Sierpc - turystyczna ciekawostka dla kolejnych ekip telewizyjnych |
2009-08-07 |
"Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie" te słowa Stanisława Jachowicza najlepiej podsumowują opinie wielu sierpczan, którzy nie dostrzegają uroków naszego miasta, jego walorów krajoznawczych i kulturalnych. Tymczasem Sierpc coraz częściej staje się "bohaterem" programów telewizyjnych i radiowych. Relacje z ciekawszych imprez skansenu przekazuje Radio dla Ciebie, niedawno program pierwszy telewizji publicznej nadał jeden z programów kulinarnych Karola Okrasy, w całości poświęcony naszemu miastu i jego kuchni lokalnej, zaś jakiś czas temu ekipa TVP Warszawa kręciła u nas jeden z odcinków cyklicznego programu krajoznawczo-kulinarnego "Trzy grzyby w barszcz", którego gospodynią jest Catherine Kasima Kanda. Autorów programu zainteresował fakt, że Sierpc jest jednym z nielicznych miast Mazowsza, w którym nakręcono tak wiele filmów historycznych ("Pan Tadeusz", "Ogniem i mieczem", "Szwadron" czy niedawno "Generał Nil"). W związku z tym prowadząca program próbuje doszukać się w Sierpcu wszelkich walorów, które sprawiają, że miasto jest atrakcyjne dla ekip filmowych, a tym samym może być interesujące dla turystów. Malownicze zdjęcia i nietypowe ujęcia sprawiają, że momentami trudno poznać, że audycja traktuje właśnie o Sierpcu. Odcinek o grodzie nad Sierpienicą uatrakcyjniają wypowiedzi, m.in. dwójki statystów, którym udało się zagrać w filmie "Generał Nil", Zdzisława Dumowskiego - prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej, który opowiedział o tajemniczej Studziance w pobliżu klasztoru sióstr Benedyktynek, Bogusławy Trojanowskiej - zastępcy dyrektora Muzeum Wsi Mazowieckiej - powiedziała o realizacji wielu polskich filmów w sierpeckim skansenie, Ewy Wysockiej - dyrektor Domu Kultury, która omówiła kulturalne propozycje dla sierpczan i gości naszego miasta. Ciekawostką programu jest przepis na ponoć typowe danie z naszego terenu - nagusa sierpeckiego (lokalna odmiana placka ziemniaczanego). Program "Trzy grzyby w barszcz" emitowała TVP Warszawa, niestety w paśmie niedostępnym dla większości sierpeckich widzów. Kilkunastominutowe nagranie oglądać można jednak w sieci. Dla tych, którzy mają jeszcze jakieś wątpliwości odnośnie tego, że warto odwiedzać Sierpc i polecać nasze miasto uwadze znajomych proponujemy link do nagrania programu "Trzy grzyby w barszcz". Życzymy miłego odbioru ;) Trzy grzyby w barszcz - Sierpc
Magdalena Staniszewska
Komentarze do artykułu: [10]
alukab
2009-08-11 00:54:01 - Szkoda tylko, że niektóre ujęcia nie są wcale z Sierpca.
taż
2009-08-10 16:08:17 - To rzeczywiście kilka słów prawdy. Dopowiem jeszcze kilka swoich uwag. Burmistrz i rada zawsze wszystko zwalą na przeciwników politycznych, na obiektywne trudności, na brak pieniędzy, albo na złą pogodę. Zawsze mają wytłumaczenie. I nikt ich nie przegada, bo mają w swoich rękach budrzet, media w postaci tego niby forum o skandalicznej treści i usuwaniu postów. Mógłbym podać setki konkretnych przykładów, ale co to da? Co najwyżej doigram się, że mnie namierzą albo mój post wykasują. Tępota, brak wstydu i brak przyzwoitości, to są cechy obecnych naszych władz. Nie tylko zresztą miejskich, bo powiatowych też.
