|
| Najmłodsi oddali cześć małemu Jezusowi składając mu dary oraz śpiewając kolędy i pastorałki |
|
|
| Na maluchy czekała niespodzianka, czyli wizyta św. Mikołaja |
|
|
| Dzieci zaprosiły rodziców do wspólnego wykonania kolędy |
|
Zgodnie z tradycją dzieci z MP nr 4 im. Czerwonego Kapturka przedstawiły Bożonarodzeniowe Jasełka. Aby spektakl był równie okazały jak w latach ubiegłych, musiały go przygotować wszystkie nauczycielki pracujące w placówce. Nad sprawnym przebiegiem jasełek czuwały Grażyna Orlińska i Anna Malec. Pracy było, co niemiara, ale rodzice, którzy w komplecie wypełnili największą przedszkolną salę zajęć byli zachwyceni. Cała inscenizacja odbywała się wokół stajenki, gdzie w żłóbku narodził się mały Jezusek. Opiekujący się zbawicielem Maryja Panna i św. Józef w jego imieniu przyjmowali dary od kolejnych wędrowców chcących oddać hołd Jezusowi.
W atmosferę tej wyjątkowej betlejemskiej nocy wprowadził zebranych chór aniołów i zimowa sceneria (niestety tylko wewnątrz przedszkola). Jako pierwszy z darami dla nowonarodzonego pojawił się nie kto inny, tylko Czerwony Kapturek. Patron (a raczej patronka) wszystkich maluchów z Przedszkola nr 4 przyniósł w darze koszyczek z ciastem, mlekiem, konfiturami i innymi smakołykami. - Szłam lasem ciemnym, drogą i bezdrożem. Mama mnie posłała, gdzie ludzie w potrzebie. Za to, będę miała nagrodę w niebie - powiedział Czerwony Kapturek, składając dary na ręce św. Józefa. Potem na scenie pojawili się jeszcze Babcia, Gajowy, Wilk, Zajączek i Wiewiórka, którzy wręczyli Maryji Pannie korale i cenne kamyki. - Tobie to Jezu z radością składamy. Ty dasz najbiedniejszym, bardzo ci ufamy - przyznał w imieniu leśnej braci Gajowy.
Na koniec tej części inscenizacji św. Józef zwrócił się do wszystkich zebranych mówiąc: - Dla zebranych dzieci, rodziców to dobra nowina. Bóg tam przebywa gdzie zgodna rodzina. Potem na scenie pojawiła się mama (symbolizująca mamy wszystkich przedszkolaków). Ona również przyniosła dar dla Jezusa. Była to poduszeczka z drobnych piórek i puchu gęsiego. Dar odebrała sama mama Jezuska dziękując serdecznie. - Matko wejdź do stajenki, radość mamy wielką z twej poduszeczki. Na dworze jest zimno, chustą go okryłam. Tuliłam go do siebie i sercem ogrzałam. Tak jak każda matka ze swym dzieckiem robi - wyznała Maryja. W dalszej części jasełek dzieci w takt muzyki wykonywanej przez Wiesława Dołasińskiego prezentowały kolędy, a najmłodsze 3 i 4 - latki wyrecytowały wiersz, po czym razem ze starszymi kolegami zaśpiewały piosenkę pt. Przyjdź do mnie mały Jezusicku.
W ostatnim akcie dzieci zaprosiły rodziców do wspólnego śpiewu w takt jednej z najpiękniejszych polskich kolęd, czyli Przybieżeli do Betlejem. Pod koniec występów na sali pojawił się św. Mikołaj z workiem pełnym prezentów. Była to niespodzianka dla grupy najmłodszych maluchów. Każdy w grupie 3 i 4 - latków chciał mieć wspólne zdjęcie ze św. Mikołajem. Podsumowując inscenizację dyrektor placówki Marzanna Kupniewska podziękowała wszystkim nauczycielkom za przygotowanie i przede wszystkim dzieciom za rewelacyjne wystawienie jasełek. Dyrektor złożyła wszystkim świąteczne życzenia. Głos zabrali również wice przewodniczący Rady Miasta Sierpca Zbigniew Mroczkowski oraz radna Barbara Gil. Oboje w samych superlatywach wyrażali się zarówno o zdolnych dzieciach, jak i znakomitej kadrze nauczycielskiej, dołączając się do życzeń bożonarodzeniowych.
