|
Jan Burakowski w trakcie podpisywania książki |
|
|
Prezes TPZS Zdzisław Dumowski, dyrektor MBP Maria Wiśniewska oraz Jan Burakowski w trakcie promocji książki |
|
|
Gratulacje dla pisarza |
|
W czwartek 6 marca 2008 r. w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej promowano najnowszą książkę sierpeckiego pisarza i intelektualisty Jana Burakowskiego: "Wojciech Jaruzelski jako przedmiot i podmiot historii" (mogą Państwo o niej przeczytać w zakładce "Sierpeckie nowości wydawnicze"). Wydawcą książki jest Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej, to już 20 publikacja tej prężnie działającej organizacji. Na miejsce promocji wybrano nieprzypadkowo sierpecką Bibliotekę, której to w latach 1988-1999 Jan Burakowski był dyrektorem.
Przybyłych na spotkanie gości powitali tradycyjnie już dyrektor MBP Maria Wiśniewska oraz prezes TPZS Zdzisław Dumowski. Głos zabrał także sam bohater wieczoru, który długo odpowiadał na pytania publiczności, a w dalszej części promocji, już mniej oficjalnej, podpisywał swoją publikację (warto zaznaczyć, że jest to już czwarty szkic historyczno-publicystyczny w dorobku pisarskim Jana Burakowskiego).
Wydawca książki - Zdzisław Dumowski zaznaczył, że Towarzystwo po raz drugi w swojej historii wydało publikację o innym niż lokalny charakterze (pierwszą była "Medycyna między Wschodem a Zachodem, czyli sztuka leczenia: przewodnik dla pacjentów i lekarzy" Wiesławy Stopińskiej). O tym, że książka ujrzała światło dzienne właśnie pod auspicjami Towarzystwa zadecydował sposób ujęcia trudnego tematu. Pisarz uzewnętrznił w niej swoje głębokie przekonanie o wartości państwa, które nieudolnie kierowane zapłaciło wysoką cenę z chwilą transformacji ustrojowej. Zdaniem wydawcy szczególnie godny zauważenia jest stworzony przez Jana Burakowskiego pogłębiony i precyzyjny portret psychologiczny Generała Wojciecha Jaruzelskiego. Sposób, w jaki Autor nakreślił tło historyczne książki i wątki życiorysu Generała świadczą o jego doskonałym przygotowaniu merytorycznym. Sam Jan Burakowski zresztą wielokrotnie podczas promocji powtarzał, że książka powstała z wewnętrznej potrzeby wynikającej z jego usposobienia i psychiki. Publicysta od dawna interesował się polską sceną polityczną oraz historią kraju. Myśl o opracowaniu właśnie monografii Generała Wojciecha Jaruzelskiego dojrzała w nim pod koniec 2002 roku. Dwa lata później dzieło było gotowe, jednak bardziej obszerne, bogatsze w szczegóły niż wersja, którą dziś możemy przeczytać. Ukazanie się książki poprzedziły gruntowne badania życiorysu Wojciecha Jaruzelskiego. Pisarz zapoznał się z licznymi publikacjami poświęconymi osobie Generała, nawiązał z nim osobisty kontakt. Wojciech Jaruzelski własnoręcznie nanosił poprawki do rękopisu.
Sierpecki publicysta nie powielił w monografii obrazu Generała, który prezentują badacze skupieni wokół dwóch przeciwstawnych szkół historycznych. Jedna z nich ocenia Generała jako "ideowego komunistę i sługusa Kremla, który kurczowo do ostatnich chwil trzymał się władzy" (prof. Andrzej Paczkowski, prof. Wojciech Roszkowski). Natomiast zdaniem prof. Marcelego Kosmana i innych badaczy najnowszej historii, Wojciech Jaruzelski to wybitny mąż stanu. Janowi Burakowskiemu polityk rysował się od samego początku jako ofiara. Jego zdaniem Wojciech Jaruzelski to typ podwładnego, który dopóki był dowódcą wojskowym, perfekcyjnie wykonywał wszelkie zadania. Jednak jako przywódca państwa, nie miał ani wizji, ani konsekwencji w realizacji celów - cech bardzo potrzebnych wytrawnemu przywódcy. Dziesięć lat rządów Generała było zdaniem Jana Burakowskiego czasem jedynie rozwiązywania bieżących problemów państwa.
Podczas promocji książki nie zabrakło oczywiście podziękowań dla osób, które najbardziej pomogły pisarzowi w jej powstaniu. Za merytoryczne uwagi podziękował prof. Antoniemu Rajkiewiczowi (za kontakt z Generałem, pożyteczne uwagi, liczne publikacje), prof. Jerzemu Wiatrowi, Andrzejowi Lamowi, Januszowi Tazbirowi, Krzysztofowi Teodorowi Toeplitzowi i Annie Tatarkiewicz. Ze środowiska lokalnego pisarz wymienił: sponsora książki, dr Henrykę Piekarską, Marię Wiśniewską, Zdzisława Dumowskiego i przede wszystkim, jak zawsze wyrozumiałą żonę Halinę.
Promocji książki towarzyszyła wystawa tematyczna. W kilku gablotach zgromadzono publikacje tematycznie związane ze spotkaniem, wszystkie dotychczasowe wydawnictwa Jana Burakowskiego, unikalne fragmenty rękopisu z poprawkami Generała i wszelkie dokumenty, które Wojciech Jaruzelski przekazał sierpeckiemu Pisarzowi.