Qltura
2009-08-10 14:17:41 - Krecenie filmów,w których akcja dzieje sie przed 50 a nawet 100 laty można wykonac na Mazowszu w kazdej mazowieckiej miescinie.Sierpc pod tym wzgledem nie jest ani lepszy ani gorszy od Płońska czy Mławy. Ale Sierpc posiada wiele innych urokliwych zakatków, których ze swiecą w Polsce szukac. To napewno zdewastowany dworzec PKP, ale zaraz usłysze,ze co moze burmistrz w tej sprawie/ inni sobie jakos z tym problemem radza/ Kapitalnym miejscem jest Wyspa Szczęścia na jeziórku jako przejaw małomiasteczkowej głupoty nie tylko burmistrza ale całej rady miasta, która na to pozwoliła Kosmidrowi na taka widoczną beztroske w wydawaniu publicznych pieniedzy. Z kolei na naszym stadionie mozna krecic filmy o defiladach 1-majowych bo od Gierka nic tam sie nie zmieniło. Mam tylko jedna prosbe do radnych miasta aby dali sobie spokój z rozbudowa Domu Kultury według pomysłu KOSMIDRA.Kulture tworzy sie nie poprzez budynki a ludzi i radziłbym dokonac radykalnej zmiany bo pomysły p. dyrektor nie wykraczają poza sierpecki zaścianek
to tak ma być!
2009-08-09 23:32:12 - Pisać nie ma o czym. Każdy, kto przejżdża koło jeziórek widzi z kim ma do czynienia. Aż oczy do środka się zbiegły. To nie zez, to tak ma być!
lilka
2009-08-09 23:21:51 - skansen jest za sierpcem. a nie w sierpcu. ale rzeczywiście znak rozpoznawczy miasta. podobnie jak kwadratowa wyspa. o tym mogliby napisać ciekawy film dokumentalny pod tytułem: jak durnie bez wyobraźni wymyślili że będa miec kwadratową syspe
:)
2009-08-08 10:29:14 - a dla mnie największą atrakcją turystyczną jest bunkier na wodzie:)
w oczy
2009-08-07 21:56:36 - Szczerze mówiąc, to Sierpc niczym więcej nie odznacza się niż inne miasteczka mazowsza. Rozumiem, że przez usta pani Magdy przemawia jedynie lokalny patriotyzm. Trzeba uczciwie powiedzieć, iż filmy które tutaj kręcono, kręcono z jednego istotnego powodu. Mianowicie w Sierpcu jest skansen i to on realizował zapotrzebowanie na stare, wiejskie chaty. Co do samego skansenu to oczywista oczywistość, że nasz dyrektor Pan Rzeszotarski nie pozwala by Sierpczanie zapamiętali go jako lokalnego poatriotę, czy przyjkaciela ziemi sierpeckiej. te zniżki o których pisze forumowicz do "nie znamy" są raczej kpiną czy może nie istotnym akcentem, który jest tylko "dla zmylenia przeciwnika". Tym nasz dyrektor nie przejdzie do historii. Co prawda mamy wielu znakomitych sierpczaków, których lokalni mieszkańcy mało znają lub wcale nie znają. Ale nie chodzi mi o pana Rzeszotarskiego. Takich powodów do zachwycania się Sierpcem, jakie podała pani Magda, jest więcej. Można podać fakt, że w naszym powiecie jest jeden z nielicznych etatowych radnych, który weźmie za swą radność-bezradność 500 tysięcy złotych czystej gotówki z biednego budżetu powiatu sierpeckiego. Innym ewenementem jest też powiatowa kolalicja kryminalna. Jeszcze innym baron SLD, który zasłynął na całą Polskę z racji sprawy Olewnika i innych "wyskoków". Takich "wyjątkowości" można podawać bez liku. Ale nie ma się czym chlubić. Dajmy więc może spokój też z tym skansenem?
do "nie znamy"
2009-08-07 15:17:44 - Jak by ci zależało na pójściu to byś wiedział, ze są zniżki a w poniedziałki wejścia darmowe. Widać jedyne co umiesz, to krytykowac i udawać biednego, poszkodowanego przez życie nieudacznika
nie znamy
2009-08-07 15:11:32 - a kogo stać na pójście do skansenu, całą rodziną. Przecież to czysta komercja dla bogatych z dużych miast.
pan kracy
2009-08-07 09:54:35 - Artykuł Pani Magdy zdecydowanie lepszy od tego gniota z TV :]
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|