Piłkarze Kasztelana Sierpc po raz kolejny zagrali bardzo słaby mecz wyjazdowy przegrywając z Mazurem Gostynin 0:4 (0:1) - 04.10.2008. |
2008-10-07 |
|
Mateusz Ambrochowicz (w żółtym trykocie) szybko nie wybiegnie na ligowe boiska |
|
Wydawało się, że po dobrej i co ważne skutecznej grze w meczu z Zorzą Szczawin nasza jedenastka złapie nareszcie właściwy rytm. Huśtawka formy, jaka bowiem do tej pory była prezentowana przez Kasztelana w ostatnich meczach (remis, przegrana, wygrana) sprawiła, że do lidera z Gąbina traciliśmy już osiem oczek. Niestety spotkanie z Mazurem nie przyniosło Kasztelanowi nic dobrego. Okazało się totalną klapą. Straciliśmy punkty, cztery gole oraz bramkarza. Wszystko zaczęło się w 10.minucie. Po strzale zawodnika gospodarzy piłka odbiła się od interweniującego Arkadiusza Topolewskiego i zmyliła naszego bramkarza. Sierpczanie nie załamali się jednak utratą gola i próbowali odrabiać straty. Niestety nawet w bardzo dogodnych sytuacjach przyjezdnym brakowało precyzji i zimnej krwi. Po przerwie Mazur szybko (55.) zdobył drugiego gola. Mateusz Telesiewicz nie upilnował Pawła Zydowo i było 2:0. Bramkarz na trybunach W 65. minucie podczas interwencji w polu bramkowym kontuzji kolana doznał Mateusz Ambrochowicz. Trener Dariusz Kraska chciał go zmienić na rezerwowego bramkarza - Przemysława Kajkoskiego. Ten jednak odmówił wejścia na boisko. Jak się później okazało nasz drugi w tym meczu golkiper siedział sobie spokojnie na trybunach i czekał wraz z kolegami na mecz drużyny juniorskiej (ten miał się odbyć zaraz po meczu seniorów), gdzie jest pierwszym bramkarzem. - Nie wiedziałem, że jestem wpisany w protokół meczowy. Przecież nie siedział bym na trybunach w oczekiwaniu na swój mecz w lidze juniorów, tylko zajął bym miejsce na ławce rezerwowych - przyznał w rozmowie z nami Przemysław Kajkoski. Odmiennego zdania jest kierownik klubu, Jerzy Kopera, który twierdzi, że zawodnik został poinformowany, iż jest w protokole meczowym. Ta sytuacja, nie zmienia oczywiście faktu, że beznadziejnie słaby tego dnia Kasztelan i tak przegrał by w Gostyninie, ale pokazuje, że w klubie w ostatnim czasie dzieje się coś niedobrego. Nie będziemy tutaj rozstrzygać po czyjej stronie jest racja, zawodnika, czy też kierownika oraz trenera. W tego typu incydentach nie ma wygranych. Są tylko przegrani, a najbardziej traci MKS Kasztelan. Jeśli potwierdzą się pierwsze przypuszczenia Mateusza Ambrochowicza czeka artroskopia kolana i przynajmniej dwa miesiące rozbratu z piłką. Jak wiadomo Grzegorz Pierzak z racji obowiązków zawodowych nie w każdy weekend jest do dyspozycji klubu. Co za tym idzie ewentualna kara dla niewątpliwie zdolnego i głodnego gry Przemysława Kajkoskiego będzie podcinaniem przez klub gałęzi na której siedzi, bo przecież tylko tych trzech bramkarzy zostało zgłoszonych do rozgrywek. Jak rozwiązać zaistniałą sytuację i w przyszłości nie dopuścić do podobnych muszą ustalić prezes i zarząd klubu. O sześć punktów Wracając do samego spotkania trzeba odnotować, że miejsce miedzy słupkami po zejściu Ambrochowicza zajął nominalny ofensywny pomocnik - Daniel Trzciński. Nie miało to jednak dużego znaczenia, bo większość