|
Aleksander Dobrzeniecki na Warsaw Cup 2014 |
|
W dniach 19-21.09.2014 r. w Warszawie odbył się największy turniej Taekwondo Olimpijskiego rozgrywany w Polsce. Polish Open&Warsaw Cup to turniej, który ma już swoją renomę w Europie i przyjeżdżają na niego zawodnicy nie tylko z Europy, ale z całego świata. Tym razem wystartowało ponad 880 zawodników z 24 państw.
W turnieju wystartowało dwóch wychowanków KS Taekyon - Aleksander Dobrzeniecki i Damian Słupecki. To był ostatni start przed rozpoczynającymi się w piątek Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy, w których obydwaj wystartują. Obydwaj zawodnicy wystartowali w niedzielę z różnymi założeniami taktycznymi. Damian miał walczyć bardzo asekuracyjnie, uważając żeby jakakolwiek kontuzja nie wyeliminowała go z Europejskiego Championatu. Damian startuje w kategorii do 63 kg i w tej kategorii będzie reprezentował Polskę w Insbruku w dniach 26-28.09.2014 r. Jednak na tych zawodach zawodnicy startowali w kategoriach olimpijskich (-58, -68, -80, +80 kg) i Damian wystartował w kat. -68 kg. Przeciwnik z Kazachstanu był od niego dużo wyższy i cięższy. Walka zakończyła się przegraną Damiana 4:13. Najważniejsze, że sierpczanin po walce nie narzekał na żaden uraz. Mimo, że obaj zawodnicy reprezentują obecnie barwy AZS AWF Warszawa to do ich pojedynków w roli sekundanta/trenera wychodził trener KS Taekyon Artur Balcerowski.
Aleks wystartował w kat. +80 kg. Tutaj założenia taktyczne były troszeczkę inne. Chodziło o to, żeby Aleks przewalczył kilka pojedynków, aby nabrać pewności siebie przed startem na MME. W pierwszym pojedynku bardzo pewnie pokonał zawodnika z Cypru Savva Savvasa wynikiem 7:0. Kolejnym przeciwnikiem był reprezentant Ukrainy Konstatntyn Mykheievychev. Trochę obawialiśmy się tej walki, szczególnie oto żeby Aleks nie doznał kontuzji. Jednak pojedynek dobrze się dla niego ułożył - od trafienia w głowę przeciwnika za 3 pkty. Aleks także pewnie wygrał drugi pojedynek 9:3 i awansował do finału. W pojedynku z Ukraińcem trochę odczuwał ból w nodze, dlatego do finału podchodziliśmy niezwykle ostrożnie, z obawy przed kontuzją. Był nawet pomysł żeby wycofać się z dalszej rywalizacji. Po konsultacji z trenerami AZS AWF Warszawa i na prośbę samego zawodnika Aleks wyszedł do walki finałowej, jednak z założeniem żeby chronić nogę. W finale Aleks zmierzył się z aktualnym Mistrzem Polski Seniorów Kornelem Doleckim AZS OŚ Olsztyn. Założenie taktyczne na tą walkę było bardzo proste: chronić nogę, i walczyć tak żeby nie doznać kontuzji z jednoczesną pracą w obronie i zdobywaniem punktów. Po regulaminowym czasie walki wynik był 4:4. W rundzie dodatkowej rozgrywanej na zasadach "złotego punktu" to jednak Dolecki pierwszy zdobył punkt i zdobył złoto.
Aleks zdobył srebrny medal walcząc w finale praktycznie jedną nogą. Jest to bardzo dobry prognostyk i zapowiedź dobrego startu na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy.