dobrze oddaje zarówno pełen emocji nastrój podczas ich występu, jak też wspaniały charakter grających tam ludzi:
Kochani dziękujemy za to, że przez dzisiejszy czas wspólnie spędzony na WOŚP w Domu Kultury, byliście razem z nami, dodaliście nam otuchy i przez cały nasz występ nas wspieraliście. Chcemy powiedzieć, że dla naszego kochanego miasta orkiestra zagra nawet po ciemku..... dziękujemy!!! mamy nadzieję, że będziecie z nami dalej.....