sierpczan oddychała już w drugiej połowie rękawami i bramki zdobyte przez miejscowych w 80. i 85. minucie były tylko formalnością. W 87. minucie goście mieli szansę na gola honorowego z rzutu karnego. Zdegustowany postawą swoich kolegów z formacji defensywnych Michał Dzięgielewski trafił niestety w poprzeczkę i nie zdobył swojej 13 bramki w sezonie. Podsumowując ten mecz trzeba jednak szczerze przyznać, ze wynik ma się nijak do sytuacji stworzonych przez obie ekipy. Owszem sierpczanie grali kiepsko, ale byli w stanie aż pięciokrotnie (łącznie z karnym) poważnie zagrozić bramce Mazura. Niestety nie przełożyło się to choćby na jednego gola. Gospodarze z sześciu sytuacji, aż cztery zamienili na bramki. Obecnie do Błękitnych Gąbin tracimy już 11 punktów, a za nami dopiero 9 kolejek. Jeszce rok temu dla każdego prawdziwego sympatyka Kasztelana było, by to nie do pomyślenia. Teraz sierpczan czeka mecz u siebie ze Skrwą Łukomie. Patrząc na to, co obie ekipy pokazały w ostatniej kolejce najbardziej prawdopodobnym wynikiem wydaje się być remis. Dodatkowego smaczku tej konfrontacji dodaje obecność na ławce trenerskiej gości niedawnego szkoleniowca Kasztelana - Romana Betlejewskiego. Będzie to dla gospodarzy bardzo trudny mecz, bo zarówno trener Skrwy, jak i jego piłkarze będą się chcieli pokazać z jak najlepszej strony przed sierpecką widownią. Część z nich to przecież rodowici sierpczanie i eks reprezentanci Kasztelana. Na takie mecze nikogo nie trzeba dodatkowo motywować. Początek tego spotkania o sześć punktów (Kasztelan ma obecnie 16, a Skrwa 13 oczek) w sobotę od 14.00. Wynik i skład MAZUR GOSTYNIN - KASZTELAN SIERPC 4:0 (1:0) Kasztelan: Ambrochowicz (65’Sadowski) - Gesek, Topolewski (46’Szulc M.), Braniecki, Szpejna - Telesiewicz (75’Paczkowski), Bednarski D., Zieliński R., Nowakowski - Trzciński, Dzięgielewski Wyniki 9 kolejki Mazur Gostynin - Kasztelan Sierpc 4:0 Błękitni Gójsk - Unia Iłów 3:2 Start Proboszczewice - Wisła Duninów 1:5 Świt Staroźreby - Orzeł Goleszyn 1:4 Zorza Szczawin Kościelny - Bzura Chodaków 0:1 Stegny Wyszogród - Skra Drobin 1:3 Zryw Bielsk - Amator Maszewo 1:2 Skrwa Łukomie - Błękitni Gąbin 1:0 Tabela Liga Okręgowa - Płock 1.Bł. Gąbin 9 27 27-5 2.Maszewo 8 20 46-4 3.Skra Dro. 9 18 26-15 4.Mazur G. 8 18 17-5 5.Kasztelan 9 16 23-12 6.Bzura Ch. 9 16 19-16 7.Orzel Go. 9 16 21-23 8.Wisła D. 9 15 25-25 9.Zryw Bie. 9 14 24-18 10.Skrwa Ł. 9 13 15-13 11.Świt Sta. 9 11 10-23 12.Bł. Gójsk 9 7 11-22 13.Wyszogr. 9 6 11-35 14.Zorza S. 9 4 7-24 15.Unia Iłó. 9 3 16-40 16.Start Pr. 9 2 11-29 Zestaw par 10 kolejki Kasztelan Sierpc - Skrwa Łukomie Amator Maszewo - Błękitni Gójsk Skra Drobin - Zryw Bielsk Błękitni Gąbin - Stegny Wyszogród Bzura Chodaków - Mazur Gostynin Orzeł Goleszyn - Zorza Szczawin Kościelny Wisła Duninów - Świt Staroźreby Unia Iłów - Start Proboszczewice
Mariusz Turalski
Komentarze do artykułu: [17]
www.nafciarze.net
2008-10-11 15:30:57 - Przykro się robi jak się czyta jak nasz klub sięga dna... a co do kibiców, to niestety jaki poziom na boisku taki sam na trybunach. Był mecz o awans do IV ligi na trybunach był doping i ponad 1000 osób a teraz na mizerię chodzi tyle osób ile chodzi.
