Decyzja o powołaniu Pawła Dylewskiego na trenera MKS Kasztelan Sierpc zapadła na przełomie roku (Dariusz Kraska złożył rezygnacje po zakończeniu rundy jesiennej), ale dopiero teraz doszło do pierwszego spotkania nowego szkoleniowca sierpczan z zawodnikami. Odbyło się ono w budynku klubowym, gdzie Paweł Dylewski został oficjalnie przedstawiony przez prezesów klubu: Jacka Witkowskiego, Wiesława Lorka i Janusza Morawskiego. Nowy trener Kasztelana ma za sobą bogatą karierę piłkarską. Urodzony 22.12.1965 roku w Płocku, swoją przygodę z piłką rozpoczynał oczywiście w ówczesnej Petrochemii Płock (III, II liga). Był kapitanem nafciarzy, gdy ci, po raz pierwszy w sezonie 1993/1994 awansowali do ekstraklasy. Reprezentował również barwy Olimpii Poznań (I, II), Odry Opole (II), Wisły Płock (III, II, I), Jagiellonki Nieszawa (III, II). Jako szkoleniowiec, swoją pracę rozpoczął od Wisły Płock (grupy młodzieżowe), Mazowsza Płock (MLS, IV - obecna III), a skończywszy na Jagiellonce Nieszawa (LO). Będąc zawodnikiem juniorskiej reprezentacji Polski, wywalczył w 1984 roku (Moskwa) brązowy medal Mistrzostw Europy.
Na pierwsze spotkanie z nowym szkoleniowcem przyszło 11 (kilku zmogła grypa lub kontuzje) zawodników. Sam trener przyznał, iż liczy na ich (oraz nieobecnych) zaangażowanie podczas okresu przygotowawczego i późniejszych meczów o punkty. Stwierdził, iż zdaje sobie sprawę, że dla większości piłkarzy w lidze okręgowej gra w piłkę to hobby, a nie sposób na zarabianie pieniędzy. - Oprócz Wisły Płock, Mazura Gostynin i Amatora Maszewo, Kasztelan Sierpc to jedna z najbardziej uznanych marek na terenie dawnego województwa płockiego. Warto, było by więc sprężyć się dla takich barw klubowych, dla samych siebie, swojego miasta, rodzin i znajomych - przekonywał zawodników Paweł Dylewski. Zaraz po spotkaniu nowy trener zaordynował swoim zawodnikom zajęcia biegowe na sierpeckich jeziórkach. Zadaniem postawionym nowemu szkoleniowcowi i drużynie przez zarząd klubu, jest zajęcie jak najlepszego miejsca w obecnym sezonie i walka o awans do IV ligi w przyszłym. Trenerowi i piłkarzom życzymy powodzenia w osiągnięciu tych celów.
