Puchar pozostał w gminie Sierpc
W III Turnieju Piłki Ręcznej o Puchar Wójta Gminy Sierpc wzięło udział osiem żeńskich drużyn z całego Mazowsza. Niespodziewanie, ale całkiem zasłużenie triumfatorkami imprezy zostały szczypiornistki Piasta Borkowo Kościelne. W turnieju wystartowało osiem zespołów, które organizatorzy (Wójt Gminy Sierpc, RP LZS, Gimnazjum w Borkowie Kościelnym, SP w Borkowie Kościelnym) podzielili na dwie grupy. W pierwszej znalazły się drużyny: Piast Borkowo, Zawkrze Mława, Dwójka Małkinia, Orlik Reszel. Do grupy B los przydzielił Handball Przasnysz, Maraton Wiśniewo, LUKS Borkowo i PG5 Ostrołęka.
Odwieczne rywalki
Główne faworytki imprezy (jako jedyne grające w rozgrywkach ligowych) szczypiornistki Maratonu Wiśniewo niespodziewanie zajęły dopiero drugie miejsce w swojej grupie. Po łatwych wygranych z LUKS Borkowo (14:0) i PG5 Ostrołęka (16:4) uległy Handballowi Przasnysz 8:9. Zarówno Przasnysz, jak i Wiśniewo awansowały do półfinałów. W grupie A dobrze radziły sobie gospodynie z Piasta Borkowo (Agata Nowicka – Kamila Borowska, Magdalena Krajenta, Marta Olecka, Małgorzata Hiszpańska, Anna Nadolska, Izabela Mielczarska, Alicja Jankowska, Monika Adamkowska, Sylwia Jonczak). W swoim pierwszym meczu gładko 16:7 pokonały Orlik Reszel, a w drugim 15:2 Zawkrze Mławę. W spotkaniu o pierwsze miejsce w grupie podopieczne Roberta Rzeszotarskiego spotkały się ze swoim odwiecznym rywalem czyli Dwójką Małkinia. Historia pojedynków tych dwóch ekip sięga już kilku lat. Na ostatnim turnieju towarzyskim lepsze były dziewczyny prowadzone przez Agatę Rostkowską. I tym razem małkinianki okazały swoją wyższość zwyciężając 9:4. W pierwszym półfinale szczypiornistki z Małkini postawiły niesamowicie trudne warunki faworyzowanej siódemce z Wiśniewa. Po pierwszej połowie było 5:4 dla nich. W regulaminowym czasie mecz zakończył się wynikiem 9:9. O wszystkim musiała zdecydować dogrywka. Tu lepszą odpornością psychiczną wykazała się "Dwójka" wygrywając 12:10.
Finał marzenie
W drugim półfinale zespół z Borkowa już do przerwy prowadził z Przasnyszem 6:2 i kontrolował wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie gospodynie wygrały 11:6 i znalazły się w wielkim finale. Mecz o trzecie miejsce nie był zbyt emocjonujący. Podrażnione wcześniejszą porażką dziewczyny z Wiśniewa odprawiły z kwitkiem (8:3) ekipę Handballu Przasnysz. Faworytem finału były dziewczyny z Małkini podbudowane grupową wygraną nad Piastem. To co stało się w pierwszej połowie finałowego meczu o Puchar Wójta przejdzie do annałów tej imprezy. Podopieczne Roberta Rzeszotarkiego zmiażdżyły rywalki agresywną obroną i niesamowitymi kontrami. Po pierwszej części gry było 5:0 dla Piasta. Mecz życia rozgrywała bramkarka z Borkowa, Agata Nowicka. Dała się pokonać dopiero z rzutu karnego przy stanie 7:0 dla swojego zespołu. Ostatecznie Piast Borkowo Kościelne triumfował w finale aż 10:2 i po ostatnim gwizdku mógł odtańczyć taniec zwycięstwa. Wyróżnienia indywidualne wręczane przez wójta gminy Sierpc Tadeusza Wojciecha Prekurata i sekretarza Rady Powiatowej LZS Sławomira Malanowskiego otrzymały Karolina Gałacka z Wiśniewa (najlepsza snajperka), Agata Nowicka z Piasta (najlepsza bramkarka), Magdalena Krajenta z Piasta (najlepsza zawodniczka). Miano najsympatyczniejszej przypadł Patrycji Kordek z Małkinii. Drużynową nagrodę Fair - Play otrzymały dziewczyny z Przasnysza.