Kapela Haydamaky i Patrycja Markowska - koncerty na zakończenie Wojewódzkich Dożynek w Skansenie - 22.08.2010 r. |
2010-08-23 |
|
Występ ukraińskiej kapeli HAYDAMAKY. |
|
|
Występ Patrycji Markowskiej z zespołem. |
|
Na gości Dożynek Województwa Mazowieckiego, Diecezji Płockiej i Powiatu Sierpeckiego w sierpeckim skansenie czekało w niedzielę szereg atrakcji. Oprócz samej, urokliwej scenerii skansenu, licznych straganów z rękodziełem, wystaw, były też popisy muzyczne. Dominowały ludowe, folkowe, a nawet rockowe rytmy. Tradycyjnie na polanie przy karczmie przygrywała Kapela Pana Jacka, zaś od godzin popołudniowych można było podziwiać popisy: Zespołu Tańca Ludowego "Reymonciaki", Zespołu Folklorystycznego "Zawidzanie", Ludowego Zespołu Artystycznego "Kasztelanka" oraz Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca "Solec Gminy Gostynin". Najwięcej publiki zebrały jednak rockowe dźwięki. Teren skansenu oraz dożynkowe uroczystości to dość niezwykłe tło dla mocnych rockowych uderzeń. Jak się jednak okazało takie połączenia, choć zaskakujące, mają w sobie niezwykłą moc, o czym mógł przekonać się każdy, kto wieczorem zjawił się na polanie w wąwozie. Po spacerze wśród mazowieckich, swojskich pól, prawdziwym otrzeźwieniem okazały się utwory grane przez kapelę HAYDAMAKY. Zespół rozpoczął koncert o godzinie 19 i choć początkowo pod sceną stało tylko kilkudziesięciu melomanów, tak z każdą piosenką tłum potężniał, a gra muzyków wręcz zahipnotyzowała gości skansenu. Choć muzyka, którą grają (połączenie ska, reggae, rocka, dubu i tradycyjnej muzyki ukraińskiej) niekoniecznie musiała przypaść do gustu starszej części publiczności, tak młodzież była wręcz zachwycona. To zasługa nie tylko porywających rytmów, ale przede wszystkim członków zespołu, na czele z charyzmatycznym frontmanem Oleksandrem Yarmolą. Na fantastyczne show grupy Haydamaky złożyła się nie tylko muzyka, w której oprócz dźwięków tradycyjnej muzyki folkowej słychać wpływy prekursorów punkrocka, jak Sex Pistols, ale także sceniczny wygląd muzyków. Uwagę szczególnie zwracał wokalista, który niczym ukraiński watażka, żywo wyjęty z trylogii Sienkiewicza, zarażał energią fanów pod sceną. Chcąc opisać wygląd Oleksandra Yarmoli (dla tych, którzy nie byli na koncercie rzecz jasna) posłużę się cytatem wspomnianego już Sienkiewicza. Wokalista był smukły "jak topola, z obliczem smagłym, zdobnym w czarny wąs zwieszający się ku dołowi. Wesołość na tej twarzy przebijała przez ukraińską zadumę jako słońce przez mgłę [...]. Nos orli, rozdęte nozdrza i białe zęby, połyskujące przy każdym uśmiechu, nadawały tej twarzy wyraz trochę drapieżny, ale w ogóle był to typ piękności ukraińskiej, bujnej, barwnej i zawadiackiej". Dopełnieniem oblicza był oczywiście strój, a więc tradycyjne szarawary i czerwony, ukraiński pas. Jak przystało na prawdziwego Kozaka - wokalista co pewien czas wywijał też szabelką. Pozostali muzycy to niezwykła kompilacja muzycznej wirtuozerii oraz żywiołowości i świeżości płynącej wprost ze wschodnich kresów. Rewelacyjny występ Haydamaków trwał godzinę. Dla tych, którzy nie mogli przybyć na koncert do skansenu, pozostaje wysłuchać jednej z sześciu płyt, które kapela do tej pory ma na swoim koncie. Jedna z nich nagrana została wraz z polskim zespołem Voo Voo. Kapela Haydamaky to nie jedyna gwiazda dożynkowego wieczoru w skansenie. O godzinie 20:30 zaplanowano koncert Patrycji Markowskiej. Przygotowanie sceny oraz nagłośnienia nieco opóźniło występ, o czym uprzedził publiczność, zapowiadający wieczorne koncerty Tomasz Kammel. Kilka minut po 21 wokalista pojawiła się na scenie, wzbudzając tym samym ogromny entuzjazm wśród prawdziwego tłumu fanów. Córka lidera "Perfectu" odziedziczyła po ojcu nie tylko dobry głos, ale także umiejętność poruszania