logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna




Newsy Sierpc online - Archiwum
Komentarze | Dodaj własny komentarz Newsy Sierpc online - Archiwum

Inauguracja XVII Ogólnopolskiego Pleneru Plastycznego Sierpc 2009 - 21.07. 2009 r.

2009-07-22

Uczestnicy tegorocznego pleneru wraz z organizatorami imprezy.
Uczestnicy tegorocznego pleneru wraz z organizatorami imprezy.
Artystyczny miesiąc w Sierpcu trwa. Po sporej dawce folkloru, którą zapewnił nam festiwal Kasztelania, przyszedł czas na spotkania ze sztukami plastycznymi. W naszym mieście rozpoczął się właśnie XVII Ogólnopolski Plener Plastyczny Sierpc 2009. Z zaproszenia organizatorów cyklicznej imprezy, tj. Domu Kultury, skorzystało ponad trzydziestu twórców. Przyjechali z Warszawy, Grudziądza, Włocławka, Płocka, Mławy, Lublina, okolic Bielska-Białej, a nawet z Kaliningradu. Wraz z silną grupą naszych rodzimych artystów przez dwa tygodnie będą tworzyć swoje dzieła, snuć dysputy o sztuce i integrować się towarzysko.

 Otwarcia imprezy dokonała we wtorek 21 lipca dyrektor Domu Kultury Ewa Wysocka wraz z komisarz Pleneru Bożeną Nowak i wiceburmistrzem Zbigniewem Leszczyńskim. Po powitaniu gości i sympatyków Domu Kultury nastąpiło przedstawienie wszystkich artystów. Większość z nich bywa w naszym mieście od dawna - brali udział w poprzednich plenerach, co pewien czas wystawiają też swoje prace w Galerii Domu Kultury. Oficjalnym znakiem rozpoczęcia plenerowych zmagań jest trzykrotne uderzenie w podłogę drewnianą laską zwieńczoną głową Stańczyka. W tym roku poproszono o ten symboliczny gest sierpeckiego rzeźbiarza Krzysztofa Adamskiego, który jak podkreśliła dyrektor Domu Kultury, od lat wspiera plener organizacyjnie - zaprasza zaprzyjaźnionych twórców, dba, by nie zabrakło im materiałów plastycznych.

Tradycją rozpoczynającego się Pleneru jest także wspólna fotografia przed Domem Kultury. Po tzw. "chwili dla fotore­porterów", każdy gość otrzymał pamiątkowy znaczek i rozpoczęła się mniej oficjalna, towarzyska część imprezy.

XVII Ogólnopolski Plener Plastyczny potrwa do 31 lipca. Bazą noclegową i gastronomiczną dla artystów spoza Sierpca będzie Dom Kultury. Prace powstaną w inspirujących zakątkach naszego miasta oraz w urokliwych okolicznych miejscowościach. Z pewnością tradycyjnie już niejedno z plenerowych dzieł zrodzi się w sierpeckim skansenie. Organizatorzy imprezy dokładają wszelkich starań, by pobyt w Sierpcu kojarzył się artystom z samymi przyjemnymi chwilami. Organizują im ogniska i przejażdżki do okolicznych miejscowości. Dom Kultury zapewnia też wszystkie potrzebne twórcom materiały plastyczne. Prace, które powstaną w ciągu najbliższych dwóch tygodni obejrzeć będzie mógł każdy chętny podczas imprezy zamykającej tegoroczny plener (30 lipca), a także później, na wystawie prac poplenerowych.

Warto dodać, że równolegle z plenerem dla dorosłych, organizowany jest IV już Plener Plastyczny "Mała Sztaluga", adresowany do dzieci i młodzieży. Najmłodsi, pod okiem instruktorów plastyki, uczą się podstaw malarstwa, po czym sami tworzą prace, które potem wystawione zostaną w Domu Kultury.

Zorganizowanie XVII Ogólnopolskiego Pleneru Plastycznego Sierpc 2009 możliwe było dzięki finansowemu wsparciu Urzędu Marszałkowskiego i sponsorów prywatnych.


