Znów odpadamy po pierwszym meczu
Piłkarze nożni Kasztelana Sierpc powtórzyli swój niechlubny wyczyn z ubiegłego roku i odpadli z rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski już po swoim pierwszym spotkaniu. Dokładnie rok temu w IV rundzie (właśnie na tym etapie do rywalizacji przystępują zespoły z Mazowieckiej Ligi Seniorów) MKS Kasztelan uległ na wyjeździe Skrze Drobin (Liga Okręgowa) aż 0:4. Tym razem wydawało się, że rywal jest nieco słabszy (Polonia Radzanowo słabo sobie radzi w płockiej okręgówce), a i nasz zespół pojechał na tę konfrontacje w dość mocnym składzie. Z meczowej 18 w składzie zabrakło jedynie Jarosława Iwanowskiego, Jacka Kwiatkowskiego, Pawła Sławińskiego i Michała Dzięgielewskiego. Początek należał zdecydowanie do podopiecznych Rajmunda Koperka, którzy już w 2. minucie mogli prowadzić 1:0. Daniel Trzciński znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Polonii, ale strzelił wprost w niego. Ten sam zawodnik nie popełnił już błędu w 4. minucie spotkania. Po świetnym podaniu od Roberta Bieleckiego i pięknym uderzeniu lobem uzyskał prowadzenie dla sierpczan. Dwie minuty później wyczyn kolegi starał się skopiować Artur Markowski, ale bramkarz rywali nie dał się już zaskoczyć. Od tej pory Kasztelan kompletnie oddał inicjatywę grającej z większa ambicją i zaangażowaniem drużynie gospodarzy. Miejscowi w 20. i 25. minucie mieli idealne okazje do zdobycia goli. Na szczęście dla nas dwa razy w sytuacji sam na sam uratował nas bramkarz Grzegorz Pietrzak, a raz poprzeczka. W 30. minucie ładną trójkową akcję Markowskiego, Bieleckiego i Trzcińskiego strzałem w poprzeczkę z około 30 metrów zakończył ten pierwszy. Uderzenie z woleja popularnego Bolka było przedniej marki, niestety zabrakło nieco piłkarskiego fartu. Szczęście nie opuściło z kolei naszych rywali. W 44.minucie Maciej Lemanowicz stracił piłkę w środku pola. Jedno podanie miejscowych wystarczyło, aby ich napastnik znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym golkiperem i nie zmarnował okazji. Wynik 1:1 do przerwy był sporą niespodzianką. W przerwie sierpczanie nie wyciągnęli zbyt wielu wniosków z pierwszej odsłony, bo już w 47.munucie jeden z napastników gospodarzy stanął oko w oko z Grzegorzem Pietrzakiem. Ten nie dał się jednak zaskoczyć. W 67. minucie na akcje lewą stroną zdecydował się Lemanowicz. Podał do wprowadzonego parę minut wcześniej Łukasza Paczkowskiego. Popularny Tuta będąc tuż przy linii pola karnego zdecydował się na strzał z bardzo ostrego kąta. Piłka trafiła w głowę obrońcę miejscowych, zmyliła bramkarza Polonii i wpadła obok niego do siatki. Bramka kuriozalna, ale dająca naszej jedenastce prowadzenie w tym meczu. Niestety sierpczanie nie cieszyli się nim zbyt długo. Na kwadrans przed końcem Tomasz Włoczewski sfaulował w polu karnym piłkarza gospodarzy i sędzia bez wahania wskazał na wapno. Polonia nie zmarnowała okazji i zrobiło się 2:2. W 85. micie poloniści mogli dobić faworytów z MLS, ale piłka po uderzeniu jednego z radzanowian trafiła w słupek. Kilka minut później sędzia musiał zarządzić dogrywkę. Ta toczyła się przy zapadającym zmroku i nie była zbyt ciekawa, choć to miejscowi byli bardziej zdeterminowani, by nie doszło do serii jedenastek. Ich ambicja została nagrodzona w 102. minucie, jakże by inaczej po kardynalnym błędzie Kasztelana w środku pola. Znów jedna piłka wystarczyła by zawodnik gospodarzy znalazł się sam na sam z Pietrzakiem i nie zmarnował okazji. Zwłaszcza, że w 105. minucie dogrywki nasz bramkarz wybronił w sytuacji sam na sam. Jedynym jasnym punktem drugiej połowy dogrywki był debiut na seniorskich boiskach wychowanków klubu Piotra Okońskiego i Piotra Zielińskiego. Zwłaszcza ten drugi dał świetną zmianę. Nasz młody zawodnik zanotował kilka udanych podań i dryblingów. Zdążył również oddać groźny strzał z dystansu na bramkę Polonii. Niestety tego dnia Kasztelana na więcej nie było już stać i sensacja stała się faktem. Następny mecz pucharowy dopiero za rok.
Wyniki i skład
POLONIA RADZANOWO – MKS KASZTELAN SIERPC 3:2 (2:2, 1:1)
BRAMKI: Dla Kasztelana: Trzciński (4’), Paczkowski (67’)
KASZTELAN: Pietrzak – Braniecki, Włoczewski, Górnicki, Michalski (106’Zieliński P.) – Bednarski, Betlejewski (70’Szulc), Bielecki (100’Okoński), Lemanowicz – Markowski (60’Paczkowski), Trzciński
WIDZÓW: 20