Skutki gwałtownych opadów deszczu w Sierpcu - 3.06.2010 r. |
2010-06-03 |
|
Sierpienica od ulicy 11 Listopada, 3.06.2010 r. |
|
|
Dom przy ulicy Wojska Polskiego i Sierpienica, 3.06.2010 r. |
|
Po ostatnich gwałtownych ulewach deszczu poziom rzeki Sierpienicy znów niebezpiecznie się podniósł. Zalane są tereny łąkowe przy rzece, droga na cmentarz od ulicy Żeromskiego jest całkowicie niedostępna. Z niepokojem obserwujemy prognozy synoptyków, bo dalsze opady deszczu doprowadzą do zalania domostw znajdujących się bezpośrednio przy rzece. Obfite deszcze zamieniają sierpeckie ulice w strumienie wody. Szczególnie dało się to zauważyć po wieczornej i nocnej ulewie z 2 na 3 czerwca. Stara część miasta oraz park przy placu Chopina (tzw. Małpiak) stały się wielką kałużą. Co bardziej zapobiegliwi mieszkańcy ulicy Wojska Polskiego przygotowali nawet worki z piaskiem, mające zabezpieczyć posesje przed dostaniem się na nie wody. W naszej galerii (stworzonej dzięki niezastąpionym Internautom) pokazujemy najbardziej dotknięte "wielką wodą" tereny Sierpca.
Zobacz galerię zdjęć
MS
Komentarze do artykułu: [10]
sierpczak
2010-06-08 10:43:29 - Jest też dalsza część - http://www.youtube.com/watch?v=VXzQ23OXsZU
Też Sierpczak
2010-06-07 22:01:15 - Bardzo lubię przeglądać fotografie o Sierpcu i pragnę zauważyć ,że Sierpienica przed wojną była piękną rzeką i w tamtych czasach również kapryśną.Niestety ludzie z legitymacjami zrobili to co jest, więc nie nazywajcie rzeki tak jak nazywacie tylko napiszcie coś o tych co ją "naprawili" dla dobra wspólnego.Dowiemy się ciekawych rzeczy.Zapraszam serdecznie.
sierpczak
2010-06-06 17:37:44 - A tutaj jest nawet video - http://www.youtube.com/watch?v=w0r0sYC6z2o
Realista
2010-06-05 10:08:41 - Jakie zagrożenie powodziowe? Gdzie? To tylko lokalne, niewielkie, chwilowe podtopienia! Kto mieszka przy rzece, w pradolinie rzeki, musi się liczyć z taką ewentualnością. Już bardziej zagrożeni podtopieniami po opadach są mieszkający na "dołku". Gdyż często tam instalacja burzowa bywa niesprawna. Po ostatnich opadach i Jeziórko wylało na ścieżki wokół. I co, wały na około Jeziórek trzeba budować?
do dawnych sierpczakow
2010-06-04 22:44:42 - Sierpienica zawsze wylewala gdyz byla dzikim strumieniem plynacym co roku po kazdym wylaniu innym korytem. Kladki byly dwie i obie zabierala woda a sierpczanie plywali na nich jak flisacy z Poronina. Kladki sciagano ponownie na swoje miejsca i wszystko wracalo do pierwotnego stanu. Az je pewnego razu " zaradni " mieszkancy rozebrali na opal i to zmusilo Prezydium do budowy mostu przez rzeke. Most wybudowano lichutki gdyz polowe cementu zaradni budowniczy uzyli na wlasne potrzeby. Domy z mostowego surowca stoja do dzis. Ale rzeka pozostala rzeka choc zrobiono z niej sciek sluzacy do odprowadzania wszelkiego paskustwa jak dawniej gdy byla studnia lub jak dzis w dzikiej Afryce. Do tego wszyscy sie przyzwyczaili i jest wszystkim obojetny stan rzeki, czy poziom zagrozenia mienia ludzi tam mieszkajacych. Zdjecia mowia same za siebie. Tylko dwoch ludzi stara sie zabezpieczac teren przd zalaniem. reszta Sierpczan oglada zdjecia i wode. Z tego wynika ze wszyscy wlacznie z wladzami wszystko maja w du.pie i im zwisa co sie stanie. Wiec pytam, gdzie sa wladze i sluzby ochrony, gdzie sa zabezpieczenia przeciwpowodziowe, gdzie sa mieszkancy Sierpca?? Czy tak trudno wam wszystkim ruszyc wasze du.py i pomoc ludziom bedacym w potrzebie? A prawde mowiac te zdjecia symbolizuja i dokumentuja fuszere jaka zrobiono podczas regulacji rzeki. Bede domagal sie podniesienia brzegow rzeki a szczegolnie prawego oraz zaprzestania zasypywania naturalnego wylewiska rzeki od strony Lidla. To musi byc zrobione aby woda pozostala w korycie rzeczki. Wybory sa szansa aby nowe wladze zajely sie rzeka i stara czescia miasta.
Herman
2010-06-04 11:11:56 - Każdy ciek wodny nie wspominając już o rzeczkach takich jak Sierpienica potrafi być groźny. Wystarczą ulewne deszcze i od razu widać co się dzieje.
dawny sierpczak
2010-06-04 06:41:03 - Mieszkałem kiedyś na ul. Zwirki i Wigury. Rzeka wylewała co roku i za każdym razem porywała drewnianą kładkę przez rzekę. We wszystkich podwórkach a nawet w niektórych stajenkach, domach co roku była woda. Zalewało nawet studnię z wodą. Potem następowały zachorowania na żółtaczkę. Wtedy było to straszne. Teraz po latach wspomina to się z sentymentem. Mimo wszystko to woda jest okrutna. Pozdrawiam dawnych znajomych z tej ulicy.
ww
2010-06-04 06:32:02 - pewnie zadrwi, że jest za dużo ścieków w tym rynsztoku.
Mieszkaniec
2010-06-03 22:24:37 - Sierpienica znów ostrzega, że potrafi być bardzo groźna i to w kilka godzin.
.
2010-06-03 22:17:56 - To ja się teraz zapytam gdzie jest ten co dwa tygodnie temu drwił, że "sierpienica to nie jest rzeka a raczej uregulowany rów, ściek."? Co ma w tych okolicznościach do powiedzenia tym którzy mieszkają w dolinie? "Sąsiadom" Naszej rzeki życzę dużo wiary i optymizmu! Trzymajcie się !
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|