Rewelacyjny koncert Golec uOrkiestra podczas Kasztelańskich Dni Sierpca - 30.05.2009 r.

Muzycy po koncercie podpisywali najnowszą płytę.

Artyści pokazali doskonałe, profesjonalne show. Wszystkie piosenki zaśpiewali na żywo, a jako absolwenci wydziału jazzu i muzyki rozrywkowej katowickiej Akademii Muzycznej nie mogli nie pokazać fenomenalnej gry na wielu instrumentach. Najbardziej widowiskowo prezentowały się dwie trombity (prawie czterometrowe ludowe instrumenty dęte w kształcie prostej rury, używane w Beskidach i Podhalu jako pasterskie trąby, wydające głębokie, niskie dźwięki), w które dzielnie, przy pomocy kolegów podtrzymujących instrument, dęli Łukasz i Paweł. Koncert uzupełniały wizualizacje, prezentowane na ekranie w tle sceny, na które składały się teledyski grupy oraz migawki z miejsc, o których mówiła wykonywana akurat piosenka.

Łukasz i Paweł nawiązali doskonały kontakt z sierpecką publicznością. Wspominali również swój pierwszy pobyt w Sierpcu, w 2001 roku, kiedy będąc u szczytu popularności zagrali koncert w hali sierpeckiego Liceum Ogólnokształcące­go. Korzystając z ponownego pobytu w naszym mieście zaprosili sierpczan do rodzinnej wsi Milówka, w Beskidzie Żywieckim nad rzeką Sołą. Przy tej okazji wykonali nostalgiczną piosenkę "Do Milówki wróć", którą zakończyli zmieniając słowa na: "…do Sierpca wróć, bo nie ma piękniejszej krainy od sierpeckiej dziedziny, do Sierpca, do Sierpca wróć".

Ku radości publiczności, grupa wykonała wszystkie swoje największe przeboje: Ściernisko, Lornetkę, Słodycze, Pędzą konie po betonie, Pieniądze to nie wszystko, Crazy is my life, Kto się ceni i wiele innych. Dużo braw zebrała także jedyna występująca w zespole kobieta - Edyta Golec (żona Łukasza), która oprócz gry na altówce wykonała z wdziękiem kilka piosenek, w tym porywający utwór "Szarpany" mówiący o starym gaździe, który wpada na parkiet i swoim szalonym tańcem, tytułowym szarpanym zaraża wszystkich ludzi dookoła, również sierpecką publiczność, która w rytm melodii także "poszła w tany".

Sierpczanie jako pierwsi w Polsce mieli okazję wysłuchać na żywo kompozycji muzyków z ich najnowszej płyty "Golec uOrkiestra 5", która swoją premierę miała w piątej 29 maja. Nagrali ją po pięcioletniej przerwie i jak mogliśmy się przekonać, z pewnością stanie się wielkim hitem. Podczas koncertu Łukasz i Paweł opowiadali o swojej wielkiej fascynacji muzyką Louisa Armstronga. Oddali wielkiemu muzykowi hołd w utworze "Wujek Louis show", gdzie wyraźnie dało się słyszeć charakte­rystyczne, zaczerpnięte z twórczości artysty rytmy swingującej trąbki. Chwilę potem Sierpc usłyszał także humorystyczną piosenkę "Koniakowskie stringi" i przebojowe "Góralskie tango".

Koncert zakończył się oczywiście bisami. Słynną "Lornetkę" śpiewał na koniec już każdy, przy okazji machając prawą ręką - zgodnie z prośbą Łukasza Golca.

Po występie sierpczanie mieli możliwość kupienia najnowszej płyty zespołu. Łukasz i Paweł chętnie rozdawali autografy i pozowali do pamiątkowych fotografii.