się na scenie. Filigranowa artystka zachwyciła wyglądem (męska część publicznści była pod wrażeniem bluzki odsłaniającej od czasu do czasu ponętne krągłości wokalistki), ale też udowodniła, że dysponuje silnym, bardzo melodyjnym głosem. Zaśpiewała swoje największe przeboje, jak "Tak o mnie walcz", "Gdy zgasną światła", "Świat się pomylił" "Kilka prostych prawd", "Deszcz" i wiele innych. Sięgnęła również po sprawdzone hity, jak "(I Can’t Get No) Satisfaction" czy "Twist and Shout". Na koniec zaśpiewała swój najnowszy utwór "Księżycowy", będący zapowiedzią planowanej na jesień płyty. W trakcie koncertu spadł rzęsisty deszcz, który idealnie wkomponował się w klimat utworów Markowskiej, w których o deszczu często jest mowa. Swoje show Patrycja zakończyła po godzinie 22. Ostatnią już atrakcją był dla wielu osób powrót do domu. Niezwykle rzadko zdarza się, by takie tłumy gości przebywały na terenie ekspozycji muzealnej o tak późnej porze. Jedno jest pewne, skansen, czy to w dzień, czy w nocy, ma w sobie niesamowity klimat. W tym miejscu należą się wyrazy szacunku i podziękowań dla wszystkich organizatorów Mazowieckich Dożynek w Skansenie. Mowa tu nie tylko o gościnności, ciekawym programie, ale także zapewnieniu bezpieczeństwa, zarówno gościom, jak i obiektom Muzeum.
Zobacz galerię zdjęć
Magdalena Staniszewska
Komentarze do artykułu: [20]
fiszu
2010-10-11 16:17:54 - na fejsa wrzucajcie eventy, to się ludzie dowiedzą, a nie na jakieś słupy. kto ma czas się lampić w słupy :)
v
2010-08-27 01:42:21 - jak przyczepiaja z opoznieniem to wchodzic na strone sierpecka i tutaj macie wszystkie imprezy podane z duzym wyprzedzeniem!!!
do poniżej
2010-08-26 23:49:09 - nie gadaj głupot.Twoja babcia na bank na niego głosowała a dziś pewnie krzyża broni.
Plakaty
2010-08-26 17:19:32 - Plakatów nie można było nakleić na słupach ogłoszeniowych, bo są jeszcze wypłowiałe Jaśnie kandydata Jarosława i nie ma kto ich zdjąć straszą tylko moją babcię.
plakaty
2010-08-24 15:46:32 - plakatów nie warto było wieszać,bo i tak by je zakleili :)
Malkontent
2010-08-24 15:43:17 - Jako osobnik lubiący się przyczepić to tu, to tam tym razem ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie mam NIC DO ZARZUCENIA niedzielnej imprezie :)Samych dożynek nie będę oceniał, gdyż na nich nie byłem. Jednak moi znajomi wyrażają się o całej imprezie w superlatywach. Co do koncertów... Haydamaky powaliły połączeniem folka z rockiem. Coś wspaniałego. Mocne, żywe, porywające. Za twórczością Patrycji Markowskiej może na co dzień nie przepadam, ale koncertowi muszę przyznać naprawdę bardzo wysoką notę. Szczere brawa. Dodatkowe efekty świetlne w postaci błyskawic - BEZCENNE :)
szkoła podstawowa się kłania
2010-08-24 15:38:10 - NIE! "gdzie marginesy szukają plakatów?" tylko "gdzie "na marginesie" szukał plakatów?" :-)
Do p. red.
2010-08-24 15:36:56 - Kiedy pani skończy z tym zachwytem z obcych wykonawców!? Widzę ,że pani nie zna rodzimej sceny muzycznej.Zachwycacie się byle czym bo dużo zapłacono to jest prostackie,a w Sierpcu też są artyści których przy takich okazjach można śmiało pokazać i być dumny z ich twórczości.
nie zgadzam się
2010-08-24 12:54:21 - Plakaty były już półtora tygodnia przed imprezą. Do tego artykuły i informacje w internecie i prasie. Kto nie chce zobaczyć, i tak będzie pisał, że "nic nie było". Kto jak kto, ale skansen umie zadbac o reklamę imprezy.
tradycja
2010-08-24 12:44:47 - Informacja pojawiła się jak zawsze dwa dni przed imprezą :-)
do marginesu 2010-08-24 11:05:42 -
2010-08-24 12:32:53 - "...u nas żadnego plakatu , żadnej informacji dla sierpczan na ulicach miasta. Ciekawe dlaczego?" Mam pytanie: gdzie marginesy szukają plakatów? Bo jeśli marginesy nie szukają na słupach plakatowych, to mogą mieć wrażenie, że plakatów nie ma.