Tagi: Ogólnopolski Plener Plastyczny | Dom Kultury w Sierpcu


Magdalena Staniszewska









Komentarze do artykułu: [14]


prawdziwy artysta
2009-07-27 18:29:34 - tworzy tylko z jednego powodu......bo to kocha....


won belzebuby
2009-07-27 01:32:21 - Pogibało cię. W którym miejscu dążę do rozszyfrowania kim jesteś? Ale wiem jedno. Jesteś chory. Nadinte­rpretujesz moje słowa, wkładasz mi treści, których nie napisałem i wymądrzasz się pisząc o Mozarcie, a sam jesteś jak Salieri. Chcesz zakwe­stionować, że sztuka na zamówienie jest lepsza od sztuki płynącej z potrzeby serca? Lecz się sam, bo ja ci nie pomogę. Won belzebubie!


adwersaRZ
2009-07-26 23:33:30 - Przykro mi, ale zupełnie mijasz się z rzeczywistością. To o co masz pretensje do obecnych władców nie ma się w żaden sposób do władz z czasów Mozarta. Ówczesne władze nie musiały zabiegać o akceptację elektoratu. Wtedy mecenasami sztuki byli i władcy i osoby prywatne. Artyści tworzyli na zamówienia osób prywatnych jak i władców. I to czy sztuka oparła się czasowi czy też podobała się wyłącznie mecenasowi zależało i od klasy twórcy jak i mecenasa. Kiedy mecenas żądał panegiryku to miał panegiryk. Nie miało znaczenia czy dzieło zamawiał władca czy bogaty magnat. No i na koniec zmierzam do końca rozmowy z Tobą, won belzebuby, ponieważ nie da się z Tobą dyskutować. Zamiast skupić się na sprawie zniekształcasz moją wypowiedź i usilnie szukasz personaliów. Po co? Przecież nawet jeśli rozszyfrujesz moją osobę, to nic to nie wniesie do dyskusji na temat wartości sztuki, pomagania twórcom, roli elit itp. Pozdrawiam bo, jak piszesz, lepiej być zdrowym niż chorym.


won belzebuby
2009-07-26 21:38:46 - Do mojego adwersarza. Nie wiem czy zauważyłeś, że właśnie Salieri pisał swoje utwory dla władz. Mówią, że nawet Mozarta otruł. Nie znosił konkurencji, bo tak pragnął monopolu i poklasku. Dokładnie jak ty. też chcesz mieć wsparcie u władz i tylko o poklask ci idzie. Nie rozumiesz co to jest prawdziwa sztuka, ta czysta i nieskażona. Życie pokaże co osiągnąłeś. być może nawet będziesz miał wielki majątek dzięki swojej sliskości i przypochle­bianiu się władzom. Ale historia cię nie poprze. Do niej przejdą ci, którzy nie potrzebują polityków i ich zamówień. Obrzydliwe jest, że politycy i władza wykorzystuje prawdziwą sztukę dla własnej propagandy. Tego mamy liczne przykłady. Ty jesteś zwolennikiem jednej opcji, a ja przeciwnej. Niech każdy pozostanie przy swoim. Żegnam!


adwersaRZ
2009-07-26 15:30:42 - Nic nie wkładałem. Cytowałem. Co innego przedtem, a co innego teraz. Dobrze, zostawmy co było, a teraz: >>>...A ci tFórcy, którzy konie­cznie domagają się aprobaty polityków, niech tworzą dla nich portrety do ich gabine­tów. My, zwykli ludzie, nie będziem ich oglądać!<<< Wolę gdy każdy mówi za siebie. Mówienie za miljony zostawmy Mickiewiczowi. A co do sztuki... Różnie z tym bywa. Twórczość C.K. Norwida, dziesiątki lat po jego śmierci i to przypadkiem, została odkryta przez Przybysze­wskiego. A bywało i odwrotnie. Czy np. oglądałeś film pt. "Amadeusz"? Sztuka Salieriego święciła wielkie triumfy u współczesnych, a ząb czasu pokazał, że to nie była sztuka, ale tanie efekciarstwo. W przeciwie­ństwie do sztuki Mozarta, która ledwie pozwalała mu wyżycie. Oczywiście na życie o pewnym poziomie. Z pewnością były to inne czasy, brak było wtedy polityków we współczesnym znaczeniu. Ale to nie zmienia wniosków: 1) sztukę (prawdziwą) należy wspierać, 2) każdemu kto wesprze sztukę należy się uznanie, 3) sztukę powinni wspierać Ci, którzy mają aspiracje do bycia elitą. Pozdrawiam - RZ


won belzebuby
2009-07-25 23:18:02 - Jeśli szanowny adwersaż chce ze mną dyskutować, to nie wypada wkładać mi w usta tego czego nie powiedziałem. Mianowicie powtórzę, że powiedziałem iż na imprezach kulturalnych lepiej się dzieje, gdy nie ma na nich polityków. Z prostej przyczyny. Dlatego, że polityka ma się do kultury czy sztuki jak pięść do oka. Kultura i sztuka jak wiemy przeżyła nie jeden ustrój. To polityka poszukuje wsparcia w kulturze, nie na odwrót. Polityk zazwyczaj tylko mówi o swojej bezinte­resowności, społe­cznikostwie,... Jak mówi, to znaczy że mówi. Nic więcej. te słowa nic nie znaczą. A sztuka? Wystarczy popatrzeć, posłuchać, skosztować. Wszystko już jest jasne. A ci tFórcy, którzy koniecznie domagają się aprobaty polityków, niech tworzą dla nich portrety do ich gabinetów. My, zwykli ludzie, nie będziem ich oglądać!


