Spotkania ligowe (jeszcze w Mazowieckiej Lidze Seniorów) Kasztelana Sierpc i Wkry Żuromin, zwłaszcza te rozgrywane w Żurominie zawsze miały sporo dramaturgii. Kibice częstokroć oglądali sporo ładnych bramek i niemało kartek pokazywanych przez arbitrów. Obecnie piłkarzy Wkry zajmują drugie miejsce (z 33 pkt) w Ciechanowsko-Ostrołęckiej Lidze Okręgowej, ustępując jedynie Koronie Szydłowo (35 pkt). Cel na ten sezon dla żurominian jest jasny, awans do IV ligi. Patrząc na te dane, Wkra wydawała się idealnym partnerem do meczu sparingowe na niecałe dwa tygodniem przed startem Płockiej Ligi Okręgowej.
Zimowa aura
Największym przeciwnikiem sierpczan w pierwszej połowie, okazała się pogoda. Wyjeżdżając z Sierpca ani piłkarze, ani kilkunasto osobowa grupa kibiców Kasztelana nie spodziewała się, że w Żurominie zastaną prawdziwą zimę. Temperatura bliska zero stopni i padające gęste płaty śniegu utrudniały kibicowanie, a p.w. grę w piłkę na murawie stadionu Wkry. Mimo, iż gospodarze znacznie lepiej radzili sobie w tych warunkach, to sierpczanie mogli jako pierwsi objąć prowadzenie. Już w 1. minucie Michał Dzięgielewski stanął oko w oko z bramkarzem rywali, ale ten popisał się instynktowną interwencją. W 8. minucie nasz zespół znów stanął przed szansą na gola. Po akcji Macieja Lemanowicza, Mateusza Telesiewicza i wrzutce Piotra Gałamagiw dobrej sytuacji znalazł się Robert Zieliński. Niestety trafił z 5 metrów w golkipera Wkry. Potem na boisku dominowali już gospodarze, a w 15 minucie tylko znakomita parada Przemysława Kajkoskiego uchroniła nas od utraty gola. Niestety sześć minut później goście wykonywali rzut wolny. Błąd w kryciu, przy dośrodkowaniu rywali i jeden z żurominian głowa, bez kłopotu pokonał naszego bramkarza. W 26. minucie kolejny błąd sierpeckiej defensywy i jeden z piłkarzy Wkry nie marnuje sytuacji sam na sam z Kajkoskim. W 40. minucie powinno być 3:0. Na szczęście dla Kasztelana nasz golkiper w świetnym stylu sparował piłkę po strzale głową (z 5 metrów) napastnika rywali.
Inny Kasztelan
W drugiej połowie przestał padać śnieg, co podziałało bardzo mobilizująco na podopiecznych Pawła Dylewskiego. W drugich 45 minutach zobaczyliśmy inny zespół Kasztelana. Dokładniejszy, agresywniejszy i co najważniejsze skuteczniejszy. Błyskawicznie, bo już w 46. minucie Michał Dzięgielewski zdobył gola kontaktowego po podaniu od Marcina Nowakowskiego. Goście mieli inicjatywę i druga bramka wisiała w powietrzu. W 75. minucie wprowadzony po przerwie Daniel Trzciński zagrał w tempo do Macieja Lemanowicza, a ten uderzył precyzyjnie i było 2:2. W końcówce Kasztelan miał jeszcze szanse na podwyższenie wyniku, ale brakowało dokładności i zimnej krwi pod bramką rywali. Co ważne, sierpczanie świetnie wytrzymali kondycyjnie trudy tego spotkania. To dobrze rokuje przed pierwszym meczem ligowym 21 marca z Błękitnymi Gójsk (u siebie). Póki co, zespół Pawła Dylewskiego zagra w najbliższą niedzielę o 11:00 w Sierpcu z PKS Imielnica, w ostatnim meczu kontrolnym przed startem ligi. Sparingi rozgrywają także nasi rywale w walce o czołowe lokaty w lidze. Oto wyniki meczów kontrolnych Błękitnych Gąbin i Amatora Maszewo. Błękitni: Mazur Gostynin (wyjazd) 4:3, Junior Wisła Płock (w) 2:1, Kormoran Łąck (dom) 2:0, Szydłowianka Szydłowiec (Puchar Polski, (d)) 2:4, Zorza Szczawin (d) 14.03. Amator: MKS Mława (neutralny) 1:2, Orzeł Goleszyn (d) 7:0, Junior Wisła Płock (w) 3:1. Niebawem wyniki sparingów Mazura Gostynin i Wisły Duninów.
Wynik i skład
WKRA ŻUROMIN - KASZTELAN SIERPC 2:2 (2:0)
Kasztelan: Kajkoski - Gesek, Brzemiński, Pniewski, Sławiński (46’Sadowski) - Lemanowicz, Gałamaga (46’Mazurowski), Telesiewicz (46’Rutkowski), Nowakowski - Dzięgielewski (75’Szulc P.), Zieliński (46’Trzciński)
Bramki dla Kasztelana: Dzięgielewski (46’), Lemanowicz (75’)
Widzów:60