|
Robert Bandosz w w show Polsatu "Ninja Warrior Polska", październik 2020 r. |
|
Rywalizacja jest zacięta, a zawodnicy z edycji na edycję coraz lepsi! W 5. odcinku (premiera na antenie Polsatu 29 marca o godz. 20:05) o udział w finale ścigać się będą aż trzej Last Man Standing z poprzednich edycji show. Czy Jakub Zawistowski, Robert Bandosz i Sebastian Kasprzyk utrzymają poziom i zrealizują marzenie o zdobyciu tytułu pierwszego polskiego Ninja Warrior? Biorąc pod uwagę, że konkurenci są naprawdę silni, walka będzie się toczyć do ostatniej kropli krwi.
W piątej, niezwykle silnej pod kątem poziomu zawodników edycji, nie mogło zabraknąć 31-letniego Roberta Bandosza z Sierpca. To jego czwarty raz na torze przeszkód w show Polsatu. W II edycji zdeklasował konkurencję i wywalczył tytuł Last Man Standing.
Robert to prawdziwy wojownik. - Mam coraz większe oczekiwania od siebie samego - mówi Bandosz. - Presja, którą sobie narzucam, może być niepotrzebnym balastem. Ale każdy kolejny udział w "Ninja Warrior Polska" uczy mnie radzenia sobie z tym. Jestem tutaj po to, aby zrealizować moje główne marzenie i cel zawodowy - chcę wygrać ten program - dodaje zawodnik.
Przygotowania do V sezonu show nie ułatwiała Robertowi kontuzja. - Po nagraniu II i III edycji okazało się, że zerwałem slap bicepsu w barku. Prawdopodobnie stało się to podczas mojego ostatniego skoku, dzięki któremu wywalczyłem w II sezonie zwycięstwo - wspomina. - Przez kilka miesięcy nie mogłem nadwyrężać tego miejsca. Teraz jest już dobrze. Przed startem nie boję się kontuzji. Największym przeciwnikiem na torze jest własna głowa, która potrafi zablokować przed najprostszymi przeszkodami.
Nowy sezon "Ninja Warrior Polska" w każdy wtorek o godz. 20:05 w Polsacie!