XVI Jesienne Spotkania z Muzyką Rockową - 15.11.2008 r.

Koncert Ceti

Zespół powstał w 1989 roku, a jego założycielem był wokalista zespołu Turbo Grzegorz Kupczyk. Nazwa zespołu Ceti pochodzi od programu poszukiwań cywilizacji pozaziemskich NASA z 1971 roku (Communication With Extrate­restrial Inteligence). Pierwsza Płyta zespołu" Czarna Róża" z 1989 roku została nagrana z udziałem Czesława Niemena.

Wokalista zespołu Grzegorz Kupczyk był jednym z jurorów oceniających tegoroczny przegląd muzyki rockowej w Sierpcu (prze­wodniczący Grzegorz Kupczyk, Marek Raduli oraz Krzysztof Misiak). Jego zdaniem było kilka zespołów, które nie zrobiły na nim najmniejszego wrażenia. Więcej: nie pamiętał, co śpiewali. A wystąpili: Open To The Public - Sierpc ( ubiegłoroczni laureaci przeglądu), DD Truck - Gąbin, Amnestia - Kutno, Help Your Self - Płońsk, Charisma - Otwock, Fili Noptis - Kiernozia, Rospors - Zawidz Kościelny, Jack The Ripper - Brodnica, Comise - Trójmiasto i Stan Wojenny z Gąbina. Ten ostatni spodobał się najbardziej. Zespół miał charyzmę i to coś. Przewodniczący jury uważa, że wybór nie był trudny, chociaż nie łatwo jest oceniać innych: "- Nie wiadomo, co dany artysta chciał przekazać publiczności - mówił- Dlatego ocenianie innych jest poniżające. Niestety tu jestem do tego zmuszony"- Dodał Muzyk, który ma za sobą doświadczenia w branży ostro skrytykował zespoły, w których "nie ma duszy". Uważa, że co najmniej trzy z dziesięciu przez niego ocenianych, nic do muzyki nie wniosły.

Krytyce również poddał wokalistów:"- Nie wiadomo, co śpiewali. Były dziewczyny i choćby żywcem wyjęto je z Hollywood to wokalistek z nich nie będzie"- mówił Kupczyk. Niezbyt pochlebnie wyrażał się także o ubiegłorocznym laureacie Spotkań, czyli sierpeckim zespole Open To The Public: " - Wokalista zespołu nie umie się poruszać na scenie, całość się ze sobą nie komponuje- mowa o muzyce zespołu i śpiewie Rogera. Niestety brak wokalistów jak zaznaczył muzyk to problem naszych czasów" - twierdził. Inaczej w oczach członków jury wypadł Pinio ze Stanu Wojennego: "- Facet śpiewał. Tam się wszystko kleiło"- mówił Kupczyk. W ocenie jurorów  w grze zespołów chodzi mniej więcej o to, czy zespół "ma jaja". Czyżby nie miały ich zespoły, które nie zdobyły nagrody?

Główna nagroda w postaci okrągłej sumki 1 tyś. zł trafiła do Stanu Wojennego  z Gąbina. Muzycy zagrali w składzie: wokal i bas Pinio, gitara Dave i Witos perkusja. Swój artystyczny debiut mieli   w Jarocinie. W sali Domu Kultury zaprezentowali premierowy kawałek " Atomowa śmierć". "- W tym samym składzie gramy już ponad 20 lat- mówi Pinio- Nie robimy tego dla kasy tylko dla publiczności"- dodaje. Zespół pochodzi z Gąbina. Zaczynał z kapelą Farben Lehre z Płocka. Niestety nie dorobił się płyty. Chłopaki ćwiczą w rodzinnym Gąbinie w tutejszym Miejskim Ośrodku Kultury. Być może po sukcesie w Sierpcu, gdzie przebili wszystkie zespoły znajdzie się ktoś, kto zechce wypromować Stan Wojenny. "Oni mają duszę, tego chce się słuchać"- tak mówił o zespole Grzegorz Kupczyk. Mówił też, że podobny przegląd jak ten w Sierpcu nic nie zmieni w życiu zespołów.  Rynek muzyczny jest już zapchany. Szkoda, że XVI Jesienne Spotkania z Muzyką Rockową nie zakończyły się występem laureata.