|
Prezentacja Polski - więc i Polonez... |
|
Dzień Europy, który wypada 9 maja, w tym roku w Szkole Podstawowej w Goleszynie obchodzono wyjątkowo dziesięć dni później. Część artystyczna zatytułowana Podróże po Europie, zaprezentowana przez uczniów skupionych w szkolnym Klubie Europejskim, jak zwykle robiła duże wrażenie. Po raz kolejny kadra nauczycielska i sami uczniowie pokazali, że jak się chce, to można osiągnąć wiele. Poza tym widać było, że występujący, zarówno ci najmłodsi, jak i starsi, bardzo przykładają się do występów, by wypaść jak najlepiej.
Na samym początku uczniowie odśpiewali hymn Unii Europejskiej, następnie przyszła kolej na przybliżenie w skróconej formie historii jej powstania i obecnego funkcjonowania. Po tym zaczęła się artystyczna i bardziej widowiskowa część spotkania.
Omawiano kraje europejskie, jednak zgodnie z zasadą bawiąc-uczyć, by nie przytaczać jedynie suchych faktów, każda prezentacja wzbogacona była o barwne przedstawienie z tańcem i śpiewem - a prezentowano właśnie tańce i piosenki związane z danym państwem i najbardziej dla nich charakterystyczne.
Nie da się ukryć, że najbardziej widowiskowa była podróż do Francji - Cancan w wykonaniu uczennic był bardzo żywiołowym i widowiskowym przedstawieniem. Jednak zaprezentowany przy okazji omawiania Grecji taniec rodem z Greka Zorby również był dopracowany do perfekcji i wywołał aplauz publiczności, walc (Austria rzecz jasna) w wykonaniu młodych tancerzy także został nagrodzony gorącymi brawami. Jednak trzeba od razu powiedzieć, że podobały się wszystkie występy i naprawdę podczas ich oglądania po raz kolejny można utwierdzić się w przekonaniu, że pozytywna opinia o Goleszynie w pełni pokrywa się z rzeczywistością.
Ta swoista wycieczka kończyła się oczywiście w Polsce, która została omówiona przez uczniów starszych klas - w prezentacji artystycznej odtańczyli Poloneza. I tu trzeba stwierdzić, że z pewnością wyszło im to o nieba lepiej niż maturzystom podczas studniówek ;-)
Dodatkowym uzupełnieniem występów był udział najmłodszych uczniów, którzy przy omawianiu niektórych krajów europejskich wręczali zaproszonym gościom drobne upominki i inne gadżety. Przykładowo - cóż można dać widzom podczas pobytu w Anglii? No oczywiście, że herbatę. A kiedy była mowa o Holandii - dzieci wręczały tulipany. Interesująco wyglądał też św. Mikołaj, który w maju rozdawał prezenty - a to oczywiście za sprawą omawiania państw skandynawskich, gdzie przecież znajduje się Laponia.
Na koniec występujący robili sobie pamiątkowe fotografie z nauczycielami i zaproszonymi gośćmi.