do do fan
2008-10-11 09:50:51 - masz w zupelnosci racje jak by wyliczyc % ludzi ktorzy przychodza na mecze to nawte nie 1% ludnosci naszego miasta przychdzi
do FAN
2008-10-11 09:14:23 - grajcie dla kibicow??:) a co wy macie za kibiców :) najwieksze miejscowosc w LO a mozna powiedziec ze przychodzi najmniej ludzi:) wstyd i jeszcze raz wstyd:)
ricardo
2008-10-10 20:54:18 - Podobno trener sam odejdzie po tej rundzie. Nie jest slepy, widzi że wiekszość młodych gra przeciw niemu. Najwazniejsze żeby zostali Dziegielewski i Pietrzak. To w tej chwili jedyni gracze z papierami na IV ligę. Jak oni odejdą będziemy walczyc by nie spaść do A-KLASY. To smutne ale prawdziwe. Szkoda prezesa. Facet jest młody, a bęzie miał łatkę grabarza klubu. Tak naprawdę władzom miasta i zarzadowi nie zalezy na MKS Kasztelan. Juz załatwili ręcznych. Za dwa lata spuszczą piłkarzy do A-Klasy albo wszyscy chłopaki odejdą po okolicznych klubach i sekcja upadnie. A wtedy...wielu si bedzie cieszyc. Niestety to co budowano 3 lata rozwalili w kilka tygodni!
byly zawodnik MKS
2008-10-09 20:41:10 - Proponuje aby trener podał sie do dymisji....paranoja...
fan
2008-10-09 15:30:42 - CO WY MACIE ZA PROBLEMY MAŁOLACI WEŹCIE SIĘ ZA GRANIE A NIE GADANIE JAK JESCZE WAS ŁUKOMIE W SOBOTE POKONA TO BEDZIE DOPIERO WSTYD I JESCZE RAZ DO ROBOTY SIE WEŹCIE I POKAŻCIE CHARAKTER NAWET WASZYM ZWIERZCHNIKOM(PREZESOM I TYM Z URZĘDU MIASTA) CO CHCĄ KLUB ZNISZCZYĆ. APELUJE DO WAS GRAJCIE DLA LUDZI - KIBICÓW A NIE PRZECIWKO KOMUŚ.ZRÓBCIE COŚ DLA PRAWDZIWYCH KIBICÓW ŻEBY WSTYDU NIE BYŁO PRZEZ WIOSKI PRZEJEŻDZAĆ.
ktoś z zewnątrz
2008-10-09 14:55:52 - i tu właśnie sie mylisz. Grałem (również w sierpcu), gram i póki zdrowia wystarczy będę grał. Dlatego wyrażam swoje zdziwienie obecnym podejściem dzieciaków do tego sportu. Raczej korona z głowy by tobie nie spadła. Nie interesuje mnie ta sytuacja ogólnie, wyraziłem jedynie swoją opinię. Temat Gostynina pozostawiam bez komentarza, gdyż takie wpisywanie do protokołu jest na porządku dziennym (nie widzę tu twojej winy). I na koniec - nie spinaj się tak bardzo, i niech Ci mnie nie żal, gdyz niczego mi póki co nie brakuje.
do bramkarzyka
2008-10-08 15:31:15 - trochę więcej pokory...
do kogos z zewnatrz - bramkarz
2008-10-08 14:14:16 - Mało tego nie wiedziałem, że jestem wpisany protokół !!! i nie Tobie oceniać co by mi za to zrobili.
do kogos z zewnatrz - bramkarz
2008-10-08 14:12:53 - Widać, że nigdy nie grałeś w piłkę. Żal mi takich ludzi jak Ty, którzy sie nie orientują OCB, gadają głupoty i za wszelką cenę chcą dodać swoje MARNE dwa grosze :) pfff
ktoś z zewnątrz
2008-10-08 09:43:29 - do bramkarzyka. i co z tego, że trenujesz 9 lat. z tego co się orientuję, mecz z proboszczewicami zakończył się remisem. jeżeli ktoś cię prosi żebyś podawał piłki powinieneś to wykonać, nie dla trenera czy kogoś tam innego, ale dla dobra drużyny, która raczejjjjj (tak mi się wydaje) w tym meczu miała przewagę. co się dzieje teraz z tą młodzieżą. jeszcze pare lat temu za takie zachowanie nieźle by się tobie oberwało. ale widz, że ze starej gwardii został tylko dzięgiel. tak czy siak nie dzieje się dobrze w tym klubie,a szkoda.