do szanownego autora "won belzebuby"
2009-07-23 18:43:39 - >>>Łączenie sztuki z polityką było domeną PRLu.<<< Nieprawdą jest jakoby. W dzisiejszych czasach państwo, a więc i politycy, są bardzo poważnym mecenasem sztuki. W państwie polskim ma to swoje odzwie­rciedlenie zarówno w ustawach, jak i w strukturze władzy publicznej na każdym poziomie - od Urzędu Rady Ministrów do Zarządu w samorządach. Podobnie jest właściwie z każdym ze współczesnym krajów. >>>Władza i ugrupowania polityczne dla własnych, źle pojętych interesów "społecznych" doprowadziły kultutrę i sztukę do parodii kultury i sztuki.<<< Nieprawdą jest jakoby. Upadek kultury może mieć miejsce w każdym systemie politycznym, a sztuka w Polsce obok cieni miała również swoje blaski. >>>W takiej atmosferze moze się urodzić tylko hymn na cześć wodza, albo wiersz dla uczczenia jego urodzin. Tak samo ze sztukami plastycznymi.<<< Nieprawdą jest jakoby " dowodów chyba nie potrzeba. >>>Na co komu portrety ojca narodu?<<< No, może portrety ojca narodu, to niekoniecznie. Ale na przykład "Elegia do rzetelnego obywatela". Albo "Kuplety na łasego na psi grosz marszałka/starostę/ przewodniczące­go", "Hymn pochwalny mieszkańca opłatę śmieciową odprowadzające­go" czy "Tren za utraconym etosem pracodawcy/nauczycie­la"? Czyż wartości opiewane w tych utworach o nie są nam usilnie potrzebne? Czyż niekorzystne zjawiska zarysowane w powyższych tytułach nie rozsadzają kropla po kropli naszego państwa? Zdaję sobie sprawę, że monopol na rację nie istnieje. Więc zapraszam do wymiany poglądów czy też krytyki tej wypowiedzi. Usilnie jednak zachęcam do skonce­ntrowania się na argumentach, a nie na inwektywach.


do podrobionego wielbiciela platonicznego
2009-07-23 08:26:25 - Przeczytaj Sherloku Holmesie od siedmiu bolesci co znaczy słowo "platoniczny". NIk to się ma do męza. No ale to najpierw trzeba znac znaczenie słów


won belzebuby
2009-07-22 23:51:41 - Właściwie na imprezach kulturalnych nie powini wystepować radni, czy przedstawiciele jakich partii albo lokalnych związków politycznych. Łączenie sztuki z polityką było domeną PRLu. Władza i ugrupowania polityczne dla własnych, źle pojętych interesów "społecznych" doprowadziły kultutrę i sztukę do parodii kultury i sztuki. W takiej atmosferze moze się urodzić tylko hymn na cześć wodza, albo wiersz dla uczczenia jego urodzin. Tak samo ze sztukami plastycznymi. Na co komu portrety ojca narodu?


wielbiciel platoniczny
2009-07-22 23:19:58 - czyli mąż


wielbiciel platoniczny
2009-07-22 19:12:48 - Jak zwykle wyrazy uznania! Pani Magdo - szacun.


leszczu???
2009-07-22 16:53:55 - Bardzo dobrze że był, bo na przykład radni olali artystów koncertowo. Wyglądało to bardzo smutno. Ciśnie się na usta pytanie: za co ci radni w Sierpcu właściwie odpowiadają? Czy ich działalność to wyłącznie prężenie się do kamer???


hehe
2009-07-22 12:29:59 - naprawdę cudowna tradycja-zdjęcie przed Domem Kultury...nie­samowite, jestem pod wraże­niem.Ciekawe ilu było tych fotore­porterów...jeden??


leszczu
2009-07-22 12:00:03 - Leszczynski juz chyba bardziej podkreslic nie mogl jak to uwielbia obie panie.




Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy
zamieszczonych na tej stronie przez internautów




Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.