Wczoraj Burmistrz Sierpca i San Pedro podpisali list intencyjny o partnerskiej współpracy obydwu miast. Wczoraj 20 stycznia, hiszpańscy goście zwiedzali Skansen, Mleczarnię, Browar, Zakłady Mięsne Olewnika i Fabrykę Czekolady WIEPOL, i poznali miasto. Przy śniadaniu w hotelu Delfin obok krytej pływalni, przed wyjazdem z Sierpca, pytam pana senatora Pedro Jose Perez Ruiz:
- Panie Burmistrzu, jakie wrażenia z Sierpca po wczorajszym ciężkim, roboczym, dniu pracy?
- Dla mnie wizyta, którą mogłem złożyć w Sierpcu jest bardzo, bardzo interesująca. Mogłem poznać autorytety miasta Sierpc jak również wiele pięknych miejsc, które Wasze miasto posiada. Wspaniały Skansen, Muzeum w Ratuszu, które zrobiły na mnie silne wrażenie i bardzo się podobały. Podziwiałem też zakłady produkcyjne, przemysłowe które Sierpc posiada. Mogę powiedzieć że widzę je w stanie kwitnącym. Cztery oglądane zakłady są bardzo ważne i pięknie rozwijające się. Zakład Piwowarski KASZTELAN z nowoczesną technologią i myślę że piwo z Sierpca powinno być znane w całej Polsce i poza granicami Polski. To piwo jest po prostu świetne. Jadąc przez miasto pokazano nam inne zakłady, na których zwiedzanie nie było czasu, jak oczyszczalnia ścieków, stacja uzdatniania wody, kotłownię miejską, szpital. Są to zakłady nowoczesne i bardzo potrzebne w życiu miasta. Duże wrażenie zrobił Zakład Mięsny Olewnika poprzez bardzo nowoczesną technologię, która pozwoliła im uzyskać uprawnienia eksportowe do EWG. Widziałem na własne oczy przestrzeganie norm higieny, wzorową czystość i najnowszy sprzęt do uboju i rozbioru tuczników. Sierpc jest bardzo europejskim miastem. Również duże wrażenie zrobiła na mnie Mleczarnia. Zobaczyłem tam zaawansowaną technologię a dyrektor, Zbigniew Charzyński, pomimo dobrze średniego wieku, jest bardzo młody duchem, myślą i koncepcją kierowania firmą. Prawdziwy współczesny przedsiębiorca. Jeśli takich ludzi w Sierpcu i w Polsce jest więcej to wasz Kraj na pewno będzie traktowany w Unii jak każde państwo zachodniej Europy. Czwarty zakład który widziałem to Fabryka Czekolady WIEPOL, Ireneusza Wielimborka. Właściciel przedsiębiorstwa jest człowiekiem bardzo dynamicznym i zauważyłem tam coś bardzo ważnego, wsparcie całej rodziny. Obok nowoczesnej technologii pokazanej przez właściciela, zrobiła na mnie wrażenie jego postawa, jako człowieka bardzo otwartego, rozmawiającego bez ogródek o problemach produkcji, współpracy z bankiem, skarbem państwa i ciekawego warunków takiej współpracy pomiędzy przedsiębiorcami a rządem w Hiszpanii. Także jego otwartość ma swój wyraz w gościnności i szczególnej życzliwości z jaką nas przyjął. Wiem, że zaczynał swój biznes od małej budki z lodami i gdyby miał wsparcie w polityce gospodarczej państwa, mógłby utworzyć znacznie więcej miejsc pracy, pomimo, że już zatrudnił w krótkim czasie ponad siedemdziesiąt osób. Jest on nowoczesnym, bardzo dobrym przykładem przedsiębiorcy. W Hiszpanii mamy taki przykład - firma zaczynała od małego zakładu krawieckiego a dziś zatrudnia sto tys. ludzi i zajmuje się handlem wszystkimi artykułami. Jest potentatem na cały Kraj.
- Panie Burmistrzu, to było o wrażeniach z Sierpca. A teraz pytanie jak Pan widzi współpracę przez najbliższy rok i następne trzy lata pomiędzy San Pedro i Sierpcem ?
-Wydaje mi się, że współpraca ta będzie bardzo interesująca i mogę ją określić na trzech poziomach. Kultura - płaszczyzna relacji towarzyskich poszczególnych osób z kręgu kultury, wymiana handlowa, która zależy od przemian w waszym Kraju aby nastąpiło większe otwarcie wymiany technologicznej i handlowej i współpraca organów samorządowych, Zarządów i Rad naszych Miast.
- Czy widzi Pan już teraz możliwości konkretnej współpracy handlowej ?
- Pytałem o możliwość zakupu piwa w Browarze Kasztelan, nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi. Zakład Mleczarski mógłby swoje produkty u nas sprzedawać ale brak mu certyfikatu na handel z EWG, może niedługo będzie miał takie uprawnienia. Produkty mięsne, raczej przypuszczam, że właściwsze byłoby ich eksportowanie na wschód. Może czekolada pomimo 20 % eksportu jaki tam już się robi.
- Zatem przez pierwszy rok byłaby to współpraca kulturalna i pomiędzy Władzami Miast. Czy tak ?
- Dokładnie tak. Czeka nas teraz wizyta burmistrza Marka Kośmidra w naszym mieście San Pedro, który, myślę że przyjedzie w otoczeniu nie tylko urzędników ale i biznesmenów. Poznacie naszą prowincją Murcja, nasze możliwości i możliwości Hiszpanii. Trzeba dostosować warunki współpracy do istniejącego prawa w obydwu Krajach i to się powinno odbyć w przeciągu tego roku.
- Gazeta "Sierpeckie Rozmaitości", niezwłocznie zamieści relację z Pańskiej wizyty, najpierw na stronach INTERNETU a następnie, w miesiącu lutym, na swoich łamach. Gazeta zresztą jest w całości także emitowana w internecie. Cieszę się, że mogłem z Panem przeprowadzić taką długą rozmowę dla naszych czytelników.
-Spodziewam się, iż w otoczeniu Burmistrza Marka Kośmidra w czasie wizyty sierpeckiej delegacji w San Pedro del Pinatar, Pan także się znajdzie jako przedstawiciel niezależnej gazety lokalnej. Do zobaczenia w Hiszpanii. Sierpc 21 stycznia 2001 r. Rozmawiał i zanotował: