Kalendarz na 2011 rok z pracami mochowskiego rysownika |
2011-01-19 |
|
Kalendarz z rysunkami Jerzego Grzegorza Milewskiego na 2011 rok. |
|
Choć minęła już połowa pierwszego miesiąca nowego roku, to z pewnością wielu miłośników wszelkich materiałów dotyczących ziemi sierpeckiej zainteresuje pojawienie się na naszym lokalnym rynku ciekawego kalendarza ściennego, przedstawiającego prace jednego z lokalnych twórców. Jest nim Jerzy Grzegorz Milewski z Mochowa, rysownik-samouk, a przy okazji także poeta. Debiutował w 2001 roku tomikiem poetyckim "Mochowskie dzieci" wydanym przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Sierpeckiej. Na co dzień utalentowany mieszkaniec Mochowa prowadzi własne gospodarstwo rolne, zaś tworzenie rysunków i wierszy to zajęcia, które dają mu chwilę wytchnienia po ciężkim dniu pracy. Kalendarz na 2011 rok z rysunkami Milewskiego jest miłą niespodzianką zwłaszcza dla mieszkańców gminy Mochowo. Rysunki, które znalazły się pomiędzy poszczególnymi miesiącami przedstawiają: dwór w Mochowie, kapliczkę oraz kościół w Żurawinie, jeden z mochowskich starych domów wraz z pobliską jabłonią, dwór drobnoszlachecki z XIX wieku, kościół w Mochowie, młyn w Choczniu, kapliczkę przydrożną w Mochowie-Parcelach, zajazd Vis i inne. Kalendarz wydrukowany jest na papierze kredowym, wymiarów 60x40 cm. Nabyć można go w trzech punktach: w księgarni Bonus przy ulicy Narutowicza i Płockiej 30 (budynek Biblioteki Miejskiej) oraz w Galerii "Jaga" przy ulicy Farnej 8 lub bezpośrednio u autora rysunków. Cena: 5 złotych.
Magdalena Staniszewska
Komentarze do artykułu: [8]
chłop za wsi
2011-01-26 17:04:04 - Kalendarz Mochowskie Pejzaże został wydany z prywatnych pieniędzy autora i jego kolegi, gdyż na sponsorów nie było co liczyć.
Szlachcic
2011-01-23 14:41:15 - Nie chciałbym żeby to zabrzmiało jak reklama, ale co roku zapraszam moich znajomych na dorzynki i inne święta do Mochowa na wystawy przepięknych prac pana Milewskiego.Zapraszam wszystkich państwa już dziś.
Chłop ze wsi
2011-01-23 09:45:54 - Chyba nie ma drugiego takiego Chłopa ze wsi, który by wydał osobisty kalendarz. Ani w powiecie, ani na Mazowszu, ani w Polsce pewnie! Brawo, podoba mi się pomysł i jego realizacja. Panie Milewski - jesteś Pan Gigant. Chłop potęgą jest i basta!
Adam
2011-01-20 11:36:35 - Czasem jak się przeczyta logo sponsorów to się idzie dalej.
Jacek P.
2011-01-20 11:28:11 - Pani Ewo jestem też od czasu do czasu tzw.sponsorem tylko zastrzegam sobie anonimowość, a dlaczego?Jak pani sobie wyobraża galerię obrazów i rzeźb o tematyce przyrodniczo-krajobrazowej, a tu przypięta moja reklama broni strzelniczej i petard.Dlatego jeśli się sponsoruje dzieła, a ten kalendarz jest takowym, sponsor powinien być anonimowy bo wszystko może sam popsuć.Reklamować się można na sto innych sposobów.
Ewa C.
2011-01-20 10:06:23 - Rozumiem pana uwagi, ale obawiam się, ze w dzisiejszych czasach mimo talentu, szczerych chęci itd. bez logo sponsora nie da rady ani wydac kalendarza, ani ksiązki ani nawet marnej pocztówki. Wszystko rozgrywa sie o pieniądze, których taki pan Milewski czy Iksiński czy inny po prstu nie ma, zeby sam, bez reklam mógł sobie wydac swoje prace
Jarek.
2011-01-20 10:03:51 - Zgadzam się w 100% z panem Jackiem , kalendarz jest bardzo ciekawie ilustrowany ale te reklamy tam wcale nie pasują.
Jacek P.
2011-01-20 08:54:38 - Bardzo miły dla oka i pouczający kalendarz, ale wydaje mi się, że te reklamy akurat w tej scenerii i temacie nie pasują do ogółu.Firmy powinny wydawać kalendarze swoje i wtedy jest to super reklama, a tu psuje cały sens i nastrój.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|