|
Wojciech Weber |
|
|
Wystawa prac artysty czynna będzie w Domu Kultury do 30 maja. |
|
Wojciech Weber, artysta malarz, który obiektem swoich prac czyni sierpeckie ulice, zabytki oraz okoliczną przyrodę jest kolejnym artystą, który pokazał w tym roku swoje dzieła w Galerii im. Stefana Tamowskiego w sierpeckim Domu Kultury. Zaprezentowane obrazy to i tak tylko niewielka część prac, które przez wszystkie lata wyszły spod pędzla malarza. Większość z nich znajduje się u prywatnych właścicieli, głównie w Sierpcu, ale również w kraju i zagranicą. Wernisaż stał się okazją, by podsumować ostatnie dwadzieścia pięć lat twórczości artysty, który swoją przygodę z malarstwem rozpoczął jednak znacznie wcześniej.
Na uroczystym otwarciu wystawy Wojciechowi Weberowi towarzyszyły najbliższe osoby: żona Maria, dwóch synów, grono przyjaciół, a także wszyscy ci, którzy od lat podziwiają ogromny talent malarza. Bohater wernisażu nie krył wzruszenia i radości z faktu, że po raz kolejny ma możliwość prezentowania dorobku artystycznego. Słowa podziękowania skierował do pomysłodawczyni wystawy Bożeny Nowak oraz do dyrektor Domu Kultury Ewy Wysockiej. Miał także okazję wysłuchać wyrazów uznania, które w imieniu burmistrza miasta Marka Kośmidra odczytał jego zastępca Zbigniew Leszczyński.
Na wystawie pokazano 22. prace Wojciecha Webera. Większość z nich to ulice starej części miasta i ich zabytkowa, drewniana architektura. Są też inne miejsca, jak stare młyny w podsierpeckich miejscowościach, skansenowski dworek, klasztor, kapliczki oraz niezwykłe pejzaże. Artysta, za sprawą soczystych, dobranych ze smakiem barw, umiejętnego posługiwania się światłocieniem i doskonałego wyczucia piękna pokazał, że każdy, nawet najmniej znaczący element krajobrazu może być wspaniałym obiektem malarskiej wizji.
Twórczość Wojciecha Webera to ogromny wkład w budowanie dziedzictwa kulturowego i historycznego naszego miasta. Wiele spośród obiektów uwiecznionych na płótnie dziś już albo nie ma, albo wkrótce znikną z sierpeckiego krajobrazu. Za sprawą obrazów artysty zapamiętamy je takimi, jakimi były w latach swojej świetności. Wystawa dzieł malarza czynna będzie w Domu Kultury do 30 maja. To doskonała okazja dla wszystkich sierpczan, by obejrzeć dzieła jednego z wybitniejszych sierpeckich twórców.
Wojciech Weber urodził się w 1951 roku w Płocku, ale dzieciństwo, lata szkolne i dorosłe życie spędził w Sierpcu. Już jako siedmioletnie dziecko odkrył wielką fascynację sztukami plastycznymi, a zwłaszcza malarstwem i rzeźbą. Pragnął rozwijać talent na jednej z wyższych uczelni artystycznych, ale ze względu na stan zdrowia nie zrealizował swoich planów. Został elektromechanikiem i z tą branżą związał życie zawodowe. Nie zaniedbał ogromnego potencjału twórczego i właściwie każdą wolną chwilę spędza na realizowaniu swoich artystycznych potrzeb. Uczestniczył od początku we wszystkich plenerach plastycznych organizowanych przez sierpecki Dom Kultury, należy również do grupy plastycznej "Impresja", działającej od kilku lat przy placówce. Swoje obrazy prezentował już na wielu wystawach zbiorowych, m. in. w Sierpcu, Płocku, Gostyninie, Szczecinie, Warszawie, a także na kilku indywidualnych. Ostatnia duża wystawa prac artysty, zatytułowana "Ocalić od zapomnienia" prezentowana była wiosną 2004 roku w sierpeckim Ratuszu.
Wojciech Weber często wyrusza w plener w poszukiwaniu inspiracji do kolejnego obrazu, czasem, gdy warunki pogodowe nie pozwalają na to, by kilka godzin spędzić przed sztalugą, utrwala dane miejsce na fotografiach i później, w zaciszu swojej pracowni, przenosi obraz na płótno. Największą muzą dla artysty jest jego żona Maria, z wykształcenia plastyk, która obdarzona ogromną malarską intuicją, jest najlepszym doradcą dla męża. Marzeniem Wojciecha Webera jest otworzenie autorskiej galerii. Gdyby plany te udało się kiedyś zrealizować, byłaby to pierwsza w Sierpcu prywatna galeria sztuki.