do wpisu poniżej
2010-08-24 11:37:48 - Panie Radosławie -kilka uwag odnośnie pana wypowiedzi. Otóż Autorka - w przeciwieństwie do pana miała odwage podpisac się pod swoją wypowiedzią i opinią, pan natomiast używając wulgaryzmu skrytykował tekst, autorkę i wyśmiał jej opinie. Jesli ma Pan inne zdanie, lepsze pióro - prosze napisac swój tekst. My forumowicze chętnie porównamy, a myslę, że na tej stronie znajdzie sie miejsce na jeszcze jeden artykuł na ten temat. Dalej - z pana wypowiedzi wynika, że zdenerwowany jest pan na tzw. kulturę muzyczna sierpczan, a ta ni jak ma sie do opinii na temat wykonawców z Ukrainy i pani Markowskiej. A jeśli chodzi o ten "słaby artykuł", to ja akurat z chęcią przeczytałem relację osoby, która nie pracuje w skansenie, tylko była jednym z widzów i miała ochote o tym napisac. Może pan nalezy do tych co wola poczytac sobie przeredagowane po pracownicy skansenu, przestarzałe artykuły płockich dziennikarzy. Pana wybór.
pan Radek
2010-08-24 11:15:51 - To k*rwa jakieś żarty są chyba . Słaby artykuł , a wyjątkowe to tylko chyba komentarze ma Pani.Mogłaby się pani powstrzymać od nadmiernej ekscytacji , i trochę rzetelności następnym razem. Koncert Haydamaky pokazał ,a raczej obnażył gust i beznadziejna sytuację w wychowaniu muzycznym naszego małego miasteczka , bawiło się raptem może z 15 osób , reszta to czekała na Patrycję M. Zahipnotyzowani to pod sceną byli dwaj pijani panowie .
A tak na marginesie...
2010-08-24 11:05:42 - W Warszawie były plakaty o dożynkach w skansenie w Sierpcu a u nas żadnego plakatu , żadnej informacji dla sierpczan na ulicach miasta. Ciekawe dlaczego?
sierpczanka
2010-08-23 20:06:56 - Dziękuję, że mogłam z całą rodziną być w skansenie . Normalnie nie mogłabym sobie pozwolić na wydatek związany ze wstępem do skansenu. A ponieważ wstęp był darmowy mogłam iść ze swoją rodziną po raz pierwszy i zobaczyć / nie występy, dożynki / ale chałupy w środku i cały skansen. Szkoda, że taka okazja nie zdarza się często. Mimo wszystko dziękuję!
do Uczestniczki Waszych Propozycji
2010-08-23 17:23:08 - Wszystko fajnie, ale to bylo organizowane przez Starostwo, a nie tylko Skansen. Ogolnie udana impreza.
do Uczestnik II
2010-08-23 14:39:42 - Weź postaw przed skansenem krzyż i go broń.
Uczestniczka Waszych Propozycji
2010-08-23 14:34:01 - To ptactwo, źwierzyna wróci, to było na polanie a nie w głębokim lesie, bogatym w ptaki i źwierzyne, choć takie w okolicach Sierpca nie występują.Dobrze żeby nie powrócił ten malkontent, to byłoby szkodliwe.Choćby urozmaicał czas najróżniejszymi sposobami to nie zadowoli zazdrośników i ludzi złych.A dla Skansenu i Jego Pracowników najszczersze pozdrowienia.Zorganizowaliście impreze plenerową dla wszystkich Wam życzliwych, o innych nie warto już wspominac
Uczestnik II
2010-08-23 13:49:36 - Dożynki to święto plonów, czyli święto ludowe z tradycjami.Podziękowanie Bogu za plony, msza święta, występy zespołów ludowych to ja rozumiem, ale taka muzyka jak prezentuje ta dziewczyna to nie na dożynki i sierpecki skansen.Przecież tam jest ostoja ptactwa i zwierzyny, kaczki ,bociany ,bobry ,lisy, zajace już ich nie zobaczymy w tej okolicy dzięki organizatorowi koncertu.
Uczestnik
2010-08-23 12:54:01 - Koncert był wyjątkowo udany.Oba zespoły na wysokim poziomie.Relacja Pani równie wyjątkowa.Dobrze, że są dziewczyny piękne, mądre i utalentowane.Tomasz Kammel to mówił na scenie i to prawda.Wczorajsze święto dożynkowe bardzo dostojne i urokliwe. Było barwnie, gościnnie, tak jak zawsze w skansenie.Brawo dla Organizatorów, Wykonawców i Popularyzatorów.Piękne dzięki. Życzliwy.
Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczonych na tej stronie przez internautów
|