:D
2008-10-07 19:40:15 - Trener naszego klubu jest Nieodpowiedni. Sam kiedys gralem w pilke lecz po skonczeniu wieku juniora zrezygnowalem z dalszej gry poniewaz trener ten mnie krotko mowiac nie lubił z wzajemnościa zreszta :) A za czasow R.Koperka juz nawet debiutowalem . no ale bywa :P
Do MKS bramkarz
2008-10-07 19:27:08 - nikt mnie nie poinformował o tym, że jestem wpisany w protokół. usłyszałem w autobusie tylko słowa"jesteś w szerokiej kadrze zespołu dzisiaj" ja odparłem ,że nie jestem - powodem mojej odpowiedzi były słowa trenera podczas meczu z Proboszczewicami, w którym siedziałem na ławce i powiedział żebym poszedł za bramkę piłkę podawać, przepraszam ale nie po to trenuje 9 lat żeby SENIOROM za piłeczką latać. widać, że są jeszcze mądrzy ludzie na tym świecie, którzy chociaż tutaj w KOMENTARZACH mnie rozumieją. pozdro;]
MKS
2008-10-07 18:36:59 - Nie mowie ze wiedzial i olal. Napisalem ze w takiej sytuacji to trener wraz z reszta (nie mowie o zawodnikach) powinien zareagowac. Wiedzial przeciez kto do protokolu zostal wpisany a widzac nierozgrzewajacego sie zawodnika powinien mu zwrocic uwage, chociazby w szatni(nawet jesli nie zostal poinformowany). Moim zdaniem blad lezy tu po stronie trenera, kierownika i im podobnych. Jest to logiczne. Zawodnik sie nie rozgrzewa - zwrocic uwage i zmobilizowac. Glupim zachowaniem jest takze wpisanie go w protokol skoro pozniej ma mecz, chociaz tu innego wyjscia nie bylo (jesli zgloszona jest tylko trojka osob). Atmosfera faktycznie jest zla, ale o tym pisalem wczesniej.
Do MKS
2008-10-07 16:11:05 - Bramkarz nie wiedział, że jest wpisany w protokół poza tym miał potem swój mecz w juniorach:) Pozdro MKS-ie
KIBIC
2008-10-07 14:52:39 - CO TU WYMAGAĆ OD DZIAŁACZY KLUBU CZY WŁADZ MIASTA DLA NICH NIE MA ROŻNICY GDZIE GRAMY, OKRĘGÓWKA CZY A,B KLAS.WSZYSTKO JEST W POŻĄDKU,"JAKOŚ" SIĘ KRĘCI I"JAKOŚĆ" MIZERNA ,NIKT NIE ZARZUCI IM ,ŻE PILKA NOŻNA STACZA SIĘ NA DNO TAK JAK RĘCZNA JUŻ DO DNA DOBIŁA.BRAWO PANOWIE.ETATY STWOŻONE,GRUNT TO WŁASNA "DUP...".
MKS
2008-10-07 13:11:05 - Sytuacja z bramkarzem to paranoja. Czy nikt z druzyny nie widzial ze drugi bramkarz sie nie rozgrzewa, czy nawet ze nie siedzi na lawce? Przeciez znali sytuacje, mogli zareagowac. Ten klub powinien byc totalnie zmieniony i zbudowany od nowa z odpowiedzialnymi osobami, a nie zebraniem ludzi "z ulicy" ktorzy chca sie pokazac co 2 tygodnie na stadionie przed sierpczanami. Problem lezy tylko w ukladzikach i pakowaniem dla siebie oraz checia pokazania sie.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|