PRZEGLĄD PRASY - 4. TYDZIEŃ GRUDNIA - Petarda - sierpecki symbol oszczędności

O czym to piszą nasze gazety na 5 minut przed bożonarodze­niowymi świętami i nowym rokiem?

Zacznę od Tygodnika Płockiego, bo ten wyjątkowo ukazał się już w poniedziałek. Na sierpeckich stronach przybliżenie sylwetki zawodnika Klubu Sportowego Taekyon, który od niedawna nosi tytuł mistrza Polski w jujitsu. Poznajemy zainte­resowania chłopaka, te sportowe i te mniej sportowe, dowiadujemy się jak dochodził do mistrzostwa w uprawianej dyscyplinie. Zawodnik zdradza też nazwisko swego sportowego idola.

Z Tygodnika Płockiego szczególnie polecam obszerny, całostronicowy tekst o bożonarodze­niowych tradycjach, obrzędach oraz okolicznościowych imprezach przygotowanych przez sierpecki skansen. Po takim artykule aż chce się biec przez ośnieżone pola, by wszystko, co opisane zobaczyć na własne oczy i choć przez chwilę wrócić do korzeni tradycji! Trzeba zaznaczyć, że teksty te zawsze pisze pracownica skansenu, która od samego początku ma u mnie duże brawa za rzadką w sierpeckiej prasie umiejętność pięknego pisania.

Express Płocki potwierdza to, czego sierpczanie domyślali się od pewnego czasu, że miejskiego sylwestra w tym roku nie będzie. Choć jeden z radnych proponował zamiast przed opuszczonym gmachem Domu Kultury, uczcić nowy rok przed ratuszem, propozycja ta nie zyskała przychylności włodarzy. Burmistrz tłumaczy się wysokimi kosztami petard i opłaceniem pracowników. Teraz to już chyba nikt nie ma wątpliwości, że Sierpc to miasto emerytów! W Sylwestrową noc bawi się cały świat, bez względu na wszelakie kryzysy. W naszym mieście jednak oszczędności postanowiono szukać na petardach! A pomyślmy ile oszczędności by było, gdyby nie pochopna przeprowadzka całego Domu Kultury do budynków po byłym kinie? Tam za wynajem płacić trzeba na pewno grube pieniądze! I już Sylwester by się zwrócił!

W numerze także krótka relacja z ostatniej sesji Rady Miasta. Znane są przyszłoroczne dochody naszego miasta, znane są też wydatki. Po odjęciu jednych od drugich mamy niemal 6-milionowy deficyt. Władze tradycyjnie uspokajają i po raz kolejny przypominają "spektakularne" sukcesy w pozyskiwaniu przez ostatnie lata środków zewnętrznych. Na sesji wróciła też z siłą bumeranga sprawa renowacji fontanny przed sądem, którą od pewnego czasu forsuje jeden z radnych. Powagę apelu radnego podkreślił odpowiednim komentarzem przewodniczący Rady.

I na koniec optymistyczny akcent sierpeckich doniesień. Rzecz o bezinte­resownej (takiej bez ujawniania nazwisk) pomocy dla 60-letniej mieszkanki naszego miasta, która w wyniku niepowodzeń losu została bez domu. Pomocni wolontariusze zorganizowali dla kobiety mieszkanie socjalne, które dodatkowo wyremontowali. Tak więc w Expressie rok kończy się pozytywnym akcentem.

Chyba po raz pierwszy lektura Kuriera Sierpeckiego zajęła mi więcej niż 5 minut. Przedświąte­czny numer zaskakuje wieloma artykułami. Przede wszystkim nie napisano o żadnym wypadku i pożarze!!! Na okładce nie ma rozbitego auta albo trupa w worku, tylko fotografia mieszkańca pobliskiego Grąbca, który był kierowcą papamobile i wielokrotnie spotykał się z papieżem Janem Pawłem II! O takich osobach właśnie chcemy czytać!

Redaktorzy przybliżają nam też sprawę poszkodowanych przez mrozy łabędzi z sierpeckich Jeziórek. Jest również reportaż o małżeństwie, które na terenie własnej posiadłości opiekuje się kilkunastoma bezpańskimi psami, a do tego pragną założyć schronisko dla psów z naszego terenu. Póki co ich pomysł nie zyskał aprobaty władz.

Z "niesamowitym" pomysłem akcji charytatywnej wyszedł nasz Powiatowy Urząd Pracy. Otóż od kilku tygodni do rozstawionych kartonowych pudeł odwiedzający urząd wrzucać mogą zabawki i słodycze. Cała akcja, jak najbardziej poprawna, zwłaszcza w okresie przedświąte­cznym. Nie liczyłbym jednak na to, że poirytowani ciągłym brakiem pracy bezrobotni, którzy sami potrzebują grosza, wrzucą cokolwiek do owych pudeł.

W numerze też relacje z niezliczonej ilości spotkań wigilijno-opłatkowo-mikołajkowych. Ciekawe który z naszych prominentów zaliczył największą liczbę